Nelka jak zobaczyłam Twoją passiflorę to sobie przypomniałam, że moja jeszcze na dworze ...zaraz w te pędy jutro lecę ją wykopywać.
Lnica cudo....mówisz, że to bylina?.....trzeba się z wiosny rozejrzeć.
Czyli Fishermana też trzeba by było zaprosić do mojego ogródka ,bo kolor dla mnie piękny .Różyczki Neluś dalej kwitną nic sobie nie zrobiły z tego postrachu zimy
Nelu, oglądam zawsze, gdy coś wstawiasz nowego. Mogłabym tak od początku do końca i jeszcze raz to wszystko pochłaniać wzrokiem.
Tym razem rzuciły mi się w oczy bardzo ciekawe rude krwawniki i w takiej sporej kępie. Ciekawie to wygląda w obfitości tych twoich wszystkich kwitnących roślin..
Neluś co to za bumelanctwo z Twojej strony .Nie odzywasz sie .Myślę ,ze masz już zapięte na ostatni guzik przygotowania do Świąt .Kurcze chyba bedą nici z tych patyczków Ciekawe jak Twoje
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny ,co odwiedziły mnie ostatnimi czasy ,od czasu do czasu wpadam,czytam i oglądam ,teraz nastał czas świąteczny więc ślę moc życzeń ...spokojnych ,radosnych Świąt Bożego Narodzenia
spełnienia marzeń ,szczególnie tych ogrodniczych w Nowym Roku