Jejciu jak to miło jak tyle miłych wpisów się czyta, od razu od rana lepszy humorek mam
Celinko dziękuję

mam cztery clematisy dwa juz kwitną a te drugie dwa znów rosną jak szalone w górę a pączków nie mają, może to te z późniejszych odmian.
Justynko dziękuję w końcu po tej długiej zimie widać że jednak nie jest ze mnie taka guła do kwiatów bo rosną i kwitną właśnie.
Elciu bardzo Ci dziękuję za miłe słówka

a te kwiatuszki to nie wiem czy to poprawna nazwa ale mówi się na nie "milion bells". Lubię je bo nie atakują je tak mszyce(jak np. petunie czy surfinie), wytrzymują wysokie temp. i mają zawsze tyle kwiatów że szok.
Misiaj19 oj hibki to moje oczka w głowie, w końcu zaczaiłam z nimi kontakt i ładnie rosną tfu, tfu... dziękuję Ci również
Renatko powiem Ci szczerze że na razie mój ogródek to taka prowizorka że szok, wydzieliłam sobie kawałeczek ziemi przed domem i tam zaspokajam ale w 2% swoje żądze ogrodowe, bo mam chęć na taki poważny ogród ale on wiąże się z kosztami a kasy ciągle mało i mało, inne ważniejsze wydatki są, i tak odkładam z roku na rok.
Beatko to są stokrotki wiszące? ja bym szybciutko po nią gnała bo musi być niezwykła, a teraz skleroze mają wszyscy prawie niezaleznie od wieku tak więc nie przejmuj się
Arletuś wolny weekend w końcu miałam, zero gości jak nigdy, mężus zajał się ładnie remontem a ja z aparatem pobiegałam trochę.