Witam
Nadeszła najgorsza pora roku jaka istnieje - przedwiośnie. Mówcie co chcecie, ale dla mnie to taka bezsensowna pora kiedy niby ucieszy cię kilka wychodzących cebulek.. żeby zaraz dobić całodniowy deszcz i ponure widoki za oknem. Jesienią mamy chociaż kolorowe liście, zimą jest bieluchny śnieg.. teraz jest błoto, brudy po śniegu, pozimowa zgnilizna i jeszcze raz błoto.. Byle przetrwać kilka tygodni aż trawnik zacznie się zielenić i przyjdzie prawdziwa wiosna
A teraz bez owijania w bawełnę mam do was serię pytań z cyklu
ktokolwiek widział, ktokolwiek wie.
Po pierwsze czy ktokolwiek wie gdzie można kupić różne odmiany
brzóz i jakie waszym zdaniem będą najlepsze do małego ogrodu? Po drugie czy ktoś robił zakupy internetowe w szkółce u Szmita? Czy obsługują w ogóle klientów indywidualnych? Na stronie sklepu zdołałam jedynie wyczytać "oferta hurtowa"
Na koniec z innej beczki. Czy kojarzycie kogoś z forum kto sprzedawałby nadwyżki
Agapantów?? Nie mogę trafić w żadnym stacjonarnym ogrodniczym
Chyba dojrzałam wreszcie do sadzenia drzew, a skoro cały ogród chcemy utrzymać w klimacie malowanego na biało drewna i czarnych metalowych konstrukcji to brzozy okazują się najlepiej pasującym "dodatkiem". Plany szalonej głowy
Jeszcze tydzień temu robiłam takie foty
Obecnie śnieg został jedynie na czubkach rabat.. ktoś go tam regularnie zrzucał przez całą zimę...
W wątku nadal królują wspominki. Dzisiejszy wpis
wspierają zdjęcia z końcówki września
Tulap, fajnie, że w ogóle dotarł ten katalog. Zawsze łatwiej znaleźć konkretną odmianę według zdjęcia. Busz siewkowy zostanie w tym roku ujarzmiony. Nie ma sentymentów trzeba działać, być twardym i bezwzględnym
Troika
Alinka
Sonia, przypuszczam, że wiśnia zostanie wycięta, a korzenia pozbędziemy się przy pomocy koparki.. Jakoś nie widzę eMa, który to wykopuje, chociaż na chwilę obecną utrzymuje, że zrobi to dobrą łopatą i własnymi "ręcami"

Ciekawe tylko kto będzie mu później masował zbolałe plecy
Leonardo da Vinci z Bałtykiem, który nieoczekiwanie powtórzył kwitnienie końcówką września
Ewa/Ewarost, już niedługo.. jeszcze trzy miesiące i zakwitną królowe ogrodu. To przecież tak niewiele biorąc pod uwagę wcześniejsze szaleństwo cebulowych..
Charles Austin
przytulaśnie z Mary Rose
Dorotka, to miejsce to okazuje się, że zostanie gwałtownie skurczone, bo trzeba tam jeszcze przewidzieć dostawienie ganku, wjazd i bramkę. Mimo wszystko perspektywa jakiegokolwiek nowego miejsca jest niesamowicie budująca
Z tą stronką Austina to w ogóle dziwna sprawa. Dwa lata temu zamiast katalogu dostałam podziękowania za zapisania się do mailingu. Dostawałam informacje o nowościach i promocjach.. W tym roku pilnowałam mniej więcej terminu i pisałam we wrześniu.. dalej nic.. Może mają określoną ilość i kto pierwszy ten lepszy
Dorotko, czytałam, że nie zachwycają cię jakoś specjalnie Edeny. Zobacz jak moja radziła sobie końcówką września.. normalnie cud miód i maliny
Jola/Yollanda, ja dzisiaj zachwycałam się twoimi zdjęciami.. cudeńka..
Berolina na 2,5 m wysokości

Toż ja ją w rabacie posadziłam.. Prowadzisz ją jako pnącą?? Z tymi 5 m szerokości to przypuszczam, że chodziło o 0,5 m..
Mary Rose
Gosia, w tamtym roku wyrwałam spore ilości werbeny zamiast zostawiać jak zwykle na zimę. Robiłam to wyjątkowo ostrożnie żeby nie wysypać nasion. Zostawiłam tylko małą kępkę. Zobaczymy jak to będzie w tym sezonie. Przyjście wiosny przedłuża się jak nigdy. Pisałam chyba ostatnio, że od trzech lat w folderze
luty mam już zdjęcia kwitnących krokusów. W tym roku będzie to raczej niemożliwe.
Ewka/Ewka36jj, mało tego, że Berolina odżyła i kwitła ładnie przez lato. We wrześniu wypuściła trzy długie, grube pędy, które również usiane były kwieciem. Byłam naprawdę zaskoczona. Widać nie odpowiada jej gęstwina i rabatowy busz. Woli rosnąć sobie jako dama bez towarzystwa
Annes, te ktokusy są tylko na małej części rabaty. Tam słońce przygrzało do kamieni i odsłoniło trochę sasankowej zgnilizny, a między starymi liśćmi główki krokusów.. Zaczynam się zastanawiać czy nie ściągać ręcznie tych zwałów śniegu z rabat
Lady Emma
English Garden
Monika, dziękuję
Ciekawe czy w tym roku wyjdą siewki Cleome.. szkoda byłoby je stracić..
Maja, Goethe ma ciężki do uchwycenia odcień. Najlepiej wychodzi w dni bez słońca (wtedy nie razi z daleka) Powiedziałabym, że to takie intensywne maliny, które czasem lekko bledną na odwrocie płatków. Piękna róża. Wielkość kwiatów faktycznie imponująca i jeszcze jak pachnie

Powinnaś być zadowolona
Kurfurstin Sophie
Wanda, u mnie twój/mój bodziszek również nie zakwitł, ale uznałam to za normalne po posadzeniu. Potem przez długo stał w miejscu, ani nie przyrastał ani nie padł. W połowie lata zżółkł i zasechł. Wbiłam w tym miejscu znacznik żeby czasem nic nie posadzić i czekam co to będzie w tym roku. Mam nadzieję, że kłącza przetrwały i odbije wraz z wiosną. U ciebie padł całkowicie??
Ballerina
Jola/April, kochana to nie rabata bylinowa.. toż to różanka

Szkoda mi było wyrywać siewki werbeny i Cleome i wyszło co wyszło.. Tam w tym buszu wegetowały róże..
Louise Odier
Ania/Ann_85, będziesz niesamowicie zadowolona z Emmy. Przygotuj się tylko w pierwszym roku na zwisające nieco główki - to normalne na młodym krzaczku. Już w drugim roku będzie dobrze i nie będziesz potrzebowała żadnych podpór
Natasha Richardson
Kochani, mam pudełko takiego wapna. Czy mogę go wykorzystać na kwiatowych rabatach czy to tylko od warzywników. Była jakaś promocja i eM wraz z nową tacką na rozsady papryczek i ziemią do pikowania przytaszczył wapno.. Ktoś coś??
