
Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski część 1
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
I...tyle było po czereśniach, wczoraj jeszcze wyglądały normalnie, dzisiaj od góry już brązowe 

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4765
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
A ile mrozu było? Wiatr i śnieg bardzo nie szkodzą, dopiero jak -4 zobaczą.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Swoim zapaliłam znicze w ogrodowej metalowej taczce między drzewkami, ale raczej nic by to nie pomogło, bo za mocno wiało
Ale chyba nie było tak zimno, bo nawet kiwi nie zmarzły i dosłownie kilka płatków ma brązowe plamy. Czekam na cieplejszy dzień żeby je opryskać.

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
No u mnie dzisiaj patrzałam na kiwi, pędy pociemniały tzn że było zimno na tyle aby je zmrozić, a wieje cały czas zimny wiatr, także co było wcześniej rozwinięte poszło w niepamięć (dolne kwiaty jeszcze się trzymają, chociaż wątpię aby w taką pogodę miały pyłek).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4765
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Po dzisiejszej sądnej nocy(-3,5 pod dachem, na czereśni ze 4 i poniżej spadło) na oko żadnych strat w listowiu ani zawiązkach. 

Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Czas pokaże czy będą owoce czy tez nie. Na dzisiaj tylko niewielka część kwiatostanu czereśni mi zbrązowiała, brzoskwinie i borówki jakby wcale, gruszki dopiero zaczynają kwitnąć wiec wyglada ze jest ok.
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Witam,
Czy czereśnia bezwzględnie potrzebuje zapylacza? Pojedyńcze drzewo nie będzie owocować?
Jeśli potrzebuje to czy jest jakiś uniwersalny zapylacz dla wielu odmian? Bo w możliwość identyfikacji odmiany raczej wątpię. Mam piękną zdrową czereśnię, w tej chwili drzewo jest obsypane wielką ilością pąków (tylko pąków, jeszcze nie kwitnie) i w zasadzie nie wiem co dalej. Jeśli potrzebuje zapylacza to wypadałoby dobrać odpowiedniego, tymczasem nie mam pojęcia co to za odmiana. Czyli zostaje mi usunięcie drzewa i posadzenie nowych?
Czy czereśnia bezwzględnie potrzebuje zapylacza? Pojedyńcze drzewo nie będzie owocować?
Jeśli potrzebuje to czy jest jakiś uniwersalny zapylacz dla wielu odmian? Bo w możliwość identyfikacji odmiany raczej wątpię. Mam piękną zdrową czereśnię, w tej chwili drzewo jest obsypane wielką ilością pąków (tylko pąków, jeszcze nie kwitnie) i w zasadzie nie wiem co dalej. Jeśli potrzebuje zapylacza to wypadałoby dobrać odpowiedniego, tymczasem nie mam pojęcia co to za odmiana. Czyli zostaje mi usunięcie drzewa i posadzenie nowych?
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
A nigdy nie jadłeś z niej owoców że nie ma możliwości identyfikacji?
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Nie. Jest obsypana kwiatami z których zawiązuje się kilka owoców i żaden nie dotrwał do konsumpcji.
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Witam. Jak wasze czereśnie po mroźnych nocach ??? Zmarzły ??? Moja największa czereśnie po mrozach dostała brązowych kwiatów czyli pomarzły??? Czy przekwitły....
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
U mnie młody Burlat też ma kwiaty biało brązowe. Prawdopodobnie mu się zmarzło. Regina i Schneidera późna jeszcze nie kwitną. Żółta czereśnia niewiadomej odmiany powoli zaczyna kwitnąć a tu pogoda jeszcze nieciekawa.
Kupiłem trzy czereśnie na podkładce PHL-A, Burlat, Kordia i Vanda i nie wiem czy je sadzić jak są przymrozki nocne.
Kupiłem trzy czereśnie na podkładce PHL-A, Burlat, Kordia i Vanda i nie wiem czy je sadzić jak są przymrozki nocne.
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Ja bym się wstrzymał jeszcze pare dni. I koniec przymrozków powinno być.
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Jak to jest z tymi czereśniami. Chcę posadzić jedno drzewko. Wybrałem samopylną Sunburst i raczej nie będzie kłopotów. Co by się stało gdybym posadził jedno drzewko czereśni potrzebującej zapylacza? Byłoby mało owoców, byłyby małe owoce czy nie byłoby czereśni w ogóle?
- Halski
- 200p
- Posty: 274
- Od: 26 maja 2012, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Puław
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
U mnie kwiaty Burlata przemarzły w 100%. Rivan ma pąki ale nie wiem w jakim stanie. Na Reginie kwiatki w fazie białego pąka. Zerwałem kilka i w środku zalążki owoców czarne, więc też pewnie nici.
Zapraszam do komentowania: Przydomowy sad
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
phantom Popularnymi zapylaczami są m.in. Rivan, Kunzego, Büttnera Czerwona, Vega, Hedelfińska, ale jak nie masz pojęcia co masz, a w dodatku drzewo jest jeszcze małe to lepiej posadzić nową, chyba że jest duże to możesz zaszczepić lub posadzić gdzieś w sąsiedztwie te zapylacze, może jakiś się dopasuje.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"