
Moje Arboretum cz.7
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje Arboretum cz.7
Za patyczki różane kciuki trzymam, a Bąbelek, oj Karolka pilnuj drania, bo z psami różnie bywa, a i na droge jak wybiegnie, to też, a Wam serce by pękło, pilnuj Łobuza 

- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje Arboretum cz.7
Karolinko czytam że i Ty napracowana - ja nie mam na nic siły .
Patyczki ukorzeniasz różane
ob się wszystkie przyjęły .
Bąbla wygłaskaj i pilnuj łobuza - kochany jest
Pozdrawiam i uciekam odpoczywać
Patyczki ukorzeniasz różane


Bąbla wygłaskaj i pilnuj łobuza - kochany jest

Pozdrawiam i uciekam odpoczywać

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.7
Iwonko, Tereniu pilnuję Bąbla jak mogę, ale u nas tył nie jest ogrodzony a poza tym on jest mały i znajduje jakieś dziury. No na szczescie to rzadko się zdarza, pilnujemy jak dziecka
Tereniu , chyba wszystkie się narobiłysmy jak durne , obyśmy nie odchorowały , ja też ledwo łażę . Ale człowiek się narobi i jeszcze cieszy bo dużo zrobił
ech , szkoda gadać
A patyczki nawtykałam wszelakie, właśn ie one dały mi popalić , bo pół dnia na kolanach....oby coś z tego bylo

Tereniu , chyba wszystkie się narobiłysmy jak durne , obyśmy nie odchorowały , ja też ledwo łażę . Ale człowiek się narobi i jeszcze cieszy bo dużo zrobił


A patyczki nawtykałam wszelakie, właśn ie one dały mi popalić , bo pół dnia na kolanach....oby coś z tego bylo

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje Arboretum cz.7
Karolinko, te świerki musiały zabierać Wam sporo światła.
Teraz odżyjecie i Wy i Wasz ogród. Nastała jasność.
Dobrze, że sąsiedzi wyrazili zgodę.
My w poprzednim sezonie skróciliśmy wysokość żywopłotu prawie o 70 cm .
Trochę to na początku wyglądało szokująco ale zrobiło się jaśniej w ogrodzie.
Też mam kilka świerków, takich sporych. Na razie jeszcze rosną, ale może kiedyś też będę musiała je usunąć.
Kiedy je sadziliśmy nie myślałam, że tak szybko takie duże wyrosną.

Teraz odżyjecie i Wy i Wasz ogród. Nastała jasność.


Dobrze, że sąsiedzi wyrazili zgodę.
My w poprzednim sezonie skróciliśmy wysokość żywopłotu prawie o 70 cm .
Trochę to na początku wyglądało szokująco ale zrobiło się jaśniej w ogrodzie.
Też mam kilka świerków, takich sporych. Na razie jeszcze rosną, ale może kiedyś też będę musiała je usunąć.
Kiedy je sadziliśmy nie myślałam, że tak szybko takie duże wyrosną.


- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje Arboretum cz.7
Karola - dzięki, mam nasiona cynii, sieję jak co roku. Zbieram też. Ale jak wysiewam wprost do gruntu to troszkę mi ich za dużo znika, wiesz - jak zwykle coś je podjada. Dlatego do doniczek też je sieję.
Ja wycięłam modrzew, w ogóle go tam teraz nie brakuje, strasznie tam źle go ktoś posadził. Więc dobrze wiem o czym piszesz, że jest jaśniej i bezpieczniej ...
Ja wycięłam modrzew, w ogóle go tam teraz nie brakuje, strasznie tam źle go ktoś posadził. Więc dobrze wiem o czym piszesz, że jest jaśniej i bezpieczniej ...
Re: Moje Arboretum cz.7
Karolka ależ Ty szalejesz z zakupami
Bąbel musi bardziej kontrolować, bo na jego piłki zabraknie
A te ogromne stokrotki to też kupiłaś?


A te ogromne stokrotki to też kupiłaś?
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.7
Kasiu no właśnie , nie potrzebnie daje sie porywać zakupom , potem trzeba to wsadzać , potem pielęgnować a potem jechać na zabiegi na kręgosłup
Ale moja zachłanność na rośliny nie zna granic
Te stokroty kupiłam i wsadziłam . Rosną długo , krzaczki sie jeszcze rozrastają , kwitną i zapylają moje ogrodowe stokroty, dlatego te w trawniku sa duże 



- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.7
Bea a widzisz , nie tylko ja narzekałam na cień, są sytuacje ,że trzeba wybierać --roślina czy bezpieczeństwo i słońce
Ja cynie sieję do gruntu bo u mnie nic je nie wyżera, na szczeście
sieję gęsto, bo mam własne nasiona , to nawet jak częsc zniknie to i tak gęsto
To cudne i długo kwitnące kwiaty 


sieję gęsto, bo mam własne nasiona , to nawet jak częsc zniknie to i tak gęsto


- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.7
Krysiu z tymi swiarkami to właśnie tak jest, sadzimy malutkie i brak nam wyobrzxni ,ze szybko urosną na wielgachne drzewa. Też miałam ładnego świerka srebrnego, zal go było ale przed domem zajmował całą rabate i wrastał w linię energetyczną , dlatego za zgodą Gminy i z bólem serca wycięłam. Teraz mam tam róze i wiele innych ozdobnych . A inne świerki na swojej działce pilnuję nauczona doświadczeniem . jednego w ub.r. wycięłam na choinkę
kolejnego wytnę podobnie w tym roku w grudniu . Tak to jest przyjemne z pozytecznym 


- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje Arboretum cz.7
Karola, jakby to był świerk albo jodła to bym na pewno nie wycięła. Cień mi nie przeszkadza w jakimś tam miejscu, ale jak jest niebiezpiecznie - to już coś trzeba z tym zrobić. Jakby nie było przepisu to i tak starałabym się o zgodę... Mam też na środku działki wielką jodłę. Ale ona tylko "przeszkadza" a nie jest jak na razie niebezpieczna (chyba), ale nawet nie myślę aby ją stamtąd usunąć, poza tym jest śliczna, bardzo wysoka. No tak ją kiedyś w tym miejscu poprzednicy posadzili, widocznie mieli inny pomysł na ogród i nie zważali co jakie będzie kiedyś.
Też zbieram nasiona cynii, a dokupuję tylko inne odmiany. Zgadzam się, są cudne.
Też zbieram nasiona cynii, a dokupuję tylko inne odmiany. Zgadzam się, są cudne.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Moje Arboretum cz.7
To ja chyba pozbieram w tym roku nasionka cynii i za rok też tak posieję, po co problem sobie robić z rozsadą. A zauważyłaś, czy kolor się powtarza? Pamiętam z zeszłego roku twój łan cynii, cudne były 

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.7
Agnieszko , kolory się powtarzają m mutują i są coraz ładniejsze 

Re: Moje Arboretum cz.7
Jestem
No, ale tak to jest, jak ktoś wątek zamyka, otwiera potem dopiero nowy, a ja mam sklerozę i spóźniony okropnie zapłon, że mi wątku brakuje
Te dzwonki co dostałaś to najlepsze z dzwonków, kwitną do zimy

No, ale tak to jest, jak ktoś wątek zamyka, otwiera potem dopiero nowy, a ja mam sklerozę i spóźniony okropnie zapłon, że mi wątku brakuje

Te dzwonki co dostałaś to najlepsze z dzwonków, kwitną do zimy

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje Arboretum cz.7
A to z Bąbla cwaniura
Dlaczego nie chwalisz się wiosną? U ciebie przecież już mnóstwo powinno kwitnąć 


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.7
Małgosiu masz rację, u mnie sporo kwitnie
mam zaplanowaną dzisiaj pracę w ogrodzie to zrobię zdjęcia. Wreszcie tnę róże, może za późno bo nie było kiedy, nie które to już mają listki, muszę zrobić selekcje co ciać a co mniej
Bąbel szaleje od rana, jak jest słoneczko to i na niego działa, ale będzie się cieszył kiedy wyjde na dwór, wtedy biega jak oszalały
umie okazać radość 



