Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Pilosula
Po prostu ,w krótkim czasie po oprysku wyprzedzającym , gwałtownie zz zaatakowała mi pomidory i to w środku sezonu zbioru.
Po prostu ,w krótkim czasie po oprysku wyprzedzającym , gwałtownie zz zaatakowała mi pomidory i to w środku sezonu zbioru.
- pilosula
- 100p
- Posty: 146
- Od: 26 cze 2012, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
ups...to może coś z tym Mildexem było nie tak... albo zaraza wyjątkowo wściekła.
Ja w szklarni planuję pozostać tylko przy tym jednym oprysku i kolejnych nie robić. No chyba że zauważę coś niepokojącego.
Mam nadzieję że Mildex wystarczy.
Ja w szklarni planuję pozostać tylko przy tym jednym oprysku i kolejnych nie robić. No chyba że zauważę coś niepokojącego.
Mam nadzieję że Mildex wystarczy.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Witam mam problem z pomidorami w tunelu. Rok temu miałam pomidory i miały niedobór magnezu bo widac było na dolnych liściach. W tym roku mam też ale bardzo małą ale oprócz tego coś jeszcze albo zaraza albo nie wiem co ale martwią mnie te żółte liście u góry i dodam że te co są zdrowe to mają strasznie pokręcone wierzchołki.Gdzieś wyczytałam że to coś albo z wapniem albo żelazem ale nie pamiętam a tu zdjęcia poniżej. Ziemia jest klasy 5 zwana piaskiem. Tydzień temu pod każdy krzaczek dodałam kilka ziaren fosforanu. A też pryskałam florowitem i magnezem.

Proszę o pomoc a przekopywałam tunel obornikiem bardzo wcześnie



Proszę o pomoc a przekopywałam tunel obornikiem bardzo wcześnie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Wydaje mi się, że uratowałam moje pomidory od zz
. W sobotę za rada forumowicz opryskałam ridomilem (ale nie udało mi się we Wrocławiu kupić nic ze środków z cymoksanilem). Choroba ustapiła, a już wczoraj zauważyłam, że wyraźnie pomidorki odżyły.
Czy więc powinnam na tym obecnie zakończyć leczenie czy prysnać jeszcze czymś przemiennie?
Z chemii mam jeszcze nieszczęsny Amistar.


Czy więc powinnam na tym obecnie zakończyć leczenie czy prysnać jeszcze czymś przemiennie?
Z chemii mam jeszcze nieszczęsny Amistar.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Czytajcież etykiety środków które stosujecie
to jest fragment z etykiety Ridomilu.
To nie jest koniec sezonu i zaraza jeszcze nieraz zaatakuje.
Środek stosować 2-3 razy w sezonie. Pierwszy zabieg wykonać zgodnie z sygnalizacją,
następne co 7-10 dni, przemiennie z fungicydami należącymi do innych grup chemicznych
to jest fragment z etykiety Ridomilu.
To nie jest koniec sezonu i zaraza jeszcze nieraz zaatakuje.
-
- 100p
- Posty: 186
- Od: 20 lip 2008, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
forumowicz
Dziękuję za informacię odnośnie Yara Mila.
chciałem zapobiegawczo opryskać przeciw ZZ,mam Ridomil Gold,Amistar 250SC,Dithane 75WG,w jakiej kolejności mam zrobić oprysk?

Dziękuję za informacię odnośnie Yara Mila.
chciałem zapobiegawczo opryskać przeciw ZZ,mam Ridomil Gold,Amistar 250SC,Dithane 75WG,w jakiej kolejności mam zrobić oprysk?
Pozdrawiam Marian
------------------
------------------
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Marian, a czytasz Ty czasem to forum ?. Na poprzedniej stronie napisałem :
forumowicz pisze:hm...
Skuteczna prewencja może być wykonana tylko przy użyciu środków wgłębnych.
-
- 100p
- Posty: 186
- Od: 20 lip 2008, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Przyznaje się że rzadko czytam 

Pozdrawiam Marian
------------------
------------------
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Witam, od paru dni czytam i próbuję zdiagnozować ale nie czuje się na siłach. Dlatego proszę o pomoc. po raz pierwszy w życiu posadziłem pomidory które kupiłem na ryneczku (czereśniowe i koktajlowe). serce mi pęczniało bo ładnie rosną ale od jakiegoś czasu coś im dolega. Gdy opowiedziałem w sklepie ogrodniczym to otrzymałem Ridomil Gold którą spryskałem, ale zastanawiam się czy to jest zaraza ziemniaka czy nie. Proszę o pomoc w diagnozie - chciałbym je uratować. Pomidorki są tylko balkonowe, bardzo słoneczne miejsce. Ziemia specjalne do warzyw jak na opakowaniu które widać na fotce. 
-- 21 cze 2013, o 08:09 --
nie potrafię wysyłać fotek dlatego następne
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5b5a6c2c039c

-- 21 cze 2013, o 08:09 --
nie potrafię wysyłać fotek dlatego następne
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5b5a6c2c039c
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Mistral dla mnie to niedobór magnezu,
ale jako początkujący mogę się mylić więc zaczekaj na potwierdzenie od kogoś bardziej doświadczonego..
ale jako początkujący mogę się mylić więc zaczekaj na potwierdzenie od kogoś bardziej doświadczonego..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7306
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Mistral ,to są dolne liście ,poobrywaj je ....one już nie dojdą do siebie ,a będą tylko siedliskiem grzyba .
Asia
Asia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
witam
a mi się wydaj że to była zaraz ziemniaczana a nie niedobór magnezu, była bo po oberwaniu dolnych liści i wykonanym oprysku powinno być już dobrze. Ale poczekam z niecierpliwością na opinię innych, bo od niedawna jestem na forum i porównuję bez przerwy moje pomidorki z podanymi przykładami. Naprawdę fajna stronka
Porównując fotki właśnie się dowiedziałem że mam alternariozę na pomidorkach lima.
a i jeszcze jedna sprawa, znalazłem fotkę (tu na forum) liścia z niedoborem potasu. pewnie mam to samo to znaczy: liść ładnie wybarwiony na zielono ale zakręcony do góry z zasychającymi brzegami (głównie górne partie liści - dzieje się to tylko na cytrynku groniastym). Proszę potwierdzić czy aby na pewno to niedobór potasu ? nie sądzę żeby to było przenawożenie bo w tym miejscu nic nie dawałem. Mam też problem z zamierającymi kwiatami prysnąłem raz siarczanem magnezu w szklarni, temperatura jest niestety często pow. 30 st C. wszystko pootwierane, trochę zacienione, nie wiem co w tym zakresie mogę więcej zrobić.
a mi się wydaj że to była zaraz ziemniaczana a nie niedobór magnezu, była bo po oberwaniu dolnych liści i wykonanym oprysku powinno być już dobrze. Ale poczekam z niecierpliwością na opinię innych, bo od niedawna jestem na forum i porównuję bez przerwy moje pomidorki z podanymi przykładami. Naprawdę fajna stronka

Porównując fotki właśnie się dowiedziałem że mam alternariozę na pomidorkach lima.
a i jeszcze jedna sprawa, znalazłem fotkę (tu na forum) liścia z niedoborem potasu. pewnie mam to samo to znaczy: liść ładnie wybarwiony na zielono ale zakręcony do góry z zasychającymi brzegami (głównie górne partie liści - dzieje się to tylko na cytrynku groniastym). Proszę potwierdzić czy aby na pewno to niedobór potasu ? nie sądzę żeby to było przenawożenie bo w tym miejscu nic nie dawałem. Mam też problem z zamierającymi kwiatami prysnąłem raz siarczanem magnezu w szklarni, temperatura jest niestety często pow. 30 st C. wszystko pootwierane, trochę zacienione, nie wiem co w tym zakresie mogę więcej zrobić.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Czy czarne plamki na liściach to oznaka choroby czy niedoboru jakichś składników? Posadziłem pomidory gruntowe, bez folii. Na części z nich widoczne są ciemne plamki jak na zdjęciu.
Proszę o odpowiedź.
http://imageshack.us/photo/my-images/580/cbrx.jpg/
Proszę o odpowiedź.
http://imageshack.us/photo/my-images/580/cbrx.jpg/
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Najpierw edytuj post i wklej sobie zdjecia o normalnym rozmiarze


Daj zdjecie tego opakowania z ziemią. Wygląda, że ono jest za cienkie dla pomidorów. Zaczyna im brakować papu tj magnezu i azotu a do tego były przez jakiś czas przelane. Dasz zdjęcie worka z ziemia to pogadamy dalej.
Kamilsta
W pewnym momencie pomidor nie przyswajał fosforu prawdopodobnie z powodu za niskiej temperatury powietrza i podłoża. Te plamy już pozostaną. Jeśli liście stracą chlorofil lub w miejscu plam powstaną nekrozy należy je oberwać.


Daj zdjecie tego opakowania z ziemią. Wygląda, że ono jest za cienkie dla pomidorów. Zaczyna im brakować papu tj magnezu i azotu a do tego były przez jakiś czas przelane. Dasz zdjęcie worka z ziemia to pogadamy dalej.
Kamilsta
W pewnym momencie pomidor nie przyswajał fosforu prawdopodobnie z powodu za niskiej temperatury powietrza i podłoża. Te plamy już pozostaną. Jeśli liście stracą chlorofil lub w miejscu plam powstaną nekrozy należy je oberwać.