Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

kropelka pisze:Doradźcie co zrobić???
We wtorek wyjeźdźamy z dziećmi na dwa tygodnie.
Pomidorki są całkiem ładne, kwitna, zawiazuja owoce. Zadnych oznak chorobowych. Podlewam co dwa tygodnie pokrzywianką.
Na razie obywa sie bez zadnej chemii, no ale codziennie do nich zaglądam.

Opryskać je profilaktycznie na zarazę???
Co radzicie?
Opryskać np. Timorex-em, to ekologiczny srodek, jeżeli nie chcesz chemią.Ja właśnie tym opryskałam.
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Aneta fajne już masz pomidory takie zdrowiutkie, tylko zasilaj je czymś to przyśpieszą i wzrost i kwitnienie.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

KasiaPuk pisze: Sungoldy:
Obrazek
Kasia..
ładne pomidorki..

super ze zdjeia wsadziłaś.. wykorzystam je :D
Mam pytanie..
Czy takie rozgałęzienie to traktować jako 1 czy 2 grona..?
bo dziś takie właśnie zredukowałam.. :roll:
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Ja traktuję to jako jedno grono.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

ufff...
Bo orange strawbery dziś oszkapiłam do 5-6 szt w takim gronie.. :roll:
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Bo te tak trzeba skubać do 5, powyżej już są niezjadliwe, sam barwnik i woda.
U mnie akurat orange nie ma bardzo dużych gron ale na przeciery 131 po kilkanaście i nie wiem co z tym fantem robić, są już dosyć duże owoce ale krzaki tez bardzo masywne, potężne.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

a czy on jest samokończący..?
Bo u mnie się chyba zakończył właśnie jeden.. :roll:

I powiem Ci elu że dużo odmian mam takich właśnie bogatych w szt na gronach i też nie wiem co robić.. :?
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
diament79
200p
200p
Posty: 201
Od: 15 lut 2008, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mysłakowice

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

elik_49 pisze:Aneta fajne już masz pomidory takie zdrowiutkie, tylko zasilaj je czymś to przyśpieszą i wzrost i kwitnienie.
Zasilam, czasem do podlewania substral do pomidorów, boję się za każdym razem, bo w końcu to chemia............ I mają gnojówkę między krzakami. Późno były wsadzone i były naprawdę mizerne. Ale widać na każdym krzaku po kilka zawiązków kwiatowych, te które zaczynają kwitnąć mają dużo pączków, więc pomimo niewielkości krzaków powinno COŚ z tego wyjść, nie jeden pomidor z jednego krzaka ale więęęęcej :tan :tan :tan
ZAPRASZAM do oglądania mojej skromnej kolekcji,Proszę też o porady odnośnie pielęgnacji.Ogrodowe i Domowe
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

131 jest samokończący. Aniu to możesz, jeśli to tej pory nie uszczknęłaś wilków które ostatnio pojawiły się pozostawić je, zresztą Ania Kozula sugerowała pozostawienie powyżej pierwszego grona, nie wiem jak je ty prowadzisz, ja na 2 pędy.
Ja nie reguluje gron poza tym orange, malinowe zawiązały tak ładnie jak żadnego roku, bawole serca też, san marzano po 10 i więcej, pozostałe w normalnych ilościach.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Ela..
ja spec jestem 8-)
[rawie wszystkie pomidory prowadzone są na PÓŁTORA PĘDU :;230 :;230
Bo nagle okazywało się ze to pęd boczny i ma pąki..więc czekałam i za pąkami odgławiałam...
Bo alę skoro mówisz że samokończący.. to się mu tam pewnie skąś wilka złapie :D:D

Swoją droga..
Czy jak się odgłowi pomidora szybciej grona zawiązuje i dojrzewać zaczynają..?
Pytam bo przez tą dzidziunia szklarnie 120cm wys musiałam już chyba 4 pomidory odgłowić..
W tym wcześniej odgłowiłam megagrona..a potem jak grono zaczęło rosnąć to się przełamało na pół i mam w tulelu go na 2,5 czy 3,5 grona :D
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

No przecież czy nie jest tak, że to co innym się nie udaje to tobie zawsze, 3,5 grona :;230 .

Aniu jeśli ogłowisz pomidora to on już nie traci siły na dalszy wzrost, kwiaty i zawiązywanie kolejnych gron tylko skupia się na wykarmieniu tego co ma na krzaku.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Elu.. :D
No ja biedna nieszcześliwa.. ;)

Zaraz pokaże mojego 1 megagdona..
ten beż połowki gron..
W tulelu obok ogóra -ten to się rozhulał dopiero!!!
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

to w gruncie..
Z owockiem 1 wyraźnym..
ma takie wieksze chyba 203 szt
Grono jak widać jeszcze słabo rozwinięte..
Ale co mnie cieszy..
pomidor wysoki-moje wszystkie takie tyczki..
Ale ten chociaż "gruby"

Obrazek

A tu widać 1 dolne grono w tunelu..
ogóras zaszalał!
Obrazek
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Witam wszystkich pomidorowiczów! Przeczytałam wątek " od deski do deski " ale na interesujący mnie temat nie znalazłam odpowiedzi. Była jedna wzmianka o Ridomil Gold MZ, ale nic konkretnego. Czy ktoś używa tego preparatu? Jestem absolutnie początkującą ogrodniczką ale dzięki Wam i Forum na razie wszystko pięknie rośnie. Otóż wszystkie roślinki wyhodowałam metodą parapetową w tym kilkadziesiąt krzaczków pomidorów ( malinowy, atol, kmicic, koralik ) rosną pięknie, chucham na nie i dmucham, mąż się śmieje, że niedługo bajki im na dobranoc będę czytać. Jeden się złamał to ja mu opatrunek założyłam, taki normalny z bandaża :-) i rośnie dalej. Nu i właśnie wszyscy naokoło mówią, że muszę użyć jakiegoś środka kontaktowego żeby moje pociechy nie zachorowały, pani w sklepie poradziła Ridomil. Dwa dni temu popryskałam a teraz po nocach nie śpię bo dla czegoś nikt nic o tym środku nie pisze, czy on jest na nic? Dodam, że opryskałam nim ogórki i ziemniaki bo tak pisało na ulotce.
Będę wdzięczna za wypowiedzi.
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

gosiakmala a może to roma na tym Twoim zdjęciu? Takie podłużne
owocki?
Iwona - moje teskacze rosną chyba na jeden pęd, ale mocno
wypuszczają pędy od korzeni, które im obrywam bo chcę żeby rosły w
owoce. Wilki im tez o..brywam. Koraliki poszalały na chyba 2 i 3 ale już
zupełnie ich nie kontroluję poza usuwaniem zbędnych liści.
tkordus te zwinięte liście to albo za dużo azotu albo jakieś
"wdepnięcie";), ale do tej pory nie jestem pewna bo wyczytałam już i
sprzeczne informacje. Najlepiej by Ania Kozula odpowiedziała.
Aniu Rusałko to grono na początku miało kilka kwiatków ale z
czasem rozrosło się jak to jest u Megagrona, tylko nie na tę skalę;) I
serio było pojedyncze, zresztą tak też je traktuję. Wiem że liczyłam
grona parę tygodni temu jak je ogławiałam, bo chciałam zostawić 4 na
każdym krzaku. No i policzyłam jako 1 a nie 2.

Poza tym cały czas pomidory nie pryskane niczym poza pokrzywianką,
przymierzam się do olejku herbacianego i czosnku jedynie. Nawóz na
początku był na bazie humusu, a teraz lecimy z Tomorite'm co drugie
podlewanie. A podlewam raz na tydzień bo woda z nieba codziennie
zapewniona;) Na szczęście suszenie na słonku też;)
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”