Taruś, ja zbieram wyłącznie nadmiar liści i igliwia z rabat- reszta zostaje do wiosny. Wtedy też robię nową wyściółkę z kory, poprzednia znika wraz z pozimowym bałaganem. Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Te ciepłe dni w listopadzie trochę nas wybiły z rytmu- gdyby było zimno, cieszyłabyś się, że rabaty już przykryte liśćmi

Liście w workach trzeba zmieszać z niewielką ilością ziemi- na wiosnę będziesz miała żyzne podłoże liściaste

Miłego wieczoru
