
Z wizytą u Arabelli cz2
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Ja też używałem krowieniec granulowany .Komu to przeszkadzało . 

- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Kochani niby kurzy tez jest dobry więc zobaczymy
Dziś zajrzałam na działkę,bo słoneczko pięknie świeciło i stwierdzam,że błoto okropne.
Żonkile pokazują łebki,wierzbie pękają kotki i chryzantemy maja sporo odrostów.

Żonkile pokazują łebki,wierzbie pękają kotki i chryzantemy maja sporo odrostów.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
LUCYNKO jak się nie ma świezego to i ten granulowany jest dobry też go stosowałam . Niestety wszystko zaczyna wychodzić z ziemi
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Jadziu mam nadzieję,że będzie dobry
Zapomniałam dodać,że sasanki jakby chciały kwitnąć
Podsypałam im trochę skorupek od jajek,a resztę wysypałam w szklarni 

Zapomniałam dodać,że sasanki jakby chciały kwitnąć


Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Arabelko skorupki od jajek dobrze jest najpierw wysuszyć, a potem pokruszyć przed podsypaniem pod roślinkę...........hi hi wymądrzyłam się odrobinkę
ale się tutaj nauczyłam na fo żeby wysuszyć i pokruszyć 


- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Bogumiłko wymądrzaj się proszę ,jak najczęściej
Każda pomoc i wskazówka na wagę złota
One były przesuszone i pokruszone,bo długo leżały w domu.
Czytałam o w wątku Mirzana o liliach z nasion i kusi mnie,żeby spróbować coś wyhodować
Koszt niewielki,a jaka satysfakcja ,jak cos urośnie,a później zakwitnie
Może ktoś mi podpowie co mam zrobić,żeby zakwitł fiołek.Kupiłam go w b...ce i kilka miesięcy temu przestał kwitnąc tylko wypuszcza nowe liście,co mogę zrobić?
Może go przesadzić?


Czytałam o w wątku Mirzana o liliach z nasion i kusi mnie,żeby spróbować coś wyhodować


Może ktoś mi podpowie co mam zrobić,żeby zakwitł fiołek.Kupiłam go w b...ce i kilka miesięcy temu przestał kwitnąc tylko wypuszcza nowe liście,co mogę zrobić?

Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Ja skorupki od jajek kładę na grzejnik, a na następny dzień są suchutkie i wtedy kruszę je do wiaderka, a potem do kompostownika wrzucam razem z innymi domowymi odpadkami. A co do tych lilii z nasion to nie wiedziałam, że można je tak posiać. Spróbuj kochana, a potem napiszesz co Ci wyrosło..Może jakieś fajne kolory będą 

- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Bogusiu poczytaj w wątku ''nasiona lilli '' to bardzo ciekawe i kuszące 

- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Dziś kolejny piękny i słoneczny dzień
Nie mogłam się powstrzymać i wysiałam w domu gazanie 


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Oj
już posiane pierwsze roślinki . Lucynko u mnie dzisiaj leje i wieje chociaż trochę przestało teraz . Ja wysuszone skorupki mielę w młynku i taką mączkę podsypuję roślinki wtedy szybciej przyswajają sobie ten wapń . Tego nauczyła mnie nasza śp. Krysia -goryczka . Ona tak zawsze robiła pod swoje roślinki .

- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Lucynko..należysz do odważnych. W styczniu można wysiać begonie bulwiaste ze względu na ich długi okres wegetacji , pod koniec miesiąca petunie...tylko.
. Ja co prawda dużo nie sieję, rączki także swędzą, ale jeszcze troszeczkę się wstrzymam. Dalej piękna słoneczna pogoda. 


- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Jadziu moje były wysuszone i pokruszone więc chyba wchłoną się dobrze
Zeniu co ma być to będzie,a za miesiąc pomidorki sieję
Zeniu co ma być to będzie,a za miesiąc pomidorki sieję

- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Z wizytą u Arabelli cz2

Arabello słyszę ,że mądrze wykorzystujesz pogodę .Ja przedwczoraj i wczoraj tez przygotowałam nową grządkę pod rośliny .Zaraz milej na duszy człowiekowi się zrobiło jak w ziemi pogrzebał .

- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Tereniu nawet nie wiesz,jaką radochę miałam,kiedy mogłam już coś posiać cieszyłam się ,jak małe dziecko ze słodyczy
Dziś pogoda barowa tylko leje od rana i strasznie wieje
zrobiłam przegląd kann i dali w piwnicy,jak na razie nic się nie dzieje. W zeszłym roku dalie trochę wyschły,bo mam ciepłą piwnicę,ale po wsadzeniu do ziemi rosły ładnie 

Dziś pogoda barowa tylko leje od rana i strasznie wieje


- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Lucynko, ja nie mam piwnicy tylko roślinki trzymam w kotłowni z małym okienkiem. Mam tam ciepło bo 19 stopni. No i żeby się nie wysuszyły na wiór canny i moje dalie to co dwa tygodnie spryskuję wodą w spryskiwaczu. Inaczej to bym nie miała niestety tych pięknych kwiatków.