Iwonko teraz to pootwierasz forumkom usta z zachwytu...
Nie jestem Hoyomaniaczka, posiadam tylko jedną staruszkę Carnoskę, ale Twoje zdrowe okazy aż szeroko otworzyły mi oczęta. W oddali zauważyłam natomioast przepiekne ozdobne liście innych zielonych. Jestem pod wrażeniem kondycji Twoich roślin
Bardzo atrakcyjne są te młode liście H.pubicalyx 'Royal Hawaiian Purple'
Nawet dla krótkotrwającego efektu koniecznie trzeba ją mieć...
Jak zawsze piekne zieloności pokazujesz nam
Dzięki za pochwały i miłe słowa.
H. obovata jest u mnie dwa lata. Rym niezamierzony.
Mam ją od jednowęzłowej, dwulistnej sadzonki, czyli właściwie od początku. Jako jedna z nielicznych rośnie u mnie ładnie i bezproblemowo.
Aluniu, ta choroba hojoba...przeważnie atakuje z zaskoczenia :P A potem Tracisz głowę dla tych cudnych liści i... kwiatów
Raflezjo, przepraszam za off topic ;)