
Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Stanę na straży dobrego imienia kota. Jagódko, proszę zatkać teraz uszy. Bubek to najpiękniejsze imię, idealnie pasujące do Jegomości, Bubek i tylko Bubek. Jagódko możesz odetkać uszy
.

- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Marysiu kciuki trzymałam, wykiełkowały
. Teraz mam pytanie - nadal trzymać?
Już im nic nie grozi?
Ja jutro też jadę tramwajem do mego Przema. Koniec ferii. Zdrówka życzę wnusiom i Tobie. Łykaj rutinoskorbin, podobno uodpornia. Na pewno nie zaszkodzi.



Ja jutro też jadę tramwajem do mego Przema. Koniec ferii. Zdrówka życzę wnusiom i Tobie. Łykaj rutinoskorbin, podobno uodpornia. Na pewno nie zaszkodzi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Bubek
Never
- Belzebub i już. Jagny się kłócą o imię kota - koniec świata
.
Marysiu, trzymam kciuki za zdrowie Twojej wnuczki, choć ja dałabym dużo, żeby pobyć z moimi... no ale niekoniecznie chorymi. Kuruj dziecko i wracaj. Z kim się spotkam
A wybieram się do Gdańska...
.
Buziaki dla Ciebie i chorutkiej - Jagoda



Marysiu, trzymam kciuki za zdrowie Twojej wnuczki, choć ja dałabym dużo, żeby pobyć z moimi... no ale niekoniecznie chorymi. Kuruj dziecko i wracaj. Z kim się spotkam


Buziaki dla Ciebie i chorutkiej - Jagoda
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Kochani moi - dojechałam szczęśliwie i machnęłam piwko z córcią i z zięciem
Zobaczymy jak mi sie będzie pisać na wspomaganiu....
Marylko - mnie się też bardzo podoba a nasionka dostałam od koleżanki-ogrodniczki z prawdziwego zdarzenia ( ukończyła 2-letnią szkołę ogrodniczą w Londynie
) aż z Walii...To jest powojnik botaniczny, dlatego mam nadzieję że powtórzy cechy rośliny matecznej.
A kto będzie podlewał? Ten sam, który będzie karmił koty
Stokrotkowa Agnieszko - mnie się nie wydaje, że do Warszawy jest daleko. To tylko ok. 360 km.
Syna mam w Anglii - to jest naprawdę daleko....
Asiu - ale numer odstawiłaś z tymi mieczykami
Jak żyję na tym świecie kopę lat - to czegoś takiego nie słyszałam
Wola życia u roślin jest nieopisana...
Moja niezwykła kolekcja ma źródło i korzenie( a raczej bulwy
) na naszym FO. Poszukaj forumki o nicku Anitaaa. To królowa mieczyków
A zresztą co tam wstawię Ci linka do jej oferty http://www.anity-ogrod.pl/5-mieczyki-gladiole
Na pewno jeszcze można kupić u niej bulwy mieczyków. Naprawdę z całego serca polecam...
Sławku - są strzępiaste właśnie! Tylko co wyjdzie z siewek to nigdy nie wiadomo. Mendel nam się kłania wraz ze swoimi prawami...
Lusiu - myślę, że one jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa...Trzymaj te kciuki, nie puszczaj...
Rutinoscorbin - no tak faktycznie, muszę łykać
Jagno i Jagodo - i co ja mam teraz począć? Czy to Bubek czy Belzebub? Oto jest pytanie? Chyba pomyślę o tym jutro.....
A co mi się tak te cytaty z literatury klasycznej cisną na usta czy też na klawiaturę
Jagódko - kiedy się wybierasz do Gdańska? Ja w piątek powinnam być już z powrotem, bo córka już będzie mogła w razie czego wziąć zwolnienie..
Chorutka Zofijka dziękuje za dobre słowo i buziaki...

Zobaczymy jak mi sie będzie pisać na wspomaganiu....
Marylko - mnie się też bardzo podoba a nasionka dostałam od koleżanki-ogrodniczki z prawdziwego zdarzenia ( ukończyła 2-letnią szkołę ogrodniczą w Londynie

A kto będzie podlewał? Ten sam, który będzie karmił koty

Stokrotkowa Agnieszko - mnie się nie wydaje, że do Warszawy jest daleko. To tylko ok. 360 km.
Syna mam w Anglii - to jest naprawdę daleko....

Asiu - ale numer odstawiłaś z tymi mieczykami


Wola życia u roślin jest nieopisana...
Moja niezwykła kolekcja ma źródło i korzenie( a raczej bulwy


A zresztą co tam wstawię Ci linka do jej oferty http://www.anity-ogrod.pl/5-mieczyki-gladiole
Na pewno jeszcze można kupić u niej bulwy mieczyków. Naprawdę z całego serca polecam...
Sławku - są strzępiaste właśnie! Tylko co wyjdzie z siewek to nigdy nie wiadomo. Mendel nam się kłania wraz ze swoimi prawami...
Lusiu - myślę, że one jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa...Trzymaj te kciuki, nie puszczaj...
Rutinoscorbin - no tak faktycznie, muszę łykać

Jagno i Jagodo - i co ja mam teraz począć? Czy to Bubek czy Belzebub? Oto jest pytanie? Chyba pomyślę o tym jutro.....
A co mi się tak te cytaty z literatury klasycznej cisną na usta czy też na klawiaturę

Jagódko - kiedy się wybierasz do Gdańska? Ja w piątek powinnam być już z powrotem, bo córka już będzie mogła w razie czego wziąć zwolnienie..
Chorutka Zofijka dziękuje za dobre słowo i buziaki...
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17400
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Mieczyki piękne pokazałaś i widzę dalej dokupujesz
Ja mam sporo mieczyków,,,ale tez dokupuje ale tylko niebieskie,
bo takich nie mam 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Marysiu uściskaj warszawianki, cieszę się, że dojechałaś szczęśliwie. Sama obecność Babci wyleczy wszystkie choroby.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Aniu - nie wiesz jak to jest z osobami uzależnionymi... jak mi się miejsce na działce skończy to będę sadzić za płotem
A tak naprawdę to ja się powstrzymać nie mogę. Mam sporo nasion, część kupiłam, część dostałam. Naprodukuję sadzonek - a potem chodzę po koleżankach na działkach i oddaję do adopcji
i tak co roku...
Grażynko - dziewczynki wyściskane i wycałowane. Jak im tłumaczyłam, że buziaki od pani Grażynki która pożyczyła nam traktor - to powiedziały że ten traktor to jeden pan im pożyczył a nie pani
Pozdrów Z. od nas serdecznie......
( wstawianie ikonek to ulubione zajęcie Zosi i Tosi)

A tak naprawdę to ja się powstrzymać nie mogę. Mam sporo nasion, część kupiłam, część dostałam. Naprodukuję sadzonek - a potem chodzę po koleżankach na działkach i oddaję do adopcji

Grażynko - dziewczynki wyściskane i wycałowane. Jak im tłumaczyłam, że buziaki od pani Grażynki która pożyczyła nam traktor - to powiedziały że ten traktor to jeden pan im pożyczył a nie pani














( wstawianie ikonek to ulubione zajęcie Zosi i Tosi)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Pozdrowienia przekazane, Z uśmiał się serdecznie i dziękuje za ikonki. Traktor czeka na warszawianki .
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
- stokrotka-77
- 200p
- Posty: 380
- Od: 21 lut 2011, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Marysiu przecudne masz te gladiole, zapisuję się na małe cebuleczki
. Jak tam dziewczynki, lepiej już ze zdrowiem? Buziaki 


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42376
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Marysiu no to jeszcze raz zapytam czy cebulki zostają w domku na działce czy wozisz je do domu. Jednym słowem, czy masz warunki na przechowanie tylu cebul i jeszcze czy zbierasz te maleństwa, a jak tak to opisz jak z nimi postępujesz.
Zdrówka dla dziewczynek i kup im te konewki będzie podwójna korzyść!
Zdrówka dla dziewczynek i kup im te konewki będzie podwójna korzyść!

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Agnieszko - chora jest ( chwała niebiosom) tylko jedna dziewczynka, druga jest zdrowa, ale bez siostry nie chce chodzić do przedszkola. Ma więc dodatkową labę..
Marysiu - na działce nie zostawiam cebulek ani nasion, to co zostało w zeszłym roku - padło ofiarą myszy lub jakiś innych stworów myszopodobnych. Między innymi białe tygrysówki. Tak się zezłościłam, że sobie zamówiłam 60 cebulek na all...(a miałam 10
)
Tak więc mieczyki zabieram do Gdańska. Zimują sobie w lodówce w koszu na warzywa. Ale w tym roku już się nie zmieściły i zajęły również dolną półkę. Oczyszczone bulwy pakuję w papierowe torby, żeby nie obsychały za bardzo.
Malutkie cebulki zbieram tylko z mieczyków od Anity. Dwa lata temu mi się nie chciało, albo czasu nie miałam(już nie bardzo pamiętam dlaczego nie ich nie pozbierałam). Ale w tym roku trochę mam i będę je wysiewać. Tylko nie wiem gdzie
Tak sobie myślę - że może mi się zmieszczą na kopiec z warzywami. Miałam robić zielnik, ale chyba odłożę to do przyszłego roku.
Muszę kończyć - bo wnuczki chcą wstawiać ikonki.....

A ja na dzień dobry jakiegoś energetycznego mieczyka pokażę...

Marysiu - na działce nie zostawiam cebulek ani nasion, to co zostało w zeszłym roku - padło ofiarą myszy lub jakiś innych stworów myszopodobnych. Między innymi białe tygrysówki. Tak się zezłościłam, że sobie zamówiłam 60 cebulek na all...(a miałam 10

Tak więc mieczyki zabieram do Gdańska. Zimują sobie w lodówce w koszu na warzywa. Ale w tym roku już się nie zmieściły i zajęły również dolną półkę. Oczyszczone bulwy pakuję w papierowe torby, żeby nie obsychały za bardzo.
Malutkie cebulki zbieram tylko z mieczyków od Anity. Dwa lata temu mi się nie chciało, albo czasu nie miałam(już nie bardzo pamiętam dlaczego nie ich nie pozbierałam). Ale w tym roku trochę mam i będę je wysiewać. Tylko nie wiem gdzie

Muszę kończyć - bo wnuczki chcą wstawiać ikonki.....












A ja na dzień dobry jakiegoś energetycznego mieczyka pokażę...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Psia kość, na Twoich zdjęciach te piekielne mieczyki tak pięknie się prezentują
.
Czy chcesz mnie też w nie wkręcić
Całuski dla Zosi, Tosi i Marysi - Jagoda

Czy chcesz mnie też w nie wkręcić

Całuski dla Zosi, Tosi i Marysi - Jagoda
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
To samo pomyślałem,zanim doszedłem do wpisu Jagódki
Mieczyki piękne i jeszcze piękniej sfotografowane
Brawo,Maryśka
Ja wielokrotnie podejmowałem próby uprawy mieczy ale coś jest w ziemi,że nie mogą się w pełni rozwinąć.
I już dawno dałem sobie spokój.Czego żałuję
SŁA

Mieczyki piękne i jeszcze piękniej sfotografowane


Ja wielokrotnie podejmowałem próby uprawy mieczy ale coś jest w ziemi,że nie mogą się w pełni rozwinąć.
I już dawno dałem sobie spokój.Czego żałuję

SŁA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Sławku, no to żałujemy wespół w zespół
.
Ale jak pomyślę, czego jeszcze nie uprawiam, to tego żalu Ocean Atlantycki się zbierze
.
Że powtórzę za Mistrzem - brawo, Maryśka

Ale jak pomyślę, czego jeszcze nie uprawiam, to tego żalu Ocean Atlantycki się zbierze

Że powtórzę za Mistrzem - brawo, Maryśka
