Jak wiesz, ja lubię wszystkie kolory, więc i żółtych mam sporo. Zachwycona jestem Sunny Sky. Zdrowiutka, silny krzew, piękne kwiaty i długo kwitnące, same zalety. Znasz ją?
Sunny Sky


Zuziu - ja tak odpowiadam powlolutku, z przerwami, bo ciągle coś w tak zwanym międzyczasie do roboty. Tak więc o pnacych ( i prawie pnących ) rodpowiedziałam Ci wcześniej. Powiem Ci, że na pergolę poleciłabym Mini Eden ( u p. Bogdana jest pod nazwą Raj), doskonale sprawdza się też na na pergoli Rosarium. Zadowolona jestem z Sympahii. Natomiast inne pnace są co najwyżej jednoroczne, czasem dwuroczne, ale nic o nich nie mogę powiedzieć poza tym, czy ładny czy jeszcze ładniejszy jest ich kwiat. Natomiast gdybyś szukała fajnej rabatówki, to mogłabym polecić i to wiele. Wśród nich na pewno jest Sonnenwelt. Kwitnie cały czas, jedne kwiaty przekwitają, inne zakwitają. Od czasu jak zakwitła na początku czerwca, cały czas ma jakieś kwiaty.
Sonnenwelt




Ewko - Whisky sobie daruj, nie warto tracić na ną nerwów. Jazz rzeczywiście jest ładna, siedzi sobie w ziemi i kwitnie kilkoma niedużymi kwiatkami. Chciałabym ją zobaczyć za trzy lata! Ciekawą różą jest Sommersonne, to też jedna z tych długokwitnących. Takie róże lubię jednak najbardziej. Jeśli tyczy się kwiata, to może nie jest jakoś wyjątkowo zjawiskowy, ale zwyczajnie podoba mi się, choć znam bardziej interesujące.
Sommersonne

