Mój kawałek świata - iwa27 - 1 cz.

[iwa27]

Witajcie dziewczyny Przez cały weekend nie zaglądałam na forum, najpierw praca w ogrodzie, trochę wizyt sąsiedzkich, ale właściwie to dlatego, że robię sweterek mojej Sarence, a wiem już z autopsji, ze jak tylko wejdę na forum to wszystko inne idzie w kąt czyżbym uzależniona była

Aniu - moje krzewy mogą zajmować dużo miejsca, a nawet powinny - to moje marzenie żeby je w końcu zobaczyć takie duże

Iguś masz rację, chyba się nie obejdzie. Pościągałam z Internetu kilka artykułów na temat cięcia krzewów, ale wyglada to tak, że w jednym miejscu przeczytałam

"Berberys - cięcie należy przeprowadzać bardzo ostrożnie. Gatunków zimozielonych nie powinno się w ogóle przycinać. Silnie rosnące gatunki o liściach sezonowych można prześwietlać, unikając corocznego cięcia ze względu na ładny naturalny pokrój."

, a w innym artykule o berberysie pisze tak

"Krzew będzie się zagęszczał, jeśli raz w roku wykonamy cięcie formujące - skrócimy wszystkie najmłodsze pędy."

No i badź tu człowieku mądry

Como i Madziu ja w odróżnieniu do was nie lubię przycinać roślin i mam bardzo duże opory przed tą czynnością, bardzo się boję, że zrobię im krzywdę, że coś źle ciachnę i potem to już będzie całkowita klapa. Ale muszę ci powiedzieć Magdo, ze ja też gdzieś posiałam sekator latem i do teraz go nie znalazłam i naprawdę mnie pocieszyło to, zenie tylko ja tak mam "A taki był piękny, Amerykański"

Gośku jak by tak było to jeszcze kilka narzędzi ogrodowych można by było tak zacząć rozmnażać, ale by było fajnie

Pyziu ogromnie ci dziękuję, za twoje rady i zdjęcia. Już rozmawiałam z moim M on to zrobi za mnie na wiosnę. On zawsze zajmował się drzewkami owocowymi i cioł je jak szalony, a ja nad nimi płakałam. Zaraz się wybiorę do ciebie i zobaczę cóż to za książkę polecasz

[genowefa]

Witaj Iwo . Obejrzałam Twój wątek i bardzo mi się podoba , jak wszystko pięknie rozplanowałaś .Czytałam o berberysie, ja swego tnę co roku , robię z niego kulę . Jeszcze chciałam zapytać Cię o wiąz wredei czy nie sprawia kłopotu ,bo ja dopiero go u siebie posadziłam .

[iwa27]

Witaj u mnie Gieniu muszę cie rozczarować, bo mam to samo pytanie - u mnie Wredei też jest pierwszy sezon - posadziłam go w sierpniu. Teraz go trochę opatuliłam i trzęsę sie nad nim jak nad małym dzieckiem - to moje wymarzone drzewko.

A teraz powklejam zdjęcia z weekendu. Opatuliłam w końcu rh, pierisa i magnolię, a także wszystkie hortensje. Zrobiłam im takie parawaniki. Zaś kloniki palmowe obłożyłam gałązkami świerku.


Rabatka hortensowa

Na pierwszym planie moja nowa jodełka, a na drugim opatulone rh i inne

W tych gałązkach ukrywa się klonik palmowy

I wyobraźcie sobie dziś się dowiedziałam, że wczoraj tak strasznie wiało, że zwiało mi większość tych parawaników - co ja zrobiłam źle Czy może miałam je przybić gwózdkami do tych palików. Proszę o pomoc i instrukcję

[grazynarosa22]

Tadeusz robił podobnie ale do palików chyba przybijał włókninę...zszywaczami tapicerskimi

[elsi]

No właśnie Tadeusz zaczął okrywanie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=616,
zaglądnij, może coś podpatrzysz

[JAKUCH]

Widze Iwonko ,że już wszystko pookrywałaś . Ja na razie wbiłam paliki i czekam aż się bardziej ochłodzi . Ja również się martwie jak moje nowe nabytki przetrzymają zimę . Miłego dnia

[gorzata76]

Też już zrobiłam takie stroiszowe okrycia
Z agro poczekam jednak do większych chłodów... w mieście jest trochę inny klimat

[iga23]

Dziewczyny zapowiadają na sobotę brak opadów - oby się spełniło. Jestem szalona. Zła na siebie, że wzięłam tego jałowca bez karteczki, pognałam dziś do OBI aby przeczytać cóż ja to kupiłam za jałowca - jest to chiński Kuriwao Gold. Nie umiem się zdecydować, czy sadzić całą tę piątkę pod oknem

W zamyśle mam całą tę skarpę pokryć różnymi iglakami. Co myślicie o tym pomyśle, czy zebranie w jednym miejscu samych iglaków o różnym kolorze igieł, różnym kształcie nie będzie zbyt nudne Choć właściwie same iglaki to nie będą bo już tam jest wiciokrzew, kiścień i ostrokrzew lub jak twierdzi Jakub Osmanthus heterophyllus. Rosną tam też moje - na razie - jedyne dwie kępy trawy i mogłabym tam też wsadzić trawy, które dostałam od Piotra.... no i tak poszerzam rabatę, która miała jeszcze trochę poczekać na swoją kolejkę w rozbudowie

Iwo, sorki za moją nie uwagę, nie doczytałam,że te iglaki kupione to mają być , ale raczej powyżej tej rabatki.Ta jest obsadzona maluchami.
Jeżeli te iglaki chcesz sadzić , od nie j w stronę okna, to OK.
Ja u siebie między szczepionkami staram się zachowywać co najmniej 1 metr, albo stosować różną wysokość.Bo na najstarszej części ogrodu - W lesie - ja mawia M. to między sosnami mam zaledwie 3 metry......... No i skutek taki,że od zeszłego roku , sekator i koniec z przyrostami.
A mnie się tak podobają takie rozległe rabaty bylinowe i iglakowe.
Jak nie chcesz takich odległości, to licz się z cieciem za kilka lat.
Pomiędzy iglaki można wsadzić kępy dużych bylin, rośliny cebulowe, albo jakieś zadarniające, masz trzmieliny , porób sadzonki,a za rok będzie wypełniacz, świetny kolorystycznie.Jak chcesz to może coś z moich roślinek by Ci się przydało, duże astry bylinowe z braku miejsca wyleciały za ogród, i ciągle je wydaję, mam irysy, też pięknie powinny rosnąć, pewnie jakiś gałązki irgi tez się ukorzenią, bo na oczyszczalni mam posadzoną 10 sztuk irgę płożącą.Służę barwinkiem, tojeścią rozesłaną, rosną jak chwasty, a i pewnie jakiś różne siewki by się znalazły.Jak będziesz chciała przypomnij się wiosną, to pakę spakuję.

[iwa27]

Bardzo ci dziękuję Iguś i trzymam cię za słowo i odezwę się na wiosnę

Jałowce o których wtedy pisałam posadziłam już gdzie indziej - zdjęcie na 52 stronie - na samym dole. Sadziłam je z linijką w dłoni, ale przy hostmenie i kurisao nie wydarniowałam terenu bo byłoby łyso. Docelowo, kiedys tam połączę je z rabatą, ale teraz są samotnymi żeglarzami
A obsadzenie skarpy to moje przyszłoroczne plany. Myślę, że pod samymi oknami głównie posadzę płożce, chyba że są inne propozycje

Grażynko i Elu dziękuję za podpowiedź - zaraz tam pognałam i zarejesyrowałam ten super pomusł Tadeusza na okrywanie krzaczków.

Jadziu, Gorzatko, też się obawiam, że to jeszcze za ciepło, ale z drugiej strony u mnie rh rosną na wielkim wygwizdowie - iglaki pod płotem rosna bardzo powoli, a właśnie od zachodu głównie u nas wieje, a w sobotę był taki zimny wiatr, no to je okryłam, ale jak pisałam są już odkryte

[iwa27]

Pokarzę wam w końcu te moje ostatnie nabytki:


Jodła kaukaska


Berberys Rosy Rocket


Pan ostrokrzew Meserwy


Dama jego serca rośnie tu sobie samotnie od roku, mam nadzieję, ze jej przypadnie do gustu nowy kawaler

[JAKUCH]

A jakże by inaczej . na pewno będa się mieli ku sobie jak nadejdzie taki czas . Gosiaczkowy janioł nawet podobny

[Sylwek-zx]

Iw, tak sobie patrzę na Twój ogród i co mi najbardziej brakuje to właśnie bardziej zielonej oprawy samego domu, pomysł na rozbudowana rabatę na skarpie moim zdanie jest bardzo dobry, Czy nie zastanawiałas się nad większym pnączem, by puścić go w rogu budynku Mam miliny gdybyś chciała Jeśłi zdecydujesz się na zerwanie trawnka i założenie rabaty pod sam budynek, to czeka Cię sporo pracy, ale też za rok dwa będziesz mieć wspaniałą oprawę pod oknami Pytanie, czy rabata z samymi iglakami jest trafiona - moim zdaniem tak, zwłaszcza że jak Iga pisała można to wypełnić kwiatami. Zobacz jak u niej fajnie prezentują się iglaki z pozostałymi bylinami. Nie musisz skupiać się tylko na iglakach, czy chciałabyś zachować symetrię w nasadzeniach czy wolny układ też by Ci pasował Parę strzelistych krzewów, może coś z liściastych na pniu - migdałek pięknie wygląda, a nie jest wielkim wydatkiem. Pomysł z trawami tez moim zdaniem trafiony więc teraz napisz, co o tym myślisz

[x_m-i]

Witaj Iwono, widzę, że już się wzięłaś za zabezpieczanie roślin na zimę. Ja dopiero będę się za to zabierał. Nie chciałem tego robić wcześniej, ponieważ moim zdaniem było jeszcze za ciepło. A jeśli chodzi o zagodpodarowanie tego miejsca przed domem, to Sylwek ma rację. Iglaki zdobią ogród cały rok i ja też bym właśnie był za tym. Masz całą zimę, aby zrobić sobie projekt, jaki ma być kształt, nasadzenia itd Trzymam kciuki , na pewno będzie gites

[EdytaB]

Witaj Iwonko, od pierwszego postu de tego momentu przejżałam Twój wątek.
Widzę, ze zakochałaś się berberysach - to tak jak ja, no i iglaki Widzę, ze kupiłać jodłę kaukaską - mi z 2 została tylko jedna . polecam jeszcze kalifornijską 9moja miłość) mam 4 (jednak chyba jedna wiosny nie dotrzyma ). Poluję na koreankę.
Kociczka super

[ursulka]

Witaj Iwa - i oczywiście koniecznie sosna, jak najbardziej sosna! Tworzy klimat i osłonę od wiatrów. Jak chcesz zwykłą i gęstą - to sosna czarna, jeśli chcesz długoigielną - to sosna żółta, jeśli lekko zwisłe igły - to sosna himalajska, jeśli smukła - to fastigata... I dużo dużo innych. Gliniasta ziemia im niestraszna, ani żadne inne ekstremalne warunki.
Rada stronnicza, bo jestem fanem sosen i kosodrzewin

Nawiazując zaś do zasad kompozycji, o których mówi Pyzia - bardzo dobre efekty daje sadzenie roślin po trzy sztuki takich samych. Szczególnie, jeśli dotyczy to roślin wysokich z założenia.
Pozdrawiam serdecznie - Ula