Witam w sobotni wieczór
Dzień piękny słoneczny choć trochę chodny , wykorzystałam go aby dalej sprzątać , wysadzać , przesadzać choć większość dnia spędziłam na podlewaniu - strasznie sucho , nawet krzewy więdną te nie podlane .
Lucynko Ty wiesz ile razy sadziłam rozchodniki ?? a one nie chciały rosnąć u mnie

a teraz na nowej działce pięknie się rozrosły z czego się bardzo cieszę bo one zawsze ładnie wyglądają .
Marcinki bardzo lubię i mam ich sporo
Dziękuję Ci bardzo i miłej niedzieli życzę
Gosiu długo by wymieniać , całe trzy strony uzasadnień - myśmy chcieli taki na zgłoszenie bez planów , projektów ale tak się nie da

trzeba wszystko zapłacić to dadzą pozwolenie . Musimy jechać do Kielc do konserwatora zabytków i z nim wszystko obgadać - też myślimy o załatwienie pozwolenia na remont .
Marcinki teraz dają czadu ale jeszcze nie wszystkie kwitną , troszkę ich mam
Ja mam rożne marcinki : wysokie , średnie , niskie i malutkie co mają 10 cm ale jeszcze nie kwitną bo ich zadusiły większe kwiatki .
Witaj Martusiu
Kocham marcinki
Przysypać teraz to za bardzo nie ma jak bo na każdej gałązce są owocki ale ucięłam dzisiaj dwie małe gałązki i wcisnęłam do ziemi obok . Widzę też że wypuszcza coś od korzenia to pewnie będzie można odciąć

Spróbuję przysypać gałązkę jak zbiorę owoce
Bardzo Ci dziękuję i też pozdrawiam
Witaj Marysiu
A widzisz proponowałam Ci że spróbuję ukorzenić jagodę goi to nie chciałaś , wsadziłam do ziemi gałązki może coś będzie z tego

a jak nie to na wiosnę jeszcze raz spróbuję .
Ja myślę że to taki gatunek , sąsiadka z działki kupiła dwie rożne i też miała dwa owocki na jednej a na drugiej starszej ani jednego .
Dzięki wielkie i wzajemnie
