Marta, orliki mnie zdziwiły bo były skoszone do ziemi i odbiły chyba w ciągu trzech tygodni:)
Maryniu, dziękuję

Porzeczki wczoraj zbierałam, białe i czerwone. Razem z agrestem w dwóch kolorach

Bardzo mnie to ucieszyło
Isia, mnie porzeczki też przypominają smak dzieciństwa. Tym bardziej się cieszę, że je posadziłam
Hortensji mam pięć, z tego trzy dostałam z odzysku i to są nn, chyba wszystkie takie same. Dwie kupiłam - jedną rok temu a drugą niedawno, tylko nie wiem czy tegoroczna przeżyje bo wczoraj upał ją wykończył. Nie wiem czy mimo podlnia porządnego da radę
Iza, porzeczki są świetne, polecam, możesz jeszcze gdzieś krzaczek wcisnąć
A co do róż to mam ich kilka i to są jakieś róże nn, zastane już na działce, nie powiem żeby jakoś specjalnie mnie zachwycały. W sumie uczę się dopiero o nie dbać to może kiedyś bardziej je docenię. Ta czerwona ze zdjęcia nie podoba mmi się za bardzo tylko szkoda mi wykopać i wyrzucić. Mam tylko dwie róże, które kupiłam i jesienią posadzilam - Bonica i Elmshorn. Wczoraj nie miałam ze sobą aparatu na działce a szkoda bo one mają już po kilka kwiatuszkow malutkich. Jakoś dziwnie male te kwiaty mi się wydają choć nie przeszkadza mi to
