Mój ogród - Ewelina - 2008r

[Ewelina]

Ewelinko poczytałam , popatrzyłam i parę razy dech mi zaparło.
Pomimo szkód jakie spowodowało złamane drzewo Twój ogród żyje i zachwyca. Hortensje rewelacyjne (nie widzę tylko tych zeszłorocznych cudeniek - ślepota ze mnie ) a na trawniczku jak zwykle bym poleżała.
Udanej grzybowej wyprawy !

Oddychaj głęboko , Kobieto, bo jeszcze się udusisz!
Co do szkód, to na szczęście dotyczą one tylko niewielkiego fragmentu ogrodu z boku domu. Już obmyśliłam , jak to " zabliźnić" A do leżenia na trawniczku serdecznie zapraszam - trawka gęsta i mięciutka, sama niekiedy na słoneczku poleguję...

[Ewelina]

Na razie przejrzałam 15 stron z pierwszego ogrodu i końcówkę drugiego i wpadłam po uszy. Jestem zafascynowana Twoim dziełem. Będę na pewno śledzić Twoje roślinki i opisy jak sobie z nimi radzisz. No i będę jeśli można podpytywać na bieżąco, jeśli coś zakupię, jak się z tym obchodzić. Na razie z ogrodów, które odwiedziłam, u Ciebie jest chyba najwięcej roślin, a jeszcze zbieżność gleby...
Miłego wieczoru, przed oczami mi już miga od otwierania zdjęć z I części w fotosiku.
Jeszcze raz gratuluję!

Aniu , dziękuję za miłe słowa Podpytuj o wszystko co Cię zainteresuje.
Pozdrawiam , E.

[Bogusia2]

Ewelinko, mam prośbe - zajrzyj do mojego ogrodu i rzuć okiem na Rh. Wczoraj podsypałam je lekko nawozem jesiennym dla kwasolubnych a te z chlorozą pryskałam w ub. piątek chelatem żelaza. W ten piątek chcę potwórzyć pryskanie żelazem.

[Frida]

Ewelinko, nie wiem dlaczego dopiero teraz zajrzałam do Twojego ogrodu? Obejrzałam obie części i jestem zauroczona. Wczesniej, gdy oglądałam ogrody forumowe spotkałam wpisy, że wzorują się na Twoim ogrodzie, że czerpią pomysły, że pięknie, że oryginalnie ... Patrzę na rośliny, rozrośnięte, zdrowe, na kompozycję roślin, barw, kształtów. Taki błogi spokój emanuje z fotografii, a jednocześnie są pełne życia, kolorów. Ileż mi się pytań nasuwa, gdy patrzę na Twój ogród, ale nie będę tak od razu Cię nimi zamęczać.
Zobaczylam i wpadłam po uszy. Cóż mogę nowego powiedzieć, czego jeszcze nie słyszałaś? Nic! Więc milczę i gryzę paluchy z zazdrości, aż mi wstyd
Ewelinko, ja też chyba coś zaczerpnę z Twoich pomysłów.
Pozdrawiam, Danuta

[Cynamon]

Ewelinko, bywam u Ciebie rzadko, ale za to intensywnie ;) ... ostatnie kilka godzin, buszowałam po Twoim letnim salonie, ogromnie współczuję z powodu górujących nad wszystkim pięknych sosen, które nie zniosły naporu wiatru Pamiętam, jak kiedyś radziłaś, aby moją okazałą wierzbę również obsadzić zimozielonym bluszczem, skorzystałam z tego pomysłu i już dzielny/a hedera wspina się po grubym pniu. Wybrałam sie również dzisiaj z Tobą ;) na wycieczkę do posiadłości Claude'a Monet'a ... jego ogród, uwieczniany na wielu obrazach, zachwyca do dzisiaj. Dziękuję za miły, wspólnie spędzony dzień

[marta c]

Ewelino u ciebie jest po prostu bajecznie

[Ewelina]

Bogusiu Zajrzałam , rzuciłam okiem i wypowiedziałam się

Frido Czerp i pytaj Tymczasem dziękuję za odwiedziny...

W ogrodzie niewiele nowego... raczej dogorywają resztki późno-letnich kwiatów, kwitną jesienne . Zaczyna się pora grabienia, bo brzozy już płaczą pierwszymi gubionymi liśćmi, a i sosny szykują się do iglastego szturmu, więc niebawem nie zabraknie mi gimnastyki z grabiami Ale i to nie jest złe , byle by pogoda była nieco łaskawsza.

Nadal kwitnie biało- kremowa KOBEA , która zaanektowała dla siebie całe 2,5 metrowe przęsło ogrodzenia! Kobea niebieska też mocno się rozrosła ale nie wydała ANI JEDNEGO KWIATKA !!! Dlaczego?




Na zdjęciach niżej ciekawa odmiana Mieczyka,ostatni kwiat nadal kwitnie


No i kwitną dzielnie jesienne RÓŻE (choć niestety liście na niektórych są porażone )

[Babopielka]

Ewelinko u Ciebie zawsze jest na co popatrzeć a ja wypatrzyłam piękną sosonę na zdjęciu z mieczykiem w roli głównej i mam pytanie to jest sosna himalajska ciekawa jestem ile ma lat

[Ewelina]

Bożenko /babopielko/ - sosna w tle mieczyków to rzeczywiście SOSNA HIMALAJSKA (Pinus wallichiana, syn, griffithii), która ma około 10 lat. Rośnie szybko ( roczny przyrost ok. 40-50cm !) ale ja ja przycinam - ma ścięty czubek , aby za bardzo nie strzelała w górę i jest kształtowana ( większość przyrostów jest skracanych o połowę , by była bardziej gęsta).

Dodaję jeszcze kilka zdjęć róż - zdobią jesienny ogród i mogę na nie patrzeć bez końca, choć dziś raczej przez szybę , bo zimno, a mnie dopadł katar ...

[Cynamon]

Ewelinko, róże to jednak jest zawsze strzał w dziesiątkę !!! Bez względu na formę i kolor zawsze cieszą oko Szybko wracaj do zdrowia !!!

[Bogusia2]

Ewelino śliczne róże, szczególnie ta różowa z czerwonymi pączkami - bardzo mi sie podoba. No i cudny jest mieczyk na tle sosony i derenia. Nie widziałam jeszcze takich gladioli. U Gertrudy widziałam też piekną kompozycję z mieczykiem w roli głównej, to był mieczyk z różą. Kuruj swój katar, bo mam nadzieję, że szybko miną te okropne chłody i znów będzie można pracować w ogrodzie. Ale musze powiedzieć, że chyba występuje u mnie zmęczenie materiału, bo już nie gnam do ogrodu z taką pasją i entuzjazmem. A mam z 70 c ebulek do wysadzenia no i opryski, opryski.

[Ewelina]

Dobre to " zmęczenie materiału" , Bogusiu Ale wiesz , coś podobnego obserwuje i u siebie. Tyle ,że winna jest prawdopodobnie pogoda i moje nie najlepsze samopoczucie. Mam do posadzenia ponad 100 cebul tulipanów i masę innych (drobnych) ,więc pod koniec września i tak wyruszę do ogrodu , by sadzić ,mam nadzieję ,że do tej pory pogoda się poprawi ( tak zapowiadają " przepowiadacze )

[Cynamon]

Ewelinko, dzisiaj słyszałam, że październik ma być piękny !!!!!!!, a wrzesień niestety, trzeba jakoś przetrzymać

[Lady-r]

Ewo słoneczny,ale niestety chłodny.

[Ewelina]

Ja już nie wierzę w optymistyczne prognozy Nadchodzi jesień...za nią smętna zima ( bo , niestety taka jest najczęściej w Wielkopolsce)... ot, kilka miesięcy ,na czas których chętnie zapadłabym w sen zimowy, by z wiosną , kipiąc energią ,obudzić się do życia Miesiące jesienno- zimowe to dla mnie ZMORA !