Może spróbuj postawic ją jak najbliżej okna. Na innych hojach się nie znam ale carnosa do kwitnienia potrzebuje dużo światła, niedużo wody. Nie należy jej przestawiać, ani obracać, lubi ciasnawą doniczkę. Słowem najlepiej o niej zapomnieć, to wtedy najczęściej zakwita

U mojego brata stała na południowym oknie, miała aż popalone listki od słońca, ale za to kilkadziesiąt kwiatów, że aż część trzeba było oberwać, bo oddychać się nie dało od zapachu. Spróbuj, co masz do stracenia, a nóż zakwitnie
