Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej cz. I (2013- 2017)

[stokrotka12345]

Eee... Nie wiem jaki model tych zraszaczy ale mam 2 rzędy po 6 sztuk zasilane jednym wejściem spoko starcza, z IRRIGI. Tylko od nich zawory nie trzymają i trzeba kombinować jakieś hydrauliczne. Jak zapytasz nawet telefonicznie to oni tam prowadzą bardzo rozsądne doradztwo,nie ma mowy o wciskaniu kitu.

[Zibi_41]

Wynika z tego, że co ogrodnik, to inna teoria. Najlepiej obrazuje to wpis Stokrotki, która pisze że u nich nikt nie steruje wielkokwiatowych, a ja nie znam przypadku by zakwitły bez tego. Nie twierdzę, że to niemożliwe, lecz zależne od mikroklimatu miejsca. Czy widzieliście kiedyś bratki lub surfinie po deszczu? I już macie odpowiedź. Mokre kwiaty i liście, przy słabym wietrzeniu (nie po to grzejemy by wietrzyć) to grzyby i inne infekcje, i w tej kwestii zdania nie zmienię. Jaki jest sens używać zraszaczy we wczesnej fazie, jeśli później trzeba zmieniać system podlewania ???

Jeszcze małe ale... z doświadczeniem ludwika (ekopom) trudno polemizować

[stokrotka12345]

No właśnie Zibi co "ogrodnik" to inna teoria z wpisów Forestita wynika ze i on i ja jestesmy praktykami a nie hobbistami z ta rożnicą że ja nie lubię opowiadać o liczbach, co do chryzantem to gdzieś po drodze zamieszczałam zdjęcia nie sterowanych kwiatów, na tegoroczne trzeba jeszcze poczekać.
Jeśli zaś chodzi o surfinie i zraszacze to poza opisywanym wypadkiem nie ma problemu, jeśli ma się mocne dobrze odżywione rośliny to żaden deszcz im nie straszny. Każde inne podlewanie generuje koszty surfinie w maju i bratki na stołach to porażka mikro są tanie i skuteczne.Co do grzybów to mata podsiąkowa to dopiero siedlisko grzybów.

[forestit]

Zibi o uprawie wielkikwiatowej bez sterowania pisze jak dobrze pamiętam Szaj lub Klak. Roślina taka wydaje większy kwiat i jest sztywniejsza.. Nie slyszalem żeby ktoś palił bratką. Większość roślin podlewam juz z węża jak są przerwane. Jak są zdrowe i zabezpieczone srodkami grzybowymi to nie robi to różnicy. Skończ negować wszystkie odpowiedzi bo Ty tak nie robisz.

[forestit]

Przecież chryzantemą czasami jak juz wykwita pali sie i wietrzy żeby w deszczowa aure wygonić możliwie dużo wilgoci. Mówisz że z Ludwikiem się nie dyskutuje ale sam musisz przyznać że Jasody się nie cieniuje. mając na myśli ze to data reakcji miał rację ale to nie znaczy że sie cieniuje

[ekopom]

Na pewno masz rację, bo ja już dawno nie w temacie. Tylko podałem ogólne zasady, że od 15 sierpnia i np. gdyby rosły na równiku, to wówczas trzeba by cieniować, aby wykwitły na 1 listopada. Racja?

[forestit]

Racja. Dla chryzantemy znaczenie ma dlugosc nocy i dnia. 14h nocy i 10dnia.

[logan18]

Proszę powiedzcie czy w takim razie jak kupię u producenta tą chryzantemę Jasody to zakwitnie bez sterowania w 41 tygodniu? Rozumiem że to początek kwitnienia (przecież to środek października) i pełnię osiągnie mniej więcej 1 listopada? Dam radę bez tunelu?

[forestit]

Zeby teraz zakupic to już póżno. Ale tak wyjdzie sama z siebie na 41 tydz. 41tygodniu bedzie wyciągnięta w 80%. Bez tunelu da radę jak nie zmarznie

[Zibi_41]

Stokrotko, a możesz mi napisać, jakie to odmiany WIELKOKWIATOWE zakwitły u Ciebie bez sterowania ? Co do negacji... to jedynie to, co jest nielogiczne i ryzykowne. Zapraszam do Bytomia, odwiedzimy kilka sporych ogrodnictw, może coś podpatrzycie...

[forestit]

Zibi proszę Cię. Nie logiczne jest ogrzanie 1000mkw 100Kw Ale jak sam napisałeś "przetestowałem na własnej skurze różne formy ogrzewania. " Ciekawe jakie bo jak wyczytałem w Twoim wątku to masz skromne doświadczenie w porównaniu do mojego czy stokrotki. Mówisz co ma za sens zmienianie nawodniania a potem że zraszacze plamią kwiatki. To chyba ma sens? A Ty zamiast coś od nas podpatrzyć to negujesz i się mądrzysz. Ja z doświadczenia wiem co się stanie jak moc ogrzewania jest za mała i przyjdą mrozy i trzeba się bać.

[logan18]

Zeby teraz zakupic to już póżno. Ale tak wyjdzie sama z siebie na 41 tydz. 41tygodniu bedzie wyciągnięta w 80%. Bez tunelu da radę jak nie zmarznie

Ja tak pytam w perspektywie przyszłego roku Dzięki za info.

[forestit]

Perspektywicznie to 41-42 tydzień to jest max jeśli chodzi o spokojną uprawę.43 może nie wyjść.

[Zibi_41]

Forestit, nie zmieniaj kontekstu tego co piszę. O 100KW na tysiąc metrów możesz popytać Mariusza (szczytnica38), u siebie grzałem "kozami", nadmuchem i CO, więc jakieś odniesienie mam. Zraszacze? napisałem komentując wypowiedź cyt. "mogą być we wczesnej fazie" że nie ma sensu ich montować a później zmieniać na inną formę podlewania. Zapomniał bym, bratki w maju to mają być u klienta, a nie w tunelu z surfiniami.

[forestit]

Kto napisał że w maju?