
Chciałam dziś sfocić moje naparstnice, żeby Ci pokazać, ale zapomniałam. Są niewiele wyższe od kalarepy


Ja mam to samo i to od Ciebie MagdaKarolcia pisze:Gabi,co to za żółty paralityk,na ósmej fotce
Mam dokładnie to samo i myślałam, że to jakieś chore![]()
![]()
Anulko dziękuję, ale mnie zawstydzają takie komplementy...aanula pisze:Gabi ... i cóż ja mogę powiedzieć jak oczy wyszły mi z orbit a szczęka porysowała klawiaturę ... chyba tylko jedno słowo ...
R E W E L A C J A !!!!
I tak trzymaj Izuś...chatte pisze:Gabi, wiesz co mogłabym teraz powiedziec , ale nie powiem, bo i tak to wiesz ;) Nie będę sie w kółko powtarzać![]()
Chciałam dziś sfocić moje naparstnice, żeby Ci pokazać, ale zapomniałam. Są niewiele wyższe od kalarepyWidać ten rok to nie sezon na naparstnice
tulipanka pisze: Hortensję już kupiłaś na kiju, czy sama ją zaczęłaś tak prowadzić?
abeille pisze:Gabisiu cudne fotki jak zazwyczaj ale ta rabatka koło oczka jest powalająca. Ślicznie wygląda. A naparstnice
chuderloki już nie takie chuderloki. Pięknie rozkwitły. Ta żółta też bardzo ciekawa.
Co Ci się nie podoba w tej żółtej róży. Wcale nie widać że podgryziona![]()
![]()
![]()
Buziaczki
Wiolu,niema takiej opcjitulipanka pisze:Ja mam to samo i to od Ciebie MagdaKarolcia pisze:Gabi,co to za żółty paralityk,na ósmej fotce
Mam dokładnie to samo i myślałam, że to jakieś chore![]()
![]()
![]()
Za nic jednak nie potrafiła bym go tak ładnie sfotografować jak Ty Gabi.
Ach, wszystko masz tam niemalże doskonałe![]()
Hortensję już kupiłaś na kiju, czy sama ją zaczęłaś tak prowadzić?
Wiesiu, wiązówkę mam drugi rok i też nie jest tam za mokro.abeille pisze:Lubię bardzo wiązówki czerwone ale u mnie jest za sucho latem by rosły i nie mam oczka. A Twoje na pewno będą
pięknie kwitnąć. Próbuję w tym roku pluskwice, może im się uda przeżyć?
A Twoje tulipany mają jeszcze zielone liście a ja już wykopałam ostatnie cebule bo wzszystko wyschło przez ten upał.
A czy naparstnica może być wieloletnia, bo moje są zdecydowanie dwuletnie. Pierwszego roku rosną a następnego
kwitną i znikają.
Buziaczki