Ankowo cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.2

Post »

Madziu, morwa to całkiem przyjemne drzewo. Tylko trzeba pamiętać że przy formowaniu daje potężne przyrosty roczne, pamiętam jakie wielkie miotły rosły przy cięciu młodych okazów.

Majeczko, Lucynko, koleś jest bardzo fajnym kogutkiem, grzeczny dla kur i skutecznie mnie budzi do pracy :lol:

Marku, morwa na pniu to na pewno udany zakup. Zielone owoce nie są dobre, dopiero takie miękkie, co same opadają. Swoją drogą to łakomczuch z Ciebie :lol:

Ewo, ja moje lilie tygrysie mam od kilku lat w donicy na tarasie. Znakomicie zimują, zagęściły się i żadnej nornicy przez myśl nie przejdzie wspinać się po wyżerkę 1,5m nad ziemię.

Marzanko, nadrobisz w zimie :lol: Jak mi obrodzi cukinia to pikle będą, na razie króluje smażona w panierce :)

Pamelko , morwa szczepiona, forma płacząca to jak najbardziej cenny krzew do ogrodu, od kilku lat zresztą dość poszukiwany na rynku ogrodniczym. Dzisiaj nie zdołałam zrobić zdjęcia białego emu, tak się zajęłam zbieraniem reszty porzeczki i agrestu i przetwarzaniem. Ale obiecuję że zdjęcia będą niebawem. W razie czego można zajrzeć do Asi, czy nie ma swoich "wacików" uwiecznionych :)
Brawo ;:63 za przetwory z ogórków! Naprawdę, sporo wyszło. U mnie ogórka było by na 2 słoiki góra- więc jesteś super ogrodniczką ;:196

Kończy się weekend i zacznie kolejny tydzień pracy. Na usta cisną się brzydkie słowa, np....
motyla noga :lol:
I ilustracja
Nie na budlei, ale na rodzimym, skromnym sadźcu konopiastym:
Obrazek

Nareszcie zakwitła ketmia syryjska.
Obrazek

Z życzeniami kolorowych snów - rusałki pawik
Na aksamitce
Obrazek
Na jeżówce
Obrazek
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ankowo cz.2

Post »

Zielona_Ania pisze:Nareszcie zakwitła ketmia syryjska.
Obrazek
A ja czekam na taki widok u mnie :roll: Póki co pączuszki, jak łebki od zapałek :lol:
Piękne są ketmie, a jaką Marta kupiła żółciutką ;:111
Za morwą będę się rozglądać ;:108
Awatar użytkownika
renim
500p
500p
Posty: 624
Od: 30 sty 2010, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ankowo cz.2

Post »

Tydzień mnie na forum nie było, a tu proszę imieniny mnie minęły ;:223 To dlatego, że w rodzinie nie mam żadnej Ani i wśród przyjaciół nie mam Ani :D
Życzę Ci ogrodu o jakim marzysz ;:114

pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ankowo cz.2

Post »

Jakie piękne motylki uchwyciłaś . U mnie tylko ten rusałki pawik zawita.
Z cukiniami jakoś mi nie wychodzi na razie. Ładnie kwitną i zrzucają potem kwiat. Nie zawiązują owoców. A takiego mi narobiłaś smaka na panierowaną cukinię. Trzeba będzie zrobić zakupy w warzywniaku.

A tygryski w donicach ... niezły pomysł.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.2

Post »

Igorze, no istna kraina szczęśliwości, sąsiedzi z dziećmi przychodzą kury oglądać, nic tylko postawić bramkę z biletami :;230

Pamelko, ja dostałam tę ketmię kiedyś w prezencie, miała może 30 cm wysokości. Teraz to duży krzew, choć drzewa jej przysłoniły słońce, radzi sobie dobrze - najważniejsze że nie obmarza zimą. Twoja się rozwinie, ani się obejrzysz.

Renatko, bardzo dziękuję ;:196

Olu, rusałka pawik to jeden z najpopularniejszych motyli. Rzadziej widuję inne rusałki, a od lat nie widziałam już pazia królowej - a pamiętam że gąsienice pasły się w okolicy dawniej. Cukinia najwcześniejsza to od Ciebie nasionka były- śliczna i smaczna ;:180


Dzisiaj powrót letniej aury. Odbyło się lanie wody - nadmiar z basenu powędrował do ogródka (dolało po brzegi po deszczach).
A co się w ogródkowym interesie dzieje...
Pamiętacie ogródek zakładany z końcem maja?
Łyso, nie?
Obrazek

Teraz wygląda tak. Widać gołe placki, bo nie wszystko się udało.
Ale mimo to nie jest źle, zważywszy na to co się działo z pogodą.
Obrazek

Dynia wysuwa swoje długie macki i już uzurpuje sobie miejsce fasoli
Obrazek

Mieczyk z cukinią.
Czemu nie :)
Obrazek

Wieczorne kurczaki.
Łapanie i przenoszenie do wolierki i do kurnika wciąż jest konieczne,
ale opór zelżał, kogutek nawet ostatnio jest noszony na rękach
(usiłuję go cywilizować, żeby grzeczny był jak dorośnie :wink: )
Obrazek
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ankowo cz.2

Post »

Hura :tan jest wreszcie nasze białe cudo ;:63
A ogródek wyśmienicie się udał, chociaż pogoda kapryśna w tym roku :uszy Jakby tak lato trwało dłużej ;:224 co to by było ;:224
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.2

Post »

Aniu, oj zazieleniła się rabata i nie tylko zazieleniła :) A ja myślałam, że to tylko kwiatowa będzie, ale nie... Cukinia się zasiała - akcent warzywny być musi!
Nie słyszałam, żeby noszenie kur na rękach miało zbawienny wpływ na ich kulturę osobistą, no ale ja w ogóle niewiele o kurach słyszałam :;230
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.2

Post »

No, Pamelko, jakby był włoski klimat, tony pomidorów by się zbierało :)
Białe cudo pozowało dzielnie, ale uznałam że fota zbiorowa też się należy kurczakom. A emu jeszcze będzie miał swoje 5 minut :wink:

Martuś, nie tylko cukinia, ale i fasola i nawet jakiś ogórek się przyplątał na tę rabatę. I dla mnie cukinia to super wypełniacz- odmiany o zwartym pokroju nie rozłażą się i dają świetną zieleń, duże liście są dobrym kontrastem dla innych roślin. Kogutka staram się oswoić, żeby nie zwiewał, dawał się złapać - na razie mam efekt taki, że daje się karmić z ręki i nie wyrywa się przy przenoszeniu. Nad wskakiwaniem na kolana muszę popracować. Za to leghorny chętnie wskakują na plecy wieczorem, tylko trzeba się zgiąć w pół :;230 Odkryła to moja siostra, gdy schylała się po coś w kurniku- hyc hyc hyc i miała 3 kurczaki na grzbiecie.
Beaty
50p
50p
Posty: 69
Od: 7 lis 2008, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z bliska

Re: Ankowo cz.2

Post »

;:7 zostawię tu swój ślad, żeby mnie te kury nie zginęły :oops:
Aniu- jak to się robi: piękny ogród + piękne kury?
pzd Bożena
Awatar użytkownika
Andrzej Max
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1609
Od: 15 lip 2009, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Re: Ankowo cz.2

Post »

Aniu,
Rusałka Pawik, czy po prostu Krakowiak?
Swoją drogą - nieźle się napolowałaś... ;:224
Ładne zdjęcia. ;:108
Pozdrawiam słonecznie
Andrzej M.
:-) Moje ogłoszenie.
Moje kamienie Moje kamienie 2011
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.2

Post »

Bożenko, dziękuję - miło mi czytać że ogródek się spodobał, nie jest on może wzorowy, ale mam z niego sporo radości. Rośliny ozdobne staram się prowadzić raczej nie walcząc z naturą, wtedy pielęgnacja zajmuje mniej czasu. Warzywnik to co innego - tutaj czeka wiele pracy, niestety mam bardzo słabą ziemię, co utrudnia uzyskanie dobrych rezultatów. Ale uparłam się że warzywa będą. Kury mam od maja, mają swój kurnik i wybieg, nie kolidują z ogrodem. Korzystają do woli z zieleniny, warzyw - często się im podsypuje różne przysmaki, poza standardową karmą. Jajek mam ponad 200 miesięcznie, nadwyżki są znaczne :)

Andrzeju, to zaszczyt dostać taki komplement od fachowca :) Może być krakowiak, koloryt lokalny ma ta nazwa, albo rusałka pawie oczko. Albo Inachis io:wink:
Beaty
50p
50p
Posty: 69
Od: 7 lis 2008, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z bliska

Re: Ankowo cz.2

Post »

Aniu- a jak duży masz ten wybieg i dla ilu on jest kur? kiedyś moi rodzice mieli kury, ale w murowanym kurniku- ja miałabym ocieplony domek drewniany- jak myślisz- wystarczy? a wybieg byłby pod drzewami, no i byłaby korzyść ochrona przed nasionnicą trześniówką
cieszę się, że na tym forum znalazłam takie osoby jak Ty, które są z chemią na bakier
ja też prowadzę mój ogród w zgodzie z naturą- nawet gnojówkami nie opryskuję, chodzę i co chore urywam, a najeźdźców morduję palcami ;:65 ziemię mam R5- także wiem o czym piszesz
ja też komposty i te sprawy
i właśnie takie ogrody jak Twój podobają mnie się najbardziej ;:108

i o jajkach zapomniałam- jak ja Tobie ich zazdroszczę...
pzd Bożena
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.2

Post »

Bożenko, już zawitałam na Twoich włościach :D Super! Będziemy się wymieniać doświadczeniami.
Ja mam teraz 10 niosek mieszańcowych, 3 araucany (kogut i 2 kurki), a osobno na razie 3 leghorny, silkę i koguta zielononóżki (to kurczaki - będę łączyć ze stadem za miesiąc dopiero). Kury mają wybieg długości ok 22 metry i szerokości ok 5-6 metrów. Wybieg jest osłonięty drzewami, jest miejsce na piaszczyste kąpielisko. To dla mnie część gospodarcza działki, więc i kompost się zmieścił. Do tego drewniany kurnik, na razie nie ocieplony, ale jak nie zdążę przed zimą, to kury powędrują do pomieszczenia gospodarczego w ogrzewanym budynku. W sumie jak się dobrze dociepli i wyściółkuje głęboko, to kurniku temperatura nie powinna spaść zimą poniżej zera (warunek dla dobrego zimowania to żeby było sucho).
Beaty
50p
50p
Posty: 69
Od: 7 lis 2008, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z bliska

Re: Ankowo cz.2

Post »

Aniu- dzięki za odwiedziny!
trochę rozczochrany ten mój ogródek- ale cieszę się, że Tobie się podoba;
dzięki za informacje o kurkach- i jeśli mogę- co zdecydowało, że wybrałaś akurat te gatunki kur?
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.2

Post »

Najpierw bardzo chciałam zielononóżki, ale były trudno dostępne no i przestraszyłam się ich latania, że będą uciekać z wybiegu. A w maju akurat jeździli po okolicy z wyprzedażą kur z hodowli klatkowej, więc uratowałam 10 mieszańców towarowych - kury 8 miesięcy, łyse, agresywne. Teraz dość ładnie się opierzyły i oswoiły, mają u mnie agrowczasy i odwdzięczają się jajkami :) A te pozostałe, to już moja fanaberia- leghorny bo chcę mieć białe jajka, araucany bo mają niebieskie jajka, silka to dla urody, no i pan zielononóżek z sentymentu. W sumie te wszystkie rasy się łatwo hoduje, dla każdego początkującego są one w sam raz. Najważniejsze to na początku określić cel hodowli- ja chciałam kilka kur typowych niosek i kilka ozdobnych i tego się trzymam :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”