Ogród pod wierzbą

[JAKUCH]

Nawet liliowiec już zakwitł u mnie dopiero w pąku, ale ten pachnący majowy to samo irysy dopiero w pąkach. Słoneczko zwiastuje piękny dzionek to szkoda go poświęcać na spanie 2,30 pobudka już kolejny dzień Trza sie brać za okna szkoda czasu Miłego dzionka Martusiu spędzonego oczywiście w ogrodzie

[marta64]

DANUSIU, dziękuję Te maki są są piękne, chociaż przez bardzo krótką chwilę, zwłaszcza kiedy kwitną w tak paskudną pogodę jak ostatnie dni u mnie. Złotnica najwyraźniej ma u mnie dobre miejsce, bo nie robi żadnych problemów
Czerwonych łubinów miałam kiedyś całą grządkę, teraz już od dawna nie pokazał się taki ale trudno zostawić wszystkie pojawiające się siewki, musiałabym dokupić pola
Na czosnki nie mogę narzekać, jak do tej pory
Mają większe, albo mniejsze kule kwiatków, ale mnożą się i sieją, a ja jeszcze na wszelki wypadek sieję do doniczek i jak mi wpadną w ręce to dokupuję jakie są Nie mam pojęcia co może z nimi dziać się u Ciebie Czasem zdarza się "spróchniała" cebula, ale żeby żaden się nie pokazał?
Zaintrygowałaś mnie swoją rutewką będę zaglądać do Ciebie z nadzieją na jej zdjęcia

LOKI, miej litość dla mojej siwiejącej głowy, obiecuję poprawę Piękno orlików jest niezaprzeczalne, dlatego jest ich u mnie sporo i nie zamierzam się ich pozbyć, to chyba je lubię!
Łubiny w masie, nie dość, że trzymają się prosto, to jeszcze pachną obłędnie
Irysy to mój nieprzemijający bzik, choć czasami mocno kapryszą

DOROTKO, łubin jest byliną krótkowieczną, to pewnie dlatego nie zostają na dłużej W sumie najładniejsze są dwuletnie krzaczki. Jedyne wyjście to coroczny siew
Mam nadzieję, że będzie Ci się podobał kolorek łubinu

JADZIU, niski pomarańczowy liliowiec jest najwcześniejszy, a teraz mam jeszcze wcześniejszego z siewu Jest wysoki i pachnie jak cytrynowy, a kwiatki ma jasnopomarańczowe i większe.
I co? Warto wstać skoro świt





















Radosnego Dnia Dziecka

[Locutus]

No dobrze już, dobrze, niedostateczny zachwyt nad orlikami będzie Ci odpuszczony.

Jak zwykle piękności pokazujesz? Chaber bławatek taki wesoły? I różowa trzykrotka? No i irysek?

Pozdrawiam!
LOKI

[JAKUCH]

No to ciekawi mnie ten liliowiec w kolorze oranżu pachnący cytryną .No nie wiem czy opłaca sie wstać wcześnie trochę zaliczyłam pracy, ale chyba o 20 już padnę.Kurcze na noc znów zapowiadają deszcze pochowałam donice z pomidorami ,bo te cholery zdążyły mi już opędzlować jednego została tylko łodyga Niestety chabry przyniesione z pola latem nie zechciały współpracować No cóż szkoda

[danuta z]

Cały łan biało-żółty ,piękny.
Pierwsze i drugie zdjęcie fajnie uchwycone.Irysy bardzo ładne.U mnie mają pąki,ale nie wiem dlaczego po jednym kwiatku.
Fajny czosnek to czosnek Krzysztofa???
Trzykrotki u mnie sieją się jak głupie.Ciągle jakieś muszę wykopywać bo by zarosły całe moje 3 ary.

[Iwonka1]

Nawet nie próbuj mnie pytać jakiego mam fygeliusa, bo nie mam pojęcia Jest już u mnie od tak dawna, że wydaje mi się, że od zawsze, a skąd się wziął też nie pamiętam Jest po prostu ciemnoróżowy i już. ja zakwitnie, to może się pokuszę o poszukanie odmiany, ale jak patrzyłam w necie, to kilka jest podobnych, szczegóły mogą być trudne do zauważenia.
Fajne łubiny, bardzo mi się podobają. Mam jednego malinowego i w tym roku po raz pierwszy zakwitnie

[Maska]

Martuś no i znowu wyprzedzasz mnie z kwitnieniem! Chętnie przytulę cebulkę tego narcyza i wiem jak to jest bo dostałam babcine od Ani Wsiani i do dzisiaj mam same liście a minęło już ho ho! ale w międzyczasie okazało się że mam babcine....kwitną i pachną więc ok. Mogę wykopać cebulkę tego nowego z zielonym środkiem na wymianę. Tobie chyba obiecałam rutewkę różową? zaraz okażę się czy jest różowa Tamaryszków to Ty mi nie wysyłałaś a jedynie budleje i jedna uchowała się po zimie, ale nie wiem jaka bo na razie mała sadzonka i ma tylko liście. Pozdrawiam i ciepełka życzę

[marta64]

LOKI, dzięki Ci, dobry człowieku, że darowałeś mi niedopuszczalne przewinienie Orliki są piękne, ale moim sprzętem nie jestem w stanie pokazać ich w całej krasie, to i mało mają fotek
Irysy też w większości poszły w liście i nie zamierzają kwitnąć Muszą odpocząć po ubiegłorocznym szaleństwie.

JADZIU, to nie widzę przeszkód żebyś go sobie powąchała na żywo
Po porze suchej nadeszła pora deszczowa i raj dla ślimaków Też zbieram, a ich przybywa, jakby z deszczem z nieba spadały. Żrą co popadnie
Czy Ty przyniosłaś sobie sadzonkę chabra? To roślina jednoroczna, trzeba było przynieść nasionka. Wyślę Ci z moich, to może wyrosną.

DANUSIU, dziękuję uwielbiam te najzwyklejsze margerytki. Irysy i u mnie w tym roku słabo kwitną, za dwa lata będzie lepiej
Tak, to czosnek Krzysztofa, nie masz go? Najbardziej mi się podoba jak rozkwita Trzykrotki mam już wiele lat i dopiero dwie siewki mam, może jak już zaczęły, to będą się siać? Nie mam nic przeciw, może jakieś inne kolorki się pojawią? A Twoje siewki są różne czy powtarzają kolor?

IWONKO, no to już wszystko wiem Mam nadzieję, że pokażesz jego zdjęcia? Mój jest raczej pomarańczowy, to już jakaś różnica.
Jeden łubin sierotka? Musisz mu znaleźć jakieś towarzystwo

MARYSIU, najwyraźniej u mnie cieplej Chociaż, nie mogę powiedzieć, że mam dosyć upału Narcyzy zaznaczyłam, a jak dla mnie, to narcyzów nigdy za wiele ale już mi obiecałaś takiego żółtego, strzępiastego
Trzymam kciuki za rutewkę, musi zakwitnąć różowo!
Wiosną wetknęłam trochę patyczków budlei, muszę tam zajrzeć, może coś się ukorzeniło?






















Słońca życzę wszystkim i sobie też, bo znowu leje!

[JAKUCH]

Dzisiaj było slonecznie a zapowiadali deszcze, w nocy też nie padało czyli super .Tak kolo 16 spadło parę kropel i to wsjo .jednak dla przezorności pochowałam donice z daliami i pomidorami to normalnie robota głupiego .Te wstręciuchy nawet doniczkowym daliom nie dały spokoju po mimo że stały na podeście w altance Dzisiaj obserwując swojego ostrogowca myślałam że on pijany a tam w środku w kępie zjazd ślimaczej gawiedzi różne różniste i debatowały jak go skutecznie zniszczyć .Co dotknęła łodygę to ona padała od dołu wszystkie podżarte Mączniak rozszalał sie na dobre na całym ogródku Tego chabra przyniosłam z korzeniem liczyłam ze sie zadomowi tak jak kiedyś Waleriana [Kozłek lekarski] u Ciebie juz nawet jednoroczna ostróżka kwitnie a moje nawet pąków nie mają bo szczyty zeżarte

[anabuko1]

Maki u mnie jeszcze nie kwitną.Ani ostróżki.
Piękna azalia.
A to niebiesko kwitnące, to ???
Pozdrawiam

[magry]

To niebieskie,o które pyta Ania,to chyba mertensja ? U mnie nie chciała rosnąć pomimo kilku prób.Ona to jest ?

[danuta z]

Jaka ładna ta róża.U mnie też jest podobno jadalna,ale ma brzydkie kwiaty jak na różę.Rośnie strasznie wysoko,a może to jakaś dzika?
Nie wiem skąd ona u mnie.
Marto nie wiem czy mam Krzysztofa czy jakiś inny.Bardzo dawno go mam,a teraz cała kępka wyrosła między pnącą różą.Nigdy nie wykopywałam ,rośnie gdzie chce.
Ale mi zabiłaś ćwieka odnośnie siewek trzykrotki.Nigdy im się specjalnie nie przyglądałam.To chaber taki dwukolorowy białoniebieski?Fajny kwitek kwitnący na niebiesko.U nas trochę pokropiło a teraz świeci słońce.

[JAKUCH]

Ja bym obstawiała na Żywokost kaukaski

[magry]

Faktycznie,żywokost kaukaski.Nie wziąłem pod uwagę wysokości rośliny.Mertensje są niższe.Trzykrotki sieją się niesamowicie a do tego trudno się je pozbyć.Jest
jej więcej pod ziemią niż nad ziemią.Ja posadziłem białą a póżniej wszystkie zrobiły się niebieskie.

[Maska]

Martusiu strzępiasty będzie a rutewkę jeszcze jedną znalazłam, bo czasem wysieją wsadzę i zapominam i dopiero jak widzę kwiatostan to lokalizuję Nawet róża już zakwitła, u mnie dopiero te do ucierania pierwsze nieśmiało... Słoneczko świeci, trawka wykoszona, chwasty rosną...nie jest źle Wspaniałego dnia i zdrówka