
Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
- wampir_wawelski
- 200p
- Posty: 203
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1530
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
Pozbieraj te biedronki, opryskaj czymś na mszyce i będzie dobrze. 

Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1872
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
Tomku,Wampirze ja zastosowałem karate zone 50 cs ,pomogło natychmiast nic innego na szybko mniej chemicznego nie dałem rady skombinować. Gdybym miał owoce to nie wiem czy bym tym zwalczał mszyce.
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
-
- 200p
- Posty: 395
- Od: 29 lip 2018, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów
Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
Mam kawałek działki, który powiedzmy od stycznia do marca jest zalany wodą spływającą z działki tak powiedzmy na 20cm. Czy w takim miejscu warto posadzić porzeczki? Dlaczego chcę tam posadzić? Wiosną, latem, jesienią jest to jedyne miejsce gdzie susza nie dokucza i jest to w miarę żyzny kawałek ziemi. Nie jakaś plantacja, może 9 krzewów.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1530
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
Tak nie za bardzo z taką ilością wody, będzie duże ryzyko gnicia korzeni. A nie możesz w górnej części wykopać czegoś w rodzaju rowu, który odbierze wodę i odprowadzi na bok działki?
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- 200p
- Posty: 395
- Od: 29 lip 2018, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów
Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
No właśnie to jest najniższy punkt działki w samym rogu aby odprowadzić musiałbym odpąpować. Jak mróz puszcza to szybko opada. W suche zimy nie ma tego problemu.
Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
Porzeczki muszą być po rzeczce.
A mszyce w taką suszę tym bardziej hulają. Dopiero teraz się zapoznałam ze stonką liliową (poskrzypka). A biedronek akurat nie widać w ogóle.
A mszyce w taką suszę tym bardziej hulają. Dopiero teraz się zapoznałam ze stonką liliową (poskrzypka). A biedronek akurat nie widać w ogóle.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
Gieniu jak masz taki podmokły teren to idealna miejscówka dla porzeczek czarnych. To ich naturalne środowisko, jeszcze jakby było trochę zacienione... U mnie w okolicznych podmokłych lasach, na łęgach i olsach czarne porzeczki występują naturalnie.
W związku z utratą dużej ilości zawiązków spowodowaną przymrozkami myślałem, że ten sezon będzie stracony, jednak coś zbiorę.

W związku z utratą dużej ilości zawiązków spowodowaną przymrozkami myślałem, że ten sezon będzie stracony, jednak coś zbiorę.


-
- 200p
- Posty: 395
- Od: 29 lip 2018, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów
Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
Dziękuję za odpowiedzi. Właśnie porzeczki czarne chcę tam wrzucić. Źle wybrałem miejscówkę co potwierdziło prawie 2 miesiące bez deszczu. Ta zalewana wiosną miejscówka jednak trzyma wilgoć. Cień będzie jak leszczyny podrosną 

- nikka55
- 100p
- Posty: 177
- Od: 21 sie 2007, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska centralna
Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
Dzień dobry
Mam problem, który dotyczy bardzo starego krzewu porzeczki białej. Od kilku lat zdarza się, że kolejne pędy wraz z owocami zaczynają nagle usychać. Wycinam usychający pęd i jakiś czas jest dobrze, aż znów któregoś dnia kolejna gałązka wraz z owocami więdnie jakby nagle odcięto ją od ziemi.
Jaka może być przyczyna?
Mam problem, który dotyczy bardzo starego krzewu porzeczki białej. Od kilku lat zdarza się, że kolejne pędy wraz z owocami zaczynają nagle usychać. Wycinam usychający pęd i jakiś czas jest dobrze, aż znów któregoś dnia kolejna gałązka wraz z owocami więdnie jakby nagle odcięto ją od ziemi.
Jaka może być przyczyna?
Pozdrawiam - nikka
Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
Pewnie szkodnik, poczytaj i dopasuj sobie, który z nich bardziej pasuje
https://www.sadyogrody.pl/agrotechnika/ ... 31374.html
https://www.sadyogrody.pl/agrotechnika/ ... 31374.html
- nikka55
- 100p
- Posty: 177
- Od: 21 sie 2007, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska centralna
Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
Nic nie dopasowałam. Obejrzałam dokładnie, żadnego robala nie zauważyłam. Tak więc to może być grzyb. Jak zobaczyłam po raz pierwszy objawy, to skojarzyłam z uwiądem powojnika. Bo jednego dnia jest wszystko ok, a drugiego cała gałąź usycha. To się dzieje na starych pędach.
Pozdrawiam - nikka
Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
Pobierz sztobry na jesień i ukorzen nowa sadzonke.
- nikka55
- 100p
- Posty: 177
- Od: 21 sie 2007, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska centralna
Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie
Dziękuję
Podszkolę się na YouTube i zrobię jak radzisz.

Pozdrawiam - nikka