Kaktusy Joanny - annaoj cz.2

[popiolek69]

Ciachnąć mu skalpa i odrosty gwarantowane dosyć szybko

[Artur89]

Ładna ta hybrydowa lobiwka. Również posiadam tego poczochrańca (szczepionego) i wciąż wypatruje oznak tworzenia odrostów. Chciałbym spróbować utrzymać choć jeden egzemplarz na własnym korzeniu

[annaoj]

Tzn że nie wytworzyła odrostów? Jak długo go masz?

[Artur89]

Nom, przecie piszę, że wypatruje odrostów Mam ją raptem miesiąc u siebie więc cały czas liczę, że w końcu weźmie się za siebie. Póki co podkarmiłem ją nawozem do kaktusów i do pomidorów, może to coś da Ostatecznie dobrze jakby jeszcze zakwitła.

[sokolica]

Echinopsis Stern von Hemsbach fantastyczny! Takiego dziwadełka jeszcze nie widziałam. Przeuroczy kwiat. Osobiście się nie znam, ale jak Heniu pisze że rarytas to wypada tylko pogratulować kwitnienia, bo i pewnie widok to rzadki w naszych krajowych kolekcjach.

[annaoj]

Teraz będzie seria moich niewiadomych. Bardzo proszę o nazwy jeśli ktoś rozpoznaje. Pierwszy raz u mnie kwitną, co niektóre po przejściach.
Lobiwie





Parodie

[raflezja]

Piękne te nieznajome, zwłaszcza ostatnia parodia. Niestety Joasiu nie pomogę Ci, oczywiście z niewiedzy, nie ze złej woli.

[hen_s]

Bardzo ładne rośliny, duże i ślicznie kwitnące.

Najładniejsza dla mnie co jest oczywiste to Parodia mairanana (zdjęcie pierwsze).
Drugiej w tym oświetleniu nie mogę zidentyfikować bo kwiat jest mocno nienaturalnej barwy (lila róż kwiatu nie ma żadna)... Ale ładna, naprawdę.

[annaoj]

Heniu - ta barwa jest właśnie taka!

[hen_s]

Przykro mi, ja takiej parodii nie znam.
No chyba, że to jest neoparodia czyli notokaktus np. N. horstii podobny...

[onectica]

annaoj, ja mam nadzieje, że to nie Ty mi robisz konkurencje u Marysi?

[raisumi]

Dopiero dzisiaj zobaczylam echinopsisa Stern von Hemsbach .......dla mnie rewelacja!
Ja tez nie lubie podkladek i pewnie bym go z niej odciela.......
Wszystko inne tez u Ciebie piekne.

[annaoj]

annaoj, ja mam nadzieje, że to nie Ty mi robisz konkurencje u Marysi?

Lucy - ja nie wiem z kim konkuruję, inaczej nic bym nie kupiła....

Przykro mi, ja takiej parodii nie znam.
No chyba, że to jest neoparodia czyli notokaktus np. N. horstii podobny...

Kupiłam podpisana tylko jako parodia. Skoro tak mówisz, to możliwe, że to notocactus lub np krzyżówka z N. rutilans, bo ten kolorek!

Ja tez nie lubie podkladek i pewnie bym go z niej odciela.......

Póki co czekam na odnóżki.

A tymczasem (chyba Ci Monika tak zazdrościłam, że aż swoją wolą przyciągnęłam do siebie. ) Twój ten z długimi płatkami jeszcze jest inny.
Kupione jako maluszki, w końcu zakwitły i to jak!

widać, że różnia sie też korpusem.










I grupowe


oraz pozostałe








komuś smakował!

[czarny]

No, ładne żółtki.

[sokolica]

Żółte prześliczne! Zwłaszcza te z okrąglejszymi płatkami
Kiedyś miałam Notocactus horstii, kwitł na czerwono, nie na różowo. Ale sama roślina prawie identyczna.