Bez chemii w kogrobuszu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

U Ciebie wciąż piękna jesień. Sezon zamykasz na spokojnie. Pewnie myślisz już o zamknięciu wątku, a ja wciąż się miotam. Aura jakoś niespecjalnie sprzyja pracom ogrodowym, a tyle jeszcze rzeczy do zrobienia zostało. Choć szczerze mówiąc nie chce mi się już. Z drugiej strony szkoda byłoby narazić się na straty. Nigdy nie wiadomo jaka zima przyjdzie.
maryna45m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2204
Od: 27 gru 2009, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Witaj ja nie dokonuję wpisów ale tak po cichu oglądam i podziwiam. Jak by nie było masz co pokazać. Zaciekawiła mnie róża na którym był podpis "DOLLY" zaciekawiła mnie bo nie zauważyłam kolców . Czy to jest rabatowa ? i gdzie ją kupowałaś ? i uświadom mnie co to jest "Astvit" przyznam że spotkałam się co to za środek. pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4251
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Piękne jesienne ujęcia ;:138
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę :wit ;:3
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Jadziu - tak, wygląda ładnie, ale jest strasznie ekspansywna.
Astry kończą już kwitnienie a dzisiejszy przymrozek też zrobił swoje.
Tylko róże trzymają się dzielnie.
Czuć już zimę za progiem.
Czas na odpoczynek.

Natalio - wszystko już było, teraz zapanowała szarość.
Sezon praktycznie już u schyłku, wszystko szykuje się do snu.

Loki - kocham fiolety, są takie tajemnicze i ujmujące.
Każdy ma jakieś swoje ulubione. :D

Florianie - jesień......już chyba nie taka ładna.
Pewno już twoje ulubione dalie też szykują się do snu.
Chciałoby się jeszcze kolorów, ale trudno, wszystko ma swój czas i musi odpocząć.

Izuś - niestety nie wszystko zrobione.
Ale może jeszcze przyjdą lepsze dni ze słonkiem i da się coś zrobić.
A jeśli nie to trudno, prace przeniesiemy na wiosnę.
Wbrew pozorom wcale warzywnik nie jest aż tak wymagający, ale faktycznie trzeba mu poświęcić trochę więcej uwagi niż rabatom kwiatowym.

Krysiu - faktycznie, zabrakło słonka i ciepła, przynajmniej w moim rejonie.
Też było mokro, wietrznie a czasem chłodno.
Możemy tylko zgodzić się z naturą, nic nie zmienimy.
Czas na odpoczynek dla nas i dla roślin.
Dziękuję i wzajemnie.

Kasiu - dziękuję.
Okres zimowy będzie dobrym na wspomnienia i przeglądanie zdjęć z sezonu, snuciu planów i poprawek.
Na sezon zimowy zamykam podwoje, ale zapraszam na minione letnie klimaty. :D

Izuś - tuja - była, minęła.....tak zamykam na spokojnie.
Sezon minął i czas odpocząć, chociaż nie wszystko jeszcze zrobiłam.
Może mi się uda złapać jakieś słoneczne chwile i dokończyć prace a jeśli nie to trudno.
Zostaną na następny sezon.

Maryniu - miło że się ujawniłaś.
Wszystko napisałam na pw.

Arkadius - dziękuję.
Miło że wpadłeś.
Również pozdrawiam.

I tak kochani sezon się nam kończy.
Niewiele już zostało do zrobienia.
Ale kilka słonecznych i ciepłych dni by się przydało.
Podsumowując sezon ten był nie specjalnie udany, ale nie był też koszmarny.
Wiadomo że są lepsze i gorsze lata, i trzeba się z tym pogodzić.
Warzywnik spisał się całkiem dobrze, chociaż w przyszłym sezonie będę musiała bardziej zadbać o jego ochronę przed ptactwem i ślimakami.
Jeszcze teraz zbieram ostatnie maliny i truskawki z odmian całorocznych, ale to już na prawdę końcówka.
Kwiaty jak zawsze mnie nie zawiodły i cały sezon było na czym oko zawiesić.
Teraz zostało tylko wyciąć stare łęty i co nieco okryć na zimę.
Nadszedł czas na odpoczynek dla nas i dla naszych roślin, aby wiosną wszystko mogło na nowo się odrodzić.


I na koniec niespodzianka.
Przesadzona wiosną męczennica nie zakwitła latem a dopiero teraz dała upust kwitnieniu.
Cóż....nie nacieszyłam się nią w tym roku, może następny sezon będzie lepiej.


Obrazek

Obrazek


I ostatnie zdjęcia astrów, którymi ostatnia wichura wymiatała wszystko dookoła, tak że została tylko wycinka.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Czas się więc pożegnać. :D
Dziękuję ;:180 wszystkim odwiedzającym ten wątek, że zechcieli wziąć udział w jego tworzeniu i dzielić się swoimi uwagami na jego temat.
Wszystkim życzę zasłużonego odpoczynku, pięknej zimy jakie dawniej bywały, wspaniałych planów na przyszłość oraz póżniejszej ich realizacji.
To dla was ten bukiet z ostatnich róż ściętych do wazonu.


Obrazek


A teraz czas zapaść w zimowe pielesze przy kominku i wspomnieniach.
Do zobaczenia w następnym sezonie. ;:4 :wit




Obrazek

Obrazek


Moderatorów proszę o zamknięcie wątku.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11744
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko do zobaczenia wiosną :wit Piękny bukiet ze ściętych róż ;:167
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko na ostatnich fotkach gleba wygląda jakby była obsypana styropianem .U mnie jeszcze tak nie było ,chociaż wczoraj trochę popudrowało :wink: Miłego wypoczynku na balkoniku,bo tam zawsze trwa lato.Grażynko w ciągu dwóch dni pozbyłam się mączlików z fuksji .Zastosowałam oprysk nierozcieńczonym Astvitem tym wodnym roztworem .Byłam ciekawa czy to coś da jednak dało HURRRRA ;:180 Jestem jednak ciekawa czy znów sie nie pojawią dziennie sprawdzam
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, dziękuję za piękny bukiet i wspólnie spędzony sezon. ;:cm
Niech ten zimowy czas pozwoli Ci odpocząć i zabliźnić rany. ;:167
Trzymaj się zdrowo moja kochana i do zobaczenia wiosną. ;:4 ;:79 :wit
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażko ;:196
A to Ci męczennica zrobiła niespodziankę. ;:oj
Masz prześliczne marcinki. ;:138 Muszę postarać się o jakieś wcześniej kwitnące, to może też będę miała kwiatki o tej porze.
Moje chyba mają wyjątkowo późny czas kwitnienia, bo wyglądają jak te Twoje ,które też są w pąkach.
Dziękuję za miłe towarzystwo w tym sezonie i do zobaczenia w przyszłym.
:wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”