
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Piękne żuczki
. Nie mam kartofli bo się boję, że na glinie będą malutkie o ile stonka ich nie je. Na razie stonki nie ma a podobno na bakłażanach też żeruje. A bakłażany mam. Jeszcze o groszku - u mnie jeden groszek piękny a druga odmiana prawie nic, trzy krzaczki na krzyż kilucentymetrowe a obie odmiany obok siebie rosną!

- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Bakłażany miałam dwa razy, ładnie kwitły i nie zawiązały żadnych owoców, więc się zniechęciłam. Jakie odmiany groszku masz? Ja mam Ambrosia i Bajka, te które wzeszły są bardzo dobre.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Mam groch cukrowy Oregon Sugar Pod i ten jest ok i groch łuskowy Kelvedon Wonder to ten który nie urósł.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Groszek zjedzony/zamrożony. Szkoda tylko, że tak pachniał malizną.
Czas może na małą lipcową aktualizację z ogródka.
Z prawej kwitnąca marchewka przyciąga rekordowe ilości różnorodnego robactwa. Najwięcej jest chyba czegoś, co się nazywa zmięk żółty, który wbrew pozorom jest czerwony i na szczęście raczej pożyteczny. Z lewej kasza gryczana niepalona, kupowana na kilogramy na targu, bardzo dobrze wschodzi i kiełkuje

A tu darmowy czosnek z samosiewek, powyrastał mi w tym roku w miejscu, gdzie od co najmniej 3 lat nie było czosnku. Całkiem przyzwoite główki, nawet te porozsadzane.

Też z samosiejek dynia w przedogródku. Szkoda mi było likwidować, a teraz muszę ją dyscyplinować, żeby nie wychodziła na zajazd do autobusów. Obok dynia legalnie rosnąca w ogródku przy kratce zbrojeniowej.

Fasolka tyczna wygląda dziś dużo bardziej obiecująco niż cyklantera, chociaż siałam i wysadzałam je w tym samym czasie.

Teraz z innej beczki: 11 maluszków (3 żółte i 8 czarnych). Żółte się wykluły pierwsze i do wszystkiego są pierwsze, w tym do pozowania


Czas może na małą lipcową aktualizację z ogródka.
Z prawej kwitnąca marchewka przyciąga rekordowe ilości różnorodnego robactwa. Najwięcej jest chyba czegoś, co się nazywa zmięk żółty, który wbrew pozorom jest czerwony i na szczęście raczej pożyteczny. Z lewej kasza gryczana niepalona, kupowana na kilogramy na targu, bardzo dobrze wschodzi i kiełkuje


A tu darmowy czosnek z samosiewek, powyrastał mi w tym roku w miejscu, gdzie od co najmniej 3 lat nie było czosnku. Całkiem przyzwoite główki, nawet te porozsadzane.

Też z samosiejek dynia w przedogródku. Szkoda mi było likwidować, a teraz muszę ją dyscyplinować, żeby nie wychodziła na zajazd do autobusów. Obok dynia legalnie rosnąca w ogródku przy kratce zbrojeniowej.


Fasolka tyczna wygląda dziś dużo bardziej obiecująco niż cyklantera, chociaż siałam i wysadzałam je w tym samym czasie.


Teraz z innej beczki: 11 maluszków (3 żółte i 8 czarnych). Żółte się wykluły pierwsze i do wszystkiego są pierwsze, w tym do pozowania





Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Śliczne te foty kurczaczków w rudych piórach kwoki 

- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Dzięki. Ciężko je złapać w kadrze bo trzymam je w wojlerce dla bezpieczeństwa.
Zabrałam się za obróbkę tykw. To moje pierwsze próby "kreatywności: od czasów podstawówki


Zabrałam się za obróbkę tykw. To moje pierwsze próby "kreatywności: od czasów podstawówki



Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1541
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Piękne dzieła sztuki. Jak dekorowałaś? Interesują mnie szablony do motywów łowickich.
Mam około 10 starych baniek po mleku i chciałbym je pomalować w takie wzory.
Mam około 10 starych baniek po mleku i chciałbym je pomalować w takie wzory.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
To są serwetki (trafiłam na nie w sklepie Carrefour), przyklejone na lakier (tylko pierwsza warstwa serwetki, bardzo cieniutka). Powodzenia w ozdabianiu!
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Ta tykwa zdobiona decoupage jest taka, że wow. W zyciu bym nie powiedziała, że to z rośliny zrobione. Zawsze myślałam, że tykwa jest okrągła. Teraz zerkałam w necie i zaciekawiły mnie te kształty. A jak się sprawdza potem taki wazon w użytkowaniu, nalewaniu tam wody?
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1541
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Ja bym wody tam nie wlewał. Lepiej go wykorzystać do suchej kompozycji.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
No właśnie zastanawiam się nad tym jak to funkcjonuje. Chociaż, ja np robię różne rzeczy z papieru , makulatury - jakieś koszyczki, pojemniczki, doniczki, osłonki i jak się to dobrze zalakieruje i przejedzie kilka razy akrylką to może stać na deszczu i nic się z tym nie dzieje.
Dlatego mnie zainteresowało jaka jest trwałość takiej tykwy, bo jakby nie było to roślina.
Ile czasu je suszycie nim coś z nich zrobicie?
Dlatego mnie zainteresowało jaka jest trwałość takiej tykwy, bo jakby nie było to roślina.
Ile czasu je suszycie nim coś z nich zrobicie?
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Spokojnie można do tykwy wlewać wodę, prawdziwe matero do yerby jest robione z tykwy właśnie, więc i wrzątek spokojnie można wlewać 

- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
W ten biały wchodzi mi ręka więc polakierowałam od środka i zamierzam przeprowadzić próbę wodną jak wszystko dobrze przeschnie. Ten drugi ma na to za wąskie gardło, wiec raczej faktycznie tylko na suche, szczególnie że jest krzywy i mało stabilny.
U mnie suszyły się od zeszłego roku aż do tej pory, ale pewnie można było się za nie zabrać już wcześniej.
Narobiłam też domków dla ptaków.

Mam problem z polakierowaniem tej niby sówki, bo lakier rozpuszcza i rozmazuje mi kolorową farbę. Jak to zrobić?
U mnie suszyły się od zeszłego roku aż do tej pory, ale pewnie można było się za nie zabrać już wcześniej.
Narobiłam też domków dla ptaków.


Mam problem z polakierowaniem tej niby sówki, bo lakier rozpuszcza i rozmazuje mi kolorową farbę. Jak to zrobić?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1541
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Najlepiej używać farb akrylowych do malowania tykw, lakier ich nie rozpuszcza.
Nie piłem yerby nigdy z tykwy ale kolega mówił, że jak postoi napar w tykwie za długo to zaczyna się przesączać przez ścianki.zielonajagoda pisze:Spokojnie można do tykwy wlewać wodę, prawdziwe matero do yerby jest robione z tykwy właśnie, więc i wrzątek spokojnie można wlewać
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Moje zapomniane matero spleśniało a yerby nie przepuściło, teraz niestety z kubka piję ;)
Super domki
, w zeszłym roku tylko dwie tykwy udało mi się wysuszyć, w tym roku wysiałam marenkę, kwitnie ładnie, może się i owoców doczekam 
Super domki

