
Mój zielony świat cz.2
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Mój zielony świat cz.2
Bardzo lubię takie letnie widoczki.Ja może tez dam szansę orientalnym ale jednak nie skusze się na zimowanie w gruncie.Moje lilie są w doniczkach i pojemnikach i dopiero wsadzam do gruntu.Wykopanie ich na zimę nie przysporzy więcej pracy bo wyciągnę tylko pojemnik z cebulkami.Zapach rzeczywiście kusi żeby je mieć 

- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój zielony świat cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój zielony świat cz.2
Czyli jak to z tą szałwią w końcu jest? Która z nich zimuje?
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój zielony świat cz.2
Aniu muszę Ci się do czegoś przyznać.
Nie wytrzymałam i dziś posiałam tytoń od Ciebie i mieszankę kolorów też.
Kurna nie mogę usiedzieć bezczynnie.


Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój zielony świat cz.2
Zimuje,a przynajmniej powinna szałwia omszona , a szałwia omączona-owszem jest taka ,mam co roku na działce od kilku lat -piękna jest ale niestety jednoroczna
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Mój zielony świat cz.2
Mirabelko wykopuję tylko orientalne i mieszańce natomiast reszta zostaje w gruncie.
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2078
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Mój zielony świat cz.2
Czytam i podziwiam lilie.
Potem jadę na zakupy i co widzę- lilie! i jak nie kupić?
Przecież nornice też muszą coś jeść w zimie.
Potem jadę na zakupy i co widzę- lilie! i jak nie kupić?
Przecież nornice też muszą coś jeść w zimie.
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Mój zielony świat cz.2
Alu witam serdecznie
i również pozdrawiam, życząc mniej zabiegania
Paulinko dziękuję
cieszę się, że wszystko Ci się podoba
Dorotko ja też jestem zaskoczona
bardzo długo była pod śniegiem dlatego udało jej się przezimować. W krajach gdzie klimat jest łagodniejszy uprawiana jest jako bylina.
Miruś omączoną pokazywałam kilka stron wcześniej. Lilie masz obłędne, cieszę się, że będę miała namiastkę Twojego ogrodu u mnie. Z rad na pewno skorzystam
Wczoraj już trochę popracowałam w ogrodzie, pracy jest ogrom ale przecież to kochamy
Joasiu to będzie najlepsze rozwiązanie jeśli chodzi o orientalne, skorzystam z Twoich rad
Gosiu w naszych warunkach omączona jest traktowana jako jednoroczna ale w krajach gdzie klimat jest łagodniejszy jest byliną. Bardzo długo była pod śniegiem i ciepła zima pozwoliły jej przetrwać. Nie cieszę się na zapas bo jeszcze mogą przyjść mrozy i w każdej chwili mogę się z nią pożegnać.
Aniu to się jakoś telepatycznie zmówiłyśmy ja też wczoraj posiałam tytoń i troszkę innych kwiatków. Też nie mogę wysiedzieć i zaraz lecę do ogrodu
Beatko to masz tak jak ja naoglądam się a potem chcę mieć u siebie a myszki co tam niech też mają coś z tego krótkiego życia
Kupiłam u starszego pana na rynku lilie, były w skrzynce z ziemią z mnóstwem świeżych korzonków, ale nie potrafiłam się oprzeć bo za sztukę zapłaciłam 2,50
Tylko co jam mam teraz z nimi zrobić, doradźcie

Miłego dzionka
lecę na ogród 

Paulinko dziękuję

Dorotko ja też jestem zaskoczona

Miruś omączoną pokazywałam kilka stron wcześniej. Lilie masz obłędne, cieszę się, że będę miała namiastkę Twojego ogrodu u mnie. Z rad na pewno skorzystam

Wczoraj już trochę popracowałam w ogrodzie, pracy jest ogrom ale przecież to kochamy

Joasiu to będzie najlepsze rozwiązanie jeśli chodzi o orientalne, skorzystam z Twoich rad

Gosiu w naszych warunkach omączona jest traktowana jako jednoroczna ale w krajach gdzie klimat jest łagodniejszy jest byliną. Bardzo długo była pod śniegiem i ciepła zima pozwoliły jej przetrwać. Nie cieszę się na zapas bo jeszcze mogą przyjść mrozy i w każdej chwili mogę się z nią pożegnać.
Aniu to się jakoś telepatycznie zmówiłyśmy ja też wczoraj posiałam tytoń i troszkę innych kwiatków. Też nie mogę wysiedzieć i zaraz lecę do ogrodu

Beatko to masz tak jak ja naoglądam się a potem chcę mieć u siebie a myszki co tam niech też mają coś z tego krótkiego życia

Kupiłam u starszego pana na rynku lilie, były w skrzynce z ziemią z mnóstwem świeżych korzonków, ale nie potrafiłam się oprzeć bo za sztukę zapłaciłam 2,50
Tylko co jam mam teraz z nimi zrobić, doradźcie


Miłego dzionka


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój zielony świat cz.2
Aniu,wsadzić do ogrodu ,na miejsce stałe i już gotowe ,w lecie zakwitną,pozdrawiam 

- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Mój zielony świat cz.2
Aneczko, widzę, że już fotka lilii jest. No ja posadziłabym na właściwe miejsce w ogrodzie. Mają sporo korzonków, ale jak je ładnie równiutko ułożysz, to będą rosnąć. Nie wiem, ale ja NIE podlałabym, bo ziemia jest bardzo mokra, wystarczy dokładnie zasypać korzenie, a gdyby zapowiadali większe przymrozki, to może należało by je okryć, bo one mogą wcześniej puszczać pęd kwiatostanowy. Jak nie posadziłabyś, to te korzenie uschną, a potem cebule jeszcze raz będą musiały budować system korzeniowy. Może ktoś inny doradzi coś innego, zobaczymy.
Ja dzisiaj zrobiłam spacer po ogrodzie i odkryłam, że moja lilia himalajska ma już 5 cm., Miałam ją lekko okryte, ale tylko dlatego aby nie miała na zimę zbyt mokro, tylko plastikowa wanienka i na to trochę liści, i już ma się do życia i co ja mam robić. Osłoniłam ją taka ciepłą folią aby miała jasno i będę obserwować.
Ja dzisiaj zrobiłam spacer po ogrodzie i odkryłam, że moja lilia himalajska ma już 5 cm., Miałam ją lekko okryte, ale tylko dlatego aby nie miała na zimę zbyt mokro, tylko plastikowa wanienka i na to trochę liści, i już ma się do życia i co ja mam robić. Osłoniłam ją taka ciepłą folią aby miała jasno i będę obserwować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój zielony świat cz.2
Aniu, ja też dałabym do ziemi , ale z drenażem, żeby nie zgniły. 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój zielony świat cz.2
Ja rok temu dostałam lilie z Lylipolu, a ponieważ był śnieg to prawie miesiąc trzymałam w piwnicy i w kwietniu wsadziłam do ziemi ....zakwitły bez problemu. Niestety wczoraj wyrywając trawki odkryłam, że moje lilie mają 4-5 cm na ziemią.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój zielony świat cz.2
Aniu widzę, ze już swoje zakupowe postanowienie wprowadziłaś w życie
piękne cebule lilii....wiesz jakie to są???

- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Mój zielony świat cz.2
Martuś jutro sadzę a jakby przyszły większe mrozy to okryje, dziękuję
Uleczko przyroda szaleje oby już silniejsze mrozy nie wróciły bo szkoda byłoby tak cudownej(drogiej)lilii. U mnie też wszystkie rośliny budzą się do życia, bądźmy dobrej myśli i nadzieję, że wiosenka nas mile zaskoczy. Jutro sadzę lilie, dziękuję Uleńko
Gosiu każda rada na wagę złota, dziękuję
Marysiu ziemia jest u mnie zupełnie rozmarznięta, szkoda mi tych świeżych korzonków i jutro posadzę. Przyroda szaleje, okryj swoje lilijki gdy przyjdą mrozy
Aguś nie umiałam się oprzeć, pan twierdził, że to azjatyckie. Latem zobaczymy co za cudeńka z nich wyrosną
Na rozpoczęcie weekendu





Uleczko przyroda szaleje oby już silniejsze mrozy nie wróciły bo szkoda byłoby tak cudownej(drogiej)lilii. U mnie też wszystkie rośliny budzą się do życia, bądźmy dobrej myśli i nadzieję, że wiosenka nas mile zaskoczy. Jutro sadzę lilie, dziękuję Uleńko

Gosiu każda rada na wagę złota, dziękuję

Marysiu ziemia jest u mnie zupełnie rozmarznięta, szkoda mi tych świeżych korzonków i jutro posadzę. Przyroda szaleje, okryj swoje lilijki gdy przyjdą mrozy

Aguś nie umiałam się oprzeć, pan twierdził, że to azjatyckie. Latem zobaczymy co za cudeńka z nich wyrosną
Na rozpoczęcie weekendu




- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Mój zielony świat cz.2
Witaj Aniu
, lilie zakupiłaś też jestem ciekawa jakie panny z nich wyrosną 
Tak sie zastanawiam czy już odkrywać swoje roslinki które były zabezpieczone przed mrozem i wiatrem. W nocy są jeszcze przymrozki ale małe ale za to w ciagu dnia jest ciepło i boję się czy nie mają za ciepło. Jak uważasz czy je odkryc czy jeszcze zostawić. Mam dylemat.
Miłego wieczoru życzę i pozdrawiam serdecznie.
oby już teraz było coraz cieplej 


Tak sie zastanawiam czy już odkrywać swoje roslinki które były zabezpieczone przed mrozem i wiatrem. W nocy są jeszcze przymrozki ale małe ale za to w ciagu dnia jest ciepło i boję się czy nie mają za ciepło. Jak uważasz czy je odkryc czy jeszcze zostawić. Mam dylemat.
Miłego wieczoru życzę i pozdrawiam serdecznie.


Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;