Mój kwiatowy azyl cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko to mnie zastrzeliłaś ;:oj masz może jej fotkę w całej okazałości? Ale ona nie jest chyba pnąca? :;230
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Chciałabym zobaczyć pergolę, którą trzymają w kupie rośliny :;230 Taka przewrotna wyobraźnia.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Ewa, ostatnio oglądalyśmy z Ewą/Gloriadei albumy angielskich ogrodów - widziałyśmy takie cudo ;:108 Drewniane bele, zmurszałe kompletnie, zbite ze sobą w prostą konstrukcję. Były tak obrośnięte pędami róż i powojników, że konstrukcja wyglądała na niezniszczalną! Kluczem do sukcesu jest zaplatanie pędów róż w warkocz wokół drewna - kwitną wtedy na całej długości i przytrzymują konstrukcję. Efekt - powalający, a konstrukcja bardzo solidna ;:108
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Kasiu chciałabym, żeby była taka, jak Twoja. Nie dość, że ponętna, to na pewno nie musiałabym teraz jej wymieniać ;:333
Moja ma... ;:24 ...trzynaście lat i rosną na niej cztery róże, powojnik i groszek wieloletni, więc przy wymianie będzie sporo roboty :?
Kiedy o tym pomyślę, to zaczynam zastanawiać się, jak uratować obecną :;230

Świetnie :!: Piszę, jak analfabetka ;:223 Odpisałam Kasi, kliknęłam, a tu już weszły kolejne posty ;:202

Ja również widziałam pergole, które stały dzięki różom :lol: ale to faktycznie było w Anglii, gdzie róże przez lata utworzyły grube "pnie".
Taaak... ale tam nie zim, które potrafią wymrozić róże, aż do gleby.
Tak przez lata (mniej więcej) wyglądała moja róża, a potem wystarczyła jedna "głupia" zima, aby pergola przez lato świeciła pustką ;:219

Obrazek

Aniu postaram się znaleźć jakieś zdjęcie, ale być może, że to jakaś pnąca, bo bez powodu nie posadziłabym jej przy pergoli ;:24
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
borowina
200p
200p
Posty: 266
Od: 3 lip 2011, o 23:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Och, widzę, że wiosna u Ciebie też już zawitała. Bratki super. Jeszcze ich u siebie nie miałam i sama nie wiem dlaczego ;:223
Zapraszam do mnie
Powstający ogród
Celina
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Bry wieczór, Iwonko :wit
Zaglądam do Ciebie regularnie, ale nie zawsze mam siłę napisać - wybacz kochana!
Przepiękna ta róża rosnąca na pergoli; bardzo szkoda, że zmarzła... Odbiła od ziemi, czy musiałaś się z nią pożegnać?
Dobrego i produktywnego weekendu :)
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Szkoda róży bo piękna, ja dziś sobie zakupiłam 3 róże i mam nadzieję że się przyjmą :)
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

W pierwszej chwili się ucieszyłam, że wystarczy opleść róże na pergoli. Potem przyszła oczywista świadomość, że nie w moim klimacie. Po chwili pomyślałam, że Russelliana może dać radę, o ile jej odporność nie jest przesadzona. A teraz podziwiam zanikanie szronu na trawie :evil:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Fakt, że ta zima dała popalić naszym różom.
Cóż, będziemy hodować od nowa nasze pupilki. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Kurczę, że też ktoś nie wynalazł jeszcze skutecznego sposobu na zabezpieczenie tych pnących róż. Bo jak widzę, nic nie pomaga i komu mają wymarznąć, to i tak wymarzną, choćby nie wiem co robił. Natomiast są szczęśliwcy, którzy nic z nimi nie robią, i one nie wymarzają. Ja do nich nie należę. Ale jako osoba durna ciągle kupuję te pnące, a potem narzekam, że muszę co roku uprawiać je od zera :wink:
Awatar użytkownika
Gosia123A
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3474
Od: 28 maja 2011, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonka :wit Ślicznie wygląda ta róża pnąca. ;:138 ;:63
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

:wit No tak, ledwie padło hasło róże, to już zrobiło się tłoczno :;230
Pozdrawiam wszystkie różomaniaczki ;:196
Pokazana na zdjęciu róża wymarzła mi do poziomu gleby rok temu.
Całe szczęście, że należy ona do "żelaznego repertuaru" ogródków, bo dzięki temu nie dość, że odbiła, to zdążyła nawet zakwitnąć :tan
W tym roku też wygląda nieciekawie, ale róż jeszcze nie przycinałam, bo zimno u mnie, jak diabli :evil:
Niby słoneczko ładnie świeci i grzeje twarz, ale po plecach hula zimne wietrzysko :?
W rezultacie do bólu mięśni dołączył się katar, więc jutrzejsza praca w ogrodzie stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Niestety nie zrobiłam żadnych zdjęć, a doskonale wiem, jak lubicie "obrazki", więc znalazłam kilka zeszłorocznych motylków.
Mam nadzieję, że i w tym roku odwiedzą mój ogród ;:333

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Śliczne motylki.Mój Westerlan też przemarzł a był już taki duży :(
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3795
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Uwielbiam motylki i inne stworzaczki na zdjęciach ;:167
Dzisiaj byłam bardzo krótko na działce. Zimny wiatr wygonił mnie stamtąd.
Jakoś moje roślinki nie kwapią się do kwitnienia :( .
Pozdrawiam Hala
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Śliczna sesja motylkowa. ;:215
A co to jest to ostatnie - jakaś ćma ?
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”