Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3

[Isia]

ciesze sie że wypoczęłaś i obejrzałaś przy okazji te wspaniałe miejsca (dzięki za fotki) kwitnące Rh robia wrażenie...bardzo w klimacie podobne zdjęcie do Twojego zaczarowanego ogrodu. Pnąca róża na murku zastanawiała mnie od razu jaką ma nazwę... to już chyba zboczenie. Piwonie i maki ? ciekawy zestaw a kolorystyka ?

[Piotr=)]

Ale pokazałaś chyba nie zasnę tej nocy

[KDanuta]

Izo dziękuję że mogłam Twoimi oczami podziwiać te piękne ogrody,
będę często zaglądały aby czerpać inspiracje do mojego ogrodu

[justi177]

Tamaryszku,
Te ostatnie zdjęcia sprawiły mi wielką radość. Wiesz to.....
Oszałamiające zdjęcie: pod drzewem czosnki i funkie, cały łan

A mostek w ogrodzie jest piękny. Nie dziwię się Mogłam się spodziewać, że to projekt autorski Izy.
Ja zrobiłabym tak samo, gdybym planowała taki w ogrodzie. Satysfakcja ogromna ponad wszystko.

Ps. Widać, że akumulatorki podładowane. Aż bije optymizmem z ostatnich twoich słów.
To cudownie wyjechać w lutym na wakacje. Wtedy one tak naprawdę są najbardziej potrzebne

[JLG]

Piękne widoki, czuję się podładowana - dziękuję za tę odrobinę piękna w szarości topiącego się śniegu...

[April]

Witaj po urlopie Izo
Piękne fotki, zatkało mnie zupełnie i jeszcze nie potrafię skomentować, chyba poza tym że zgadzam się w pełni z Twoją uwagą"...Mam wrażenie ,że większość angielskich ogrodów jest wyraźnie podzielona na małe wnętrza ? daje to m.in. klimat intymności, który bardzo mi odpowiada.."
Taki właśnie chciałabym efekt osiągnąć w swoim ogrodzie. Ty tą metodę zresztą też zastosowałaś z wielkim powodzeniem, mam tu na myśli przede wszystkim Białą rabatę.
Wracam do zdjęć moich ulubionych czosnków

[variegata]

Zobacz np. ten fragment ogrodów Kew ? czy takiego amfiteatralnego ustawienia roślinności lub kształtów rabat lub roli trawnika nie możemy przenieść do swojego ogrodu..? Efekt będzie podobny, choć w innej skali.
http://imageshack.us/scaled/large/834/dsc08239v.jpg

Izunia, bardzo Ci dziękuje za to zdjęcie. To inspiracja najbliższa moim planom
Ależ bym tam z przyjemnością pospacerowała ... cudowne widoki pokazałaś.


Dobrze, że postanowiłaś nająć kogoś do pomocy, przynajmniej więcej sił pozostanie Ci na sadzenie Ja niestety uszkodziłam nadgarstki przy łopacie i teraz każdy ruch sprawia ból, nawet przy przyjemnościach
Masz rację co do sadzenia w grupach. Będziesz miała piękne plamy lilii u siebie w raju. Już nie mogę się doczekać kolejnych zdjęć z Twojego ogrodu, bo jak czytam kilka zmian szykujesz a ja uwielbiam szukać u Ciebie inspiracji

[justi177]

Odnośnie stref i podziałów w ogrodach. My mówimy najczęściej o wnętrzach, a wczoraj w programie z angielskiej serii usłyszałam słowo: "sekcja".....
W biznesie np. są "projekty".... Przenikanie słownictwa i być może pojęć....


Możemy, tak jak Tamaryszek napisała, przejmować zestawienia....ale według mnie często wychodzi jakoś inaczej........hmmmm, jak oni to robią.... ?.....ta ich tradycja....
......i nie myślę o ich roślinach, które nie przetrwają w warunkach naszej strefy klimatycznej.....

No to sobie pogadałam ....muszę tam pojechać....może jakieś triki stosują?

[April]

Justyno, masz rację, próbujemy a wychodzi inaczej. Ja swojemu M tłumaczę że próbuję robić "pokoiki". Długo trwało zanim pojął o co chodzi, pewnie dlatego że mi to też średnio wychodzi
Ale nie ma co się poddawać

[Sosenki4]

Podsunęłaś mi pomysł z rabatą piwoniowo-makową. Mam takie miejsce u siebie wymyślone dla piwonii i szukałam dla nich towarzystwa. Weszłam do Ciebie i proszę: pomysł gotowy .
Cieszę się, że wypoczęłaś, to od razu czuć w Twoim poście, a zdjęcia oczywiście jak zwykle bardzo inspirujące. No pomysł z pomocą do ciężkich prac podzielam, nawet sama się nad tym zastanawiałam, bo mam przyczepę popieczarkowej do rozrzucenia na miejscu docelowego warzywnika i sama za 100lat chyba tego nie rozgarnę.
Najgorsze, że remont kuchni zbiegnie mi się z początkiem sezonu w ogrodzie, oszaleję chyba.

[amba19]

.......SHIRAZ ? serdecznie witam na pierwszej oficjalnej wizycie, Shiraz! Dzięki za dobre słowo i liczę na wymianę doświadczeń.
Wyobraź sobie,że tuż przed wyjazdem na narty kupiłam ?Elizabeth i jej ogród? ! I z wielką przyjemnością czytałam tę książkę po nartach. I wiesz,że czytając rozważania autorki, wielokrotnie myślałam : przecież to ja! Czuję dokładnie to samo ! Na pewno wrócę do tej lektury nie raz, ale już wiem,że Elizabeth jest mi bliska. Miałaś przeczucie!.........

Tamaryszku - no wiesz...wczoraj zamówiłam tę książkę w empiku Naczytałam się o niej tutaj na forum, przejrzałam recenzje - i doszłam do wniosku że warto Z powodu "zaksiążkowania" wszelkich wolnych miejsc w mieszkaniu - jakiś czas temu podjęłam decyzję, że kupuję tylko te pozycje - do których będę miała ochotę wrócić, dlatego baaardzo ucieszyły mnie te słowa w Twoim poście, które pozwoliłam sobie wytłuścić, mając przy tym nadzieję, że się nie pogniewasz...

[aage]

Izuś witaj po urlopie..wypoczęłaś?
Cudnie zielone inspiracje, dziękuję

[alinaK]

Izo przeglądając ostanie strony zaciekawiło mnie jak często teraz dokłada się do kompozycji hakonechloe . a ja kupiłam te trawkę już 3 lata temu i bardzo słabo rośnie . w słońcu się przypala a w cieniu marna . fakt że u mnie nie podlewa się ogrodu i nie mam linii kroplujących . w tym roku mam zamiar je pod tym względem dopieszczać , bo być może lubi wilgoć .
u ciebie na strumieniem rośnie też ładna trawa . zastanawiałam się czy to hakonechloe , czy turzyca palmowa ? . jakoś nie mogę odgadnąć

[elsi]

Oglądając zdjęcia ogrodów Kew zwróciłam uwagę na równo przycięte krawędzie trawnika.
Bardzo mi się podobają, ale do tego potrzeba mieć angielski trawnik a nie coś trawnikopodobnego
i czas na podcinanie krawędzi albo prywatnego ogrodnika .
Póki co, to i ja mam przycinany trawnik, a w planie jednak obrzeża ułatwiające pielęgnację.
Pięknie wyglądają łany kwitnącego czosnku, na jednym ze zdjęć czosnki rosną między hostami?
Chyba dobrze widzę? - sprytnie, liście host zasłonią obsychające liście czosnków, zawsze mam kłopot, jak je zamaskować.
Tamaryszku, przeglądasz zdjęcia, ot, tak - dla przyjemności, czy szukasz inspiracji?

[selli7]

Witaj
Spędziłam w Twoim ogrodzie trochę czasu i chciałam cię zapytać o białe zawilce japońskie.Czy i gdzie (jeśli można wiedzieć) kupowałaś w tym roku takie duże sadzonki, bo zdaje się, że wspominasz, że wymarzły.
To moje ukochane kwiaty, tyle lat czekałam i zakwitły najpiękniej jesienią przed tą fatalną zeszłoroczną zimą.Nawet pomyślałam 'czyżby na pożegnanie?' I tak się niestety stało, chyba wywołałam wilka z lasu.Musze znów je kupic, ale nie mam już sił i cierpliwości na czekanie 'od maleńkiego' gdyż te białe wolno się rozrastają. Pozdrawiam