Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
elzunia70 zwróć uwagę na to:
Tempo pobierania składników mineralnych z nawozów stosowanych dolistnie
Azot (N) 80% po 5 godzinach
Magnez (Mg) 20% po 1 godzinie; 50% po 5 godzinach
Fosfor (P) 50%po 2,5-6dniach
Potas (K) 50%po 1-4 dniach
Wapń(Ca) 50% po 4-5 dniach
Bor (B) 50% po 2 dniach
Miedź (Cu) 50% po 1-2 dniach
Mangan (Mn) 50% po 1-2 dniach
Cynk (Zn) 50% po 1 dniu
Żelazo (Fe) 8% po 1 dniu
Potas i magnez wchłaniają się b. szybko. Jeśli podejrzewasz, że może wystąpić zgnilizna wierzchołkowa to po ok. 3dniach od oprysku magnezem z potasem zrób opryski wapnem, najlepiej cytrynianem wapnia, nawet 3x pod rząd co 3 dni
Tempo pobierania składników mineralnych z nawozów stosowanych dolistnie
Azot (N) 80% po 5 godzinach
Magnez (Mg) 20% po 1 godzinie; 50% po 5 godzinach
Fosfor (P) 50%po 2,5-6dniach
Potas (K) 50%po 1-4 dniach
Wapń(Ca) 50% po 4-5 dniach
Bor (B) 50% po 2 dniach
Miedź (Cu) 50% po 1-2 dniach
Mangan (Mn) 50% po 1-2 dniach
Cynk (Zn) 50% po 1 dniu
Żelazo (Fe) 8% po 1 dniu
Potas i magnez wchłaniają się b. szybko. Jeśli podejrzewasz, że może wystąpić zgnilizna wierzchołkowa to po ok. 3dniach od oprysku magnezem z potasem zrób opryski wapnem, najlepiej cytrynianem wapnia, nawet 3x pod rząd co 3 dni
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Pewno , jak zwykle, jednych to zainteresuje a innych będzie nudzić. Ale niech tam...elzunia70 pisze:proszę o uściślenie czy wyjaśnienie czy dobrze myślę
jeśli potrzebują moje roślinki żeby je zasilić i potasem i magnezem to
jeden pierwiastek podaje jako saletrę
a drugi jako siarczan
żeby ani nie przeazotowac ani też nie zakwasić zbyt dużą podażą siarki
Masz dwa nawozy :
1 .http://www.fosfory.pl/oferta/nawozy-rol ... wodny.html
2.http://www.oczarjk.pl/index.php?act=429
W wyniku zmieszania tych dwóch nawozów w równych częściach niezależnie czy na sucho czy w roztworze otrzymasz nawóz wieloskładnikowy o składzie :
azot N - 6,7 %
potas K2O - 22,5 %
magnez MgO- 8 %
siarka S -15 %
Weżmy teraz inny wariant. Takie dwa nawozy :
1. http://www.oczarjk.pl/index.php?act=429
2. http://www.duetnawozy.pl/nawoz-we-salet ... zu,51.html
Po zmieszaniu w równych częściach otrzymamy nawóz wieloskładnikowy o składzie.
azot N-12 %
potas K2O-22,5 %
Magnez MgO- 7,75 %
Który wariant Ci bardziej odpowiada?. Wydaje mi sie ze wariant II
I teraz popatrzcie. Po co nam są potrzebni ci wszyscy magicy od mieszania nawozów. Mając przygotowane roztwory kilku prostych nawozów możemy sporządzić roztwór do podlania czy oprysku o dowolnym żądanym przez nas składzie. I jeszcze kasa nam zostanie w kieszeni
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
kto mi powie ,czy mam się już martwić.A narozrabiałem w taki sposób 3 dni temu wsypałem do wiaderka siarczan potasu 20g zalałem wodą 5l i po 2 dniach zapomniałem ,że w tym wiaderku jest siarczan potasu i z tego wiaderka wlewałem wodę do opryskiwacza w którym rozrobiłem saletrą wapniową i tym opryskałem pomidory, czy to moze być szkodliwe? chociaż po godzinie zaczął padać lekki deszczyk ale bardzo krótko.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Roztwór siarczanu potasu miał stęzenie 4 g/litr . Częściowo zaszła reakcia wymianyeldo pisze:kto mi powie ,czy mam się już martwić.A narozrabiałem w taki sposób 3 dni temu wsypałem do wiaderka siarczan potasu 20g zalałem wodą 5l i po 2 dniach zapomniałem ,że w tym wiaderku jest siarczan potasu i z tego wiaderka wlewałem wodę do opryskiwacza w którym rozrobiłem saletrą wapniową i tym opryskałem pomidory, czy to moze być szkodliwe? chociaż po godzinie zaczął padać lekki deszczyk ale bardzo krótko.
K2SO4 + Ca/NO3 /2 = 2 KNO3 + CaSO4/ gips/
Ponieważ w każdym litrze roztworu siarczanu było go 4 gramy a z tej reakcji wynika, że wagowo z każdego 1 grama siarczanu potasu powstaje 0, 78 grama gipsu ,więc w wyniku zmieszania w każdym litrze powstanie 3, 12 grama gipsu. Popatrzmy teraz ile gipsu może się rozpuścić w litrze wody
http://www.szkolnictwo.pl/szukaj,Siarczan_wapnia .
Wniosek ?
W każdym litrze roztworu do oprysku ubędzie wapnia ponieważ wytrąci się 0,72 grama nierozpuszczalnego gipsu. Biorąc pod uwagę również deszcz oprysk trzeba uznać za nieskuteczny.
CBDO
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 30 maja 2011, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Czy używaliście kiedyś tego nawozu: http://ekolist.ekoplon.pl/pl/produkty/n ... -pk-1.html ? Co o nim sądzicie?
Kupiłm go dzisiaj i zamierzam opryskać nim pomidory (50ml na 1 litr wody). Mam nadzieję, że nie pomyliłam stężenia.
Kupiłm go dzisiaj i zamierzam opryskać nim pomidory (50ml na 1 litr wody). Mam nadzieję, że nie pomyliłam stężenia.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Dokładnie od 30 - 45 ml/litr.Hania_wroc pisze:(50ml na 1 litr wody)
I w Twoim przypadku chyba bez mocznika.
- rekawa
- 50p
- Posty: 74
- Od: 13 cze 2012, o 12:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Błagam!!!! Pomocy!!!! Juz nic nie rozumiem. Wytłumaczcie mi "jak chłop krowie na rowie".U moich pomidorów zauważyłm suchą zgniliznę wierzchołkową. Opryskałam ( dwukrotnie) co trzy dni siarczanem magneze w stężeniu podanym przez forumowicz na forum .Czy coś jeszcze powinnam zrobić?? aha po mdwóch dniach od opryskania siarczanem magnezu opryskałam je również florowitem dolistnie. I co teraz? Mam czekać na efekty, czy w ogóle coś pomieszałam z tymi opryskami? 

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Jeszcze powiedz, że ja kazałem pryskać siarczanem magnezu przeciw zgniliźnie wierzchołkowej.rekawa pisze:co trzy dni siarczanem magneze w stężeniu podanym przez forumowicz na forum
- rekawa
- 50p
- Posty: 74
- Od: 13 cze 2012, o 12:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
forumowicz błagam nie obrażaj się
Oczywiście, że nie kazałeś. Proszę zatem napisz specjalnia dla mnie jeszcze raz co robić, bo moje pomidorki skonają. 


-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Proszę o pomoc:
na jednym krzaku mam takie objawy, na klku innych o podobnej budowie na razie jaśnieją czubki bez usychania brzegów. Przez jakiś czas był podlewany tylko wodą więc chyba wyżarł wszystko, podlałam więc go 2 razy MS, poza tym opryskałam siarczanem magnezu. Mam jednak pytanie czy brakuje mu wszystkiego czy potrzeba czegoś konkretnego? Owoce są tylko na pierwszym gronie, następne zgubiło kwiaty, a teraz na każdym pędzie jest jedno grono kwitnące i jedno zbierające się do kwitnienia.

na jednym krzaku mam takie objawy, na klku innych o podobnej budowie na razie jaśnieją czubki bez usychania brzegów. Przez jakiś czas był podlewany tylko wodą więc chyba wyżarł wszystko, podlałam więc go 2 razy MS, poza tym opryskałam siarczanem magnezu. Mam jednak pytanie czy brakuje mu wszystkiego czy potrzeba czegoś konkretnego? Owoce są tylko na pierwszym gronie, następne zgubiło kwiaty, a teraz na każdym pędzie jest jedno grono kwitnące i jedno zbierające się do kwitnienia.


Dorota
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Hania-wroc
opryskaj 5ml nawozu w 1 litrze wody
opryskaj 5ml nawozu w 1 litrze wody
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Bez przesady.rekawa pisze: bo moje pomidorki skonają.
Choć jedno zdjęcie owocu z tą zgnilizna wierzchołkową a najlepiej całego krzaka. Jak Ty mylisz siarczan magnezu z saletra wapniową to nie mam żadnej gwarancji czy nie mylisz ZZ ze zgnilizna wierzchołkową- na przykład.
- rekawa
- 50p
- Posty: 74
- Od: 13 cze 2012, o 12:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
forumowicz z całą pownością zgnilizna. Pomidorki podgniłe oberwałam i wyrzuciłam więć ze zdjęciem będzie licho.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Tak, tak. Popieramamma pisze:Hania-wroc
opryskaj 5ml nawozu w 1 litrze wody
Efekt za....10 lat.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Zgnilizna nie jest jedynym schorzeniem wskutek którego gniją owoce- przyjacielurekawa pisze:forumowicz z całą pownością zgnilizna.
Bez zdjęcia nie ma o czym dyskutować.