MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

[elraf]

super sąsiada orzech może jednak się przydaje ;-) i mój laskowy ;-) .
W sobotę muszę ruszyć bo jak nie to następną lukę czasu wolnego będę miał dopiero za tydzień , umieszczę fotki po instalacji domku ;-) .

[klik]

Badania potwierdzają korzystanie przez murarkę z pyłku drzew wiatropylnych, w tym orzecha. Każde badania dotyczą jednak określonych warunków <doświadczalnych>, których nie spotkamy raczej nigdzie indziej.

Hahahaha jaki uparty!!!
No to bardzo proszę.
Niemcy http://www.wildbienen.info/steckbriefe/ ... cornis.php Potwierdzają dużą skłonność do pyłku dębów i orzech też jest na liście.
Serbia https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... SM2k2Nbhfg
- dla ułatwienia na str.123 jest tabelka z wynikami badania pyłku z gniazd muraraki ogrodowej i rogatej . Jak popatrzymy na kolumny z murarką ogrodową to orzech w jednej lokalizacji dominuje , w drugiej w jednym roku stanowi mniej jak 15 % w drugim go nie ma
Więcej nie chce mi się przypominać gdzie co czytałem i grzebać po necie. Fakt o wiatropylnych z orzechem włącznie jest niezbity , niezależnie od warunków doświadczalnych

[anz_anz]

nie próbuję zbić faktu o wiatropylnych, przecież zgadzam się z nim

ale jednak korzystanie z pyłku orzecha zależy od warunków doświadczalnych :

Jak popatrzymy na kolumny z murarką ogrodową to orzech w jednej lokalizacji dominuje , w drugiej w jednym roku stanowi mniej jak 15 % w drugim go nie ma

klik jesteś dobry w szukaniu przydatnych informacji i masz sporą wiedzę, może wiesz jaki kolor pyłku ma orzech włoski? Gdybym wiedział jaki jest to kolor, to po tym sezonie zobaczę czy jakieś komórki przypadkiem nie były nim zaprowiantowane. Może porobię trochę zdjęć tym pyłkom z rurek, podoba mi się rozszyfrowywanie z jakich kwiatów pochodzi pyłek, który pszczoły zgromadziły w swoich gniazdach.

[elraf]

no pięknie u mnie dziś około 11-stej zrobiło się z +5 stopni nagle + 9 i tak się trzyma , owszem wilgotno i siąpi od czasu do czasu ale jest sporo na plusie co według mnie = fajny rozwój roślinności tak więc pozostaje przy swoim postanowieniu , swoją drogą czekam z niecierpliwością żeby zobaczyć ile się wygryzie bo z tych kupnych dodatkowych ktoś tak nie umiejętnie to zapakował że z około 30 szt już wypatrzyłem lekko przygniecionych ;-( .

[klik]

anz_anz Wydaje mi się, że chodzi o dostępność pyłku orzecha. Dwa lata temu byłem w Smederevie przelotem. Dunaj przed Żelazną Bramą jest strasznie szeroką rzeką, więc wpływ na złagodzenie klimatu też ma znaczny. Vucje leży między górkami. Orzech jest bardzo mało wytrzymały na wiosenne przymrozki. Jak zaczyna kwitnąć wystarczy 1 noc z temperaturą poniżej zera i kwiaty szlag trafia. Mimo , że to sporo na południe , to temperatury poniżej zera w kwietniu też tam się trafiają.
Pogrzebałem i znalazłem tak jak chciałeś kolor pyłku orzecha. Może już go niedawno widziałeś, niezły numer !!!!

http://www-saps.plantsci.cam.ac.uk/poll ... regia2.htm

[anz_anz]

klik faktoza, być może był to właśnie pyłek orzecha. Muszę oblukać dokładniej gdzie te pscułki latają. W tym roku mam nadzieję będzie więcej murarek i łatwiej będzie to zaobserwować.

Potwierdzam, kotki orzecha po przymrozku czernieją i spadają w kilka dni, kwiaty żeńskie są bardziej wytrzymałe i nieraz nawet po przymrozkach jest trochę orzechów. Orzech kwitnie dość wcześnie, w wlkp. od początku maja, a jak wiemy w tym czasie bywają jeszcze u nas przymrozki.

[elraf]

Szukałem szukałem i znalazłem swoje fotki z wydobywania kokonów z zeszłego roku , dla zobrazowania dlaczego wydobywałem to jak sami zobaczycie przez zimę było by kiepsko gdyby zostało to co tam się w niektórych przegrodach mieściło , tak jak mi doradził sprzedający pierwsze kokony żeby rozbudować hodowlę to trzeba kilka sezonów wydobywać kokony a później można połowę wydobywać i połowę zostawiać ale z tym to zobaczymy jak będzie . Na zdjęciach widac tylko jedną trzcinę ze zdrowymi wszystkimi kokonami , takich też było sporo nie tylko jedna i zawsze były to krótkie rurki max do 18-20 cm , pewnie powód jeden to były tej rurki które zostały szybko zagospodarowane gdzie muszki nie zdążyły "zniuchać" pyłku itd. Jak popatrzycie w poprzednich moich postach na rurki co też zauważyłem że w pierwszej kolejności murarki wybierały właśnie te krótsze pomimo wejścia ciętego na wprost a dopiero jak te zostały zagospodarowane w większości to zaczęły znosić do tych długich z tym że tam jak rozdzielałem trzcinę to spory odsetek był np. zagospodarowany 2-3 kokonami a reszta długości pusta ( szkoda trzciny na takie coś )

[klik]

Tylko dlaczego wszystkie są fioletowe ? Eeeee trzeba jeszcze pogrzebać , bo może to od barwienia preparatów.

[elraf]

Poniżej kilka fotek z pomysłem na zbudowanie domku , jeśli komuś brakuje pomysłu a ma kilka desek to poniżej to co ja wymyśliłem .
Powiem że nieświadomie zrobiło się tak że mogę go rozbudować dając dołem skośne deski od dachu do podstawy , oraz zrobić pod dwoma komorami kolejną lub kilka kolejnych .
Domek nie jest wysoki bo środkowa część jest dosłownie mierząc w środku bez grubości desek o ile dobrze pamiętam 30cmx30cm x 2 komory , ale jak sądzę wymiary każdy dostosuje do swoich potrzeb ;-) , daszek zrobiłem wysunięty żeby deszcz nie zacinał na rurki . W tym roku jednak pewnie zrobię komorę niżej jeszcze trzecią więc zrobię podniesienie dolnych rurek żeby nie leżały bezpośrednio na desce jakby jednak gdzieś deszcz zacinał to żeby nie podmokły .










ps. kurna ja znowu wszystkie fotki widziałem pionowo a wstawiło się bokiem .

[klik]

Sorki elraf że Ci się wpierniczam między posty No to trzeba wycofać ten kolor pyłku szczypiorku i orzecha
Zdjęcia z mikroskopu tak wychodzą , że wszystkie są w odcieniach czerwieni i fioletu pewnie hahahahahaha

Tutaj jest kolor orzecha na str. 6 PHOTO 25. http://www.treesforbeesnz.org/__data/as ... poster.pdf

Się człowiek tylu rzeczy dowiaduje przez te robale , że szok!!

[elraf]

spoko klik nie ma problemu , właśnie siadłem nad porządkowaniem fotek z murarkami bo mam porozrzucane po całym kompie i niczego nie mogłem znaleźć a to tak jak człowiek obserwuje pstryka zgrywa a później fotki są wszędzie hahaha .
Jutro podjadę powiększyć domek , załatwiłem sobie właśnie włączenie prądu bo u nas na zimę na działkach prąd wyłączają żeby się bezdomni nie sprowadzali i nie było włamań . Zrobię fotki jutro jak rozbuduję i umieszczę trzcinę z kokonami .

[elraf]

ratuuunku kurde właśnie otwarłem paczkę z trzciną która do mnie w tym tyg dojechała , ło matko o co kaman ? muszę wszystkie otwory udrożnić ? czy to normalne ? jak do tej pory dostawałem trzcinę z otworami bez przeszkód a tutaj jakieś coś jest co niektóre tylko bez problemowe , co o tym sądzicie ?
docięte są fajnie bo nie mają faktycznie pęknięć alle ten "meszek" puch czy co to przy wejściach .....

[klik]

Wygląda jakby były cięte na kolanku. Czy mi się wydaje?

[anz_anz]

elraf to są zdjęcia z jednej strony rurek, czy z obu?
Jeżeli z jednej widzisz kolanko, a z drugiej ten "puch" to wszystko w porządku, weź tylko drut od szaszłyków, ew. coś podobnego i udrożnij rurkę. U mnie też bywały rurki z takim puchem, generalnie murarki radzą sobie z nim, u mnie wycinały to i wynosiły z rurek. Jak chcesz im oszczędzić pracy to po prostu przetkaj ostrożnie, żeby nie uszkodzić kolanka.

klik może to być kontrast, dziwne by było żeby tyle rodzajów pyłku miało mieć taką barwę. To znowu zabrnęliśmy w ślepy zaułek z tym fioletem.
Tak, dzięki robalom świat widzimy inaczej.

[klik]

Przynajmniej wiemy , że orzech ma kremowo żółtawy Szczypiorek może kiedyś uda się ustalić jak dokładnie wygląda. Podejrzany jest mocno , bo czosnki mają pyłki od białego do fioletu.