Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie

[Maska]

Proszę a nie jest to Dereń biały 'Sibirica Variegata'?

[Darmokot]

Marysiu rzeczywiście, Cream [ JESTEM MISIEM NIECZYTAJĄCYM REGULAMINU ] ma żółte obwódki a ten ma białe
Dorotko od razu lepiej się robi patrząc na coś zielonego i to jeszcze takiego ładnego Masz śliczny ogród, wstawiaj jak najwięcej zdjęć, chętnie udostępnię swój wątek
Ewuniu Rozalko Na podwórku już też nie mam miejsca, na szczęście jest jeszcze sad

[ewa_rozalka]

Michałku szczęściarz z Ciebie ,ja bidula nie mam sadu .

[Darmokot]

Ewuniu bez sadu to bym się chyba pociachał, tak go lubię ...chyba nawet bardziej niż ogrród
Znowu sypie śnieg

[ewa_rozalka]

Doskonale Cię rozumiem .

[bwoj54]

Michale!...dziękuję
...u mnie trochę mniej prognozują...-12C...mimo wszystko to jest przerażające...

[dorkow0]

Witaj Michale, u mnie zwały śniegu i sypie okropnie...
Za tymi widokami w ogrodzie, mam kilka drzewek owocowych, kilka krzewów owocowych i dwa orzechy... Jeden widoczny w oddali, drugi jeszcze młody... Jednak moje to nie sad, tylko namiastka, ale wystarczy...
Dziękuję za udostępnienie wątku... Jednak nie będę Ci go zaśmiecać swoim ogrodem... Może kiedyś utworzę swój... Ta fotka tak na przekór tej okropnej pogodzie...
Pozdrowienia zostawiam i jeśli potrzebujesz, chętnie Ci coś prześlę ze swojego ogrodu, jak tylko śnieg się wyniesie razem z zimą...

[MaGorzatka]

Michał - jaki Ty masz tam wygwizdów! Biedne są te śliczne młodziutkie drzewka, pewnie im zimno. W jakim kierunku świata rozciąga się to pole?
Wracam czytać Twój wątek, bo widzę, że pokazujesz mnóstwo przepięknych zdjęć

[Darmokot]

Jestem zadowolony gdyż prognozy 18-stopniowego mrozu się nie spełniły Było -14,7 więc rekord zimy z grudnia (-15,8) nie został przebity. Wczoraj było -11,3. Mrozy dwucyfrowe zapowiadają do czwartku.

[Maska]

Witaj Michale w niedzielny poranek, prognozy się przesuwają ciekawa jestem dokąd tak
Koniec marca, a ja mam obowiązki wobec skromnego inwentarza jak w styczniu z wrzątkiem latać.
Nasza Lola husky jak wyjrzałam o 6.00 leżała zadowolona na śniegu przed budą

[ewamaj66]

Chociaż pies się cieszy z pogody Mnie to i słońce ostatnio nie cieszy Dobrze, że choć na parapetach coś pozytywnego się dzieję, bo chyba bym się załamała. Begonie zaczęły mi rosnąć

[Darmokot]

Bogusiu i sprawdziło się to -12?
Dorotko Bardzo chętnie wymienię się z Tobą roślinami Póki wątku nie masz to czuj się w tym jak w swoim
Małgosiu Oj zimno im zimno, właśnie je wczoraj poopatulałem

Działka rozciąga się z północy na południe, przy czym dom z ogrodem są na południu a pole na północy. Wiatry wszystkie wieją z zachodu więc wszystko jest dokładnie przewietrzone Zapraszam ponownie
Marysiu Wczoraj czytałem, że jeszcze około 20 maja mają przyjść solidne mrozy, więc pewnie do tego czasu będzie co kilka dni mroziło Koty końca marca nie czują, nie chcą wychodzić na dwór a jak już je wygonię to stoją przy drzwiach i piszczą. Lola gdyby uprawiała ogród to by się tak nie cieszyła z zimy
Ewa Słońce przy takich mrozach to nic dobrego. Przedwczoraj wyszły mi aksamitki a wczoraj wsiałem rączniki czerwone i zielone, lobelie, nasturcje i posadzonkowałem pelargonie. Ile u Ciebie mrozu było?
Rośliny z przodu - bez koralowy i tawlinę jarzębolistną przykryłem plandeką bo miały już bardzo duże kolorowe pąki, oby nie wymarzły, magnolię parasolowatą, ambrowca, pięknotkę i styraka wiadrami i nie będę tego do czwartku zdejmować, nie ma co ryzykować.

[gajowa]

Zobaczyłam na zdjęciu opatulone dzrewka...mój M się martwi, bo pozdejmował już osłony...gdyby sad był obok, to pewnie by założył z powrotem, ale tak - to cała wyprawa, więc pozostaje tylko mieć nadzieję, że drzewka prztrwają...
Ja też wczoraj zrobiłam kolejną porcję wysiewów; część podobnych roślin, jak Ty: lobelia i rącznik; poza tym kolejne cynie, łubin, szarłat, coleusy, coś tam jeszcze...Zostało mi jeszcze sporo nasion i właściwie pasowałoby je wszystkie wysiać w domu, bo nie wiadomo, kiedy da się siać bezpośrednio do guntu...

[Maska]

Ja tak jak Ewa mam nadzieję, że rośliny dadzą radę i przetrwają, przecież bywały większe mrozy. Jeżeli u Ciebie miały pączki to co innego moje wszystkie jeszcze śpią, chociaż patrzę na bez to jakby te pączki zaciskał w miarę jak niższa temperatura. Staram się już nic nie wysiewać, bo nie mam gdzie ustawiać, ale jak w kwietniu będzie tak zimno to pewnie znowu zacznę szukać miejsca

[Darmokot]

Ewuniu szarłat rok temu siałem do gruntu w kwietniu i doskonale wzeszedł. W tym roku też tak zrobię. Jak zacznie się kwiecień trzeba będzie kolejne nasiona siać, tylko, że parapety powoli się kończą przez pieruńskie pelargonie Chyba trzeba ławę poświęcić i przy balkonie od południa ustawić
Marysiu Moje czereśnie to już mają zielone końcówki pąków, i to nie tylko te owinięte, mam nadzieję, że jednak przetrwają bo tojuż dorosłe 20 letnie drzewa