Moja droga, nie zrozum mnie źle, ja tylko mówiłam jak ja zrobiłam i co mi się podobało

W żadnym wypadku nie chodziło mi aby Ciebie przekonywać do jakiegoś pomysłu

Ja zawsze kombinuje, i zanim dojdę jak to ma być to zmieniam kilka razy, przeglądam zdjęcia w gazetach czy w necie i patrzę co mogę zrobić z tym co mam w domu

Wiele lat u nas firanki były na oknach od góry do dołu, i muszę przyznać z perspektywy czasu ze odczułam wielką ulgę, jak się od tego wyrwałam ;) nawet Mamę przekonałam do jakiegoś sprytnego ich upinania czy podwieszania i teraz chodzi i wymyśla co by tu

Pochwal się tylko jak Ty to zrobiłaś, z pewnością będzie pięknie
