Uff... Na szczęście 15 to ostatnia z corocznych. Następna to będzie 20 - porcelanowa w 2017.
Trzeba będzie zamówić serduszko u aovin znaczy się u Iwony.

Jeszcze wiosna w świetle dziennym....


chyba zaczyna się rozwijać....
W takim razie jeszcze poczekam... Co mi wyrośnie z tego co posadziłem jesieniąewamaj66 pisze:Twój ogród nie jest bardzo duży-
...
Roter Korsar i Lichtkonigin Lucia mają 6 strefę, więc trzeba będzie o nie mocniej zadbać przed zimą. John Cabot z kolei nie przemarza, ale może dorosnąć do 2,5 mPnące róże z Twojej listy mam i polecam szczerze New Dawn, bo nawet po przemarznięciu do kopca odbija wysoko i kwitnie do mrozów, White kwitnie trochę słabiej. Stanwell Perpetual doskonale zimuje, ale jej pędy się przewieszają, dobrze posadzić ją przy podporze, do której można będzie je przywiązać. Rose de Resht to róża na nasz klimat
W dodatku pięknie pachnie, posadź ją w pobliżu miejsca, gdzie przebywacie. Ona i New Dawn to śmieciuchy, gubią płatki, bo kwiat jest nietrwały, przy płytkach tarasowych może to męczyć
Alexander MacKenzie kwitnie dwa razy, podobnie Elmshorn, to wytrzymałe róże. Na zdjęciach nie zawsze widać, ale Elmshorn ma kolor wściekłego różu, na szczęście małe kwiaty w kiściach, więc nie bolą oczy.
Zaoszczędzone pieniądze wydaj na jakąś angielkę