Ogród Edyty1

[Edyta1]

Maju, mi się podobają duże, piękne róże, ale kocham też te małe, obficie obsypane kwiatami, które kwitną nie kaprysząc zanadto . A fugowanie - oczywiście tylko cementem .

Janeczko, moje róże zaczynają już wyglądać w miarę, bo oberwałam wszystkie chore liście i zaczęły wypuszczać nowe, zdrowe listki. Mam nadzieję, że pozostaną takie jak najdłużej . Nie planujemy brukować z drugiej strony domu. Mam za to jeszcze kilka pomysłów na ścieżki na rabatach .

Gosiu - Margo2, kupiłam w tym roku 2 białe liliowce. Czekam jeszcze na rozkwitnięcie drugiego .

Aniu - Wielkakulko, większość moim liliowców wygląda tak jak na środkowym zdjęciu. To młode rośliny kupowane rok temu. Trochę większe (o rok) są na jednej rabacie, ale tutaj są te pospolitsze.

I jeszcze coś aktualnego.
Córcia obskubała temu liliowcowi pączki, ku mojemu przerażeniu. Ale jak widać nie była sumienna przy tej pracy - coś ocalało :happy4: .

[AGNESS]

Edytko wspaniały ten żółciutki liliowiec.... jak dobrze że córunia zostawiła 2 pąki I ta masa liliowców wygląda zabójczo.... uwielbiam takie wielkie kępy.... Zauważyłam w tłumie kwiatów cudną pomarańczową jeżówkę..... ostatnio jestem w nich zakochana , wszędzie wypatruję i w końcu muszę i u siebie posadzić

[wielkakulka]

Kilka lat temu mieszkałam na wsi. M stawiał kamiennego grila a dzieciunie sie bawiły wodą w wiaderku. Po jakims czasie córcia woła nas na zupe - wszystkie paki tulipanów, a ja wtedy nasadziłam ich całe mnóstwo....wszystkie pływały w pyyysznej zupie ale cóż dziecko starało sie zrobic kolorowa zupe dla taty

[Edyta1]

AGNESS, a może taka ?



Aniu, nasze dzieci są doskonałymi trenerami w zakresie pomieszczania trudnych uczuć .

[Annar13]

Jeżówki u Ciebie wyglądają cudownie.
Finders Keepers jest sliczny, u mnie w tym roku nie zakwitł Pięknie zdobi wejście do altanki Do tego niebieski powojnik i lobelia - super
Pashmina jest piękna i zapisana na listę chciejstw Na pierwszym miejscu jest Eden Rose - tak się naoglądałam, że muszę ją mieć

[wielkakulka]

Była taka szczęśliwa, ze ma kolorową zupę, że grzechem byłoby wtedy krzyczeć...

[mamafrania]

Edytko przez iliczne zawirowania dawno mnie u Ciebie nie było,ale już podpatrzyłam i widzę świetną autostradę.Myślę ze inni powinni się od Was uczyć, może wtedy nasze drogi były by w lepszym stanie .Fajnaaa...zazdraszczam niesamowicie, ale bardzo pozytywnie.Liliowce masz boskie. nie wiem jak ja dziś zasnę...Chciałabym mieć u siebie takie piękności, ale na razie nie wiem gdzie sadzić.Chyba naprawdę zakwateruję się gdzieś na polu .

[AGNESS]

Edytko jeżówka cudna.... te kwiaty mają tyle uroku, że trudno przejść obok nich obojętnie

[Edyta1]

Dziewczyny trochę mnie nie było bo się wakacjowałam . Przed wyjazdem nerwowo montowałam nawadnianie kropelkowe - u życiu bym nie pomyślała, że to zajmuje tyle czasu . Oczywiście nie zdążyłam założyć wszystkich linii, ale i tak ze zdziwieniem odkryłam po powrocie, że moje rośliny nie tylko żyją, ale nawet mają ochotę kwitnąć . Nigdy nie byłam zbyt sumienna w podlewaniu i przy takich upałach mój ogród zwykle przechodził w stan hibernacji .
Nie będę wstawiać na razie zdjęć, bo robię totalną rewolucję w ogrodzie i pokażę efekt końcowy za kilka dni (mam nadzieję ).
Pokażę Wam tylko jak zakwitły moje nowe Austinki - pierwsze ich kwiaty .
Na początek Crocus Rose (tego kwiatka już nie ma - mała ogrodniczka znalazła gdzieś nożyczki ).



I mój upragniony Claire Austin zakwitł tak .


AGNESS, miałam nie wstawić już więcej zdjęć, ale jeżówka dla Ciebie (moja ulubiona ):


Mamofrania - liliowce są takie piękne i prawie bezobsługowe . Na pewno znajdziesz dla nich jakiś kącik .

Aniu - Wielkakulko, jak juz pisałam powyżej moja mało ogrodniczka jest kreatywna i wczoraj obcięła pierwszy, wyczekiwany kwiat Crocus Rose. Dlaczego z całego ogrodu wybrała właśnie ten kwiat? Może ma dobry gust .

[mamafrania]

Moja mała ogrodniczka zrywa kwiatkom łebki i wsadza sobie za ucho.Chodzi z tym kwiatkiem dumna że ho ho

[Edyta1]

Strasznie dawno nic nie wstawiałam . Tak więc porcja wczorajszych i trochę zaległych fotek .



























Wernonia powoli otwiera swoje kwiaty :

[wielkakulka]

Masz sporo traw ozdobnych - ja w tym roku wysiałam pampasowa białą i czerwoną...

[Edyta1]

Aniu, ja też kiedyś wysiałam trawy pampasowe. Niestety, nie zimują w naszym klimacie i przeszły do historii . Polecam miskanty - dobrze rosną, zimują raczej bezproblemowo, nie są ekspansywne (rosną w zwartej kępie, nie tworzą rozłogów - oprócz miskanta cukrowego) i też mają piękne pióropusze .

[gajowa]

Jaka piękna Twoja rozplenica, ta puchata Hameln! Właśnie się zorientowałam, ze gdzieś "zgubiłam" dwie moje... posadziłam sporo traw jesienią i poplątały mi się oznaczenia...ale żadna tak nie kwitnie, więc chyba jej już nie mam? a na pewno były dwie...

[Edyta1]

Ewo, ja też jestem zachwycona tą rozplenicą, szczególnie, że ma dopiero rok. Kupiłam malutką sadzonkę zeszłego lata i nie spodziewałam się, że tak szybko urośnie . Zresztą na rabacie trawiastej wszystkie trawy świetnie rosną. Miskanty też mają dopiero rok (z wyjątkiem Zebrinusa, który za to był już mocno podzielony).
A wracając do rozplenic, to jestem za to rozczarowana Little Bunny, bo kwitnie słabo i nisko. Tak samao wygląda u Justynki, więc sądzę, że nie jest to wina mojego egzemplarza, ale one tak mają .