Blues w kaktusach - onectica po raz 3
- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Lophophory.....im częściej widzę tym bardziej odczuwam ich grawitację:) Jeszcze takie piękne!!!!
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Masz rację, ragonesei jest świetne i bez kwiatów, a już z kwiatami, to wiadomo.Gratuluję kwiatuszków na cioci
.

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
A mnie niestety w tym roku ragonesei nie zachwycił... Słońca było zbyt mało, i pokazał tylko płatki...
Zazdroszczę i trzymam kciuki, by to zalewanie deszczem Was ominęło!

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Lało zdrowo, wiało momentami dość mocno, ale na szczęście obyło się bez dodatkowych atrakcji i mam nadzieję, że już niespodzianek nie będzie.
Ragonesei sie trzymały jeszcze wczoraj, jak dzisiaj to nie wiem. Reszta się ślimaczy i ślamazarzy, kwitnie coś tam od niechceniana lofoforkach, turbinkach i mammilarkach, ale generalnie lekki przestój. Z ciekawszych to pąk na Diplocyatha na wypęku już (bardzo dobrze współpracująca roślina! Nie przeszkadza jej podskubywanie co i rusz. A może właśnie to ją stymuluje do kwitnienia?
) i to:
Chamaecereus silvestrii - kwiaty w idealnym kolorze, a i coraz bardziej wężowo w doniczce. Jeszcze rok-dwa i...

Fajnie się zapowiada gymniaczek - marketowe trofeum mojej mamy
Niby się podśmiechują, niby z pobłażaniem patrzą na moje kaktusiarstwo, ale widzę, że ich jednak ciekawi
Fajnie sobie wieżyczki na czterech rogach zainstalował

A poza tym leje. Dobrze, że ten daszek folią uzupełniłam.
Ragonesei sie trzymały jeszcze wczoraj, jak dzisiaj to nie wiem. Reszta się ślimaczy i ślamazarzy, kwitnie coś tam od niechceniana lofoforkach, turbinkach i mammilarkach, ale generalnie lekki przestój. Z ciekawszych to pąk na Diplocyatha na wypęku już (bardzo dobrze współpracująca roślina! Nie przeszkadza jej podskubywanie co i rusz. A może właśnie to ją stymuluje do kwitnienia?

Chamaecereus silvestrii - kwiaty w idealnym kolorze, a i coraz bardziej wężowo w doniczce. Jeszcze rok-dwa i...


Fajnie się zapowiada gymniaczek - marketowe trofeum mojej mamy

Niby się podśmiechują, niby z pobłażaniem patrzą na moje kaktusiarstwo, ale widzę, że ich jednak ciekawi

Fajnie sobie wieżyczki na czterech rogach zainstalował

A poza tym leje. Dobrze, że ten daszek folią uzupełniłam.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
mało powiedziane , mam zdemontowane w szklarni okna dachowe , pod oknami mam takie rośliny co to nadmiar deszczu im nie zaszkodzi i z reguły podczas deszczu tylko te rośliny są podlane co stoją bezpośrednio pod oknem , a teraz wszystko mokre w promieniu 1,5 metra od otworu oknaLało zdrowo, wiało momentami dość mocno
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Kolorek Ch.silvestrii rzeczywiście idealnie piękny.
'Podśmiechują się', mówisz, to chyba wszyscy tego doznaliśmy
.
'Podśmiechują się', mówisz, to chyba wszyscy tego doznaliśmy

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Gratuluję lofek - maluchów. Duże też fajne, ale wysiane są ciekawsze. 
G. ragonesei - nie trzeba podkreślać jego urody, bo wszyscy widzą. Też bardzo je lubię. No i wreszcie ciekawa jestem gymno- marketowca. Cy to G. damsi? Pytam bo właśnie dziś zakupiłam podobnego marketowca.

G. ragonesei - nie trzeba podkreślać jego urody, bo wszyscy widzą. Też bardzo je lubię. No i wreszcie ciekawa jestem gymno- marketowca. Cy to G. damsi? Pytam bo właśnie dziś zakupiłam podobnego marketowca.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Nie wiem
kwitł już w zeszłym roku, jeszcze w czerwcu, na biało, ale już nie będę wklejać fotki, poczekam na tegoroczne - może już niedługo
I może się go uda nazwać
Dzięki za wizytę, na razie kwitnienia nędzne, podobnie jak pogoda, to siedzę w wątkach o hibiskusach. Aż plecy już bolą od czytania


I może się go uda nazwać

Dzięki za wizytę, na razie kwitnienia nędzne, podobnie jak pogoda, to siedzę w wątkach o hibiskusach. Aż plecy już bolą od czytania

- kocham_fizyke
- 100p
- Posty: 186
- Od: 8 kwie 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Kwitnące Loffoforki mnie urzekły 

Fizyka jest królową nauk
Pozdrawiam Ola
Pozdrawiam Ola

- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Lofoforka ładna
ale mammillaria duwei śliczna
I to ona zdecydowanie wygrywa na tej stronie 
Mała korekta ... na poprzedniej stronie



Mała korekta ... na poprzedniej stronie

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Żeby jeszcze te mammilarki wiedziały co to jest 'wianek' i tę wiedzą raczyły zastosować
Dziś miał być przegląd haworsji. Ale będą stapeliowate
Diplocyatha ciliata (powtarza już kwitnienie w tym roku) i jakaś niezidentyfikowana Huernia
A do tego kolejne kolorki Aeonium



A poza tym szykuje się mała przeprowadzka
awansik z inspektu do foliowej 'szklarni'
Ponieważ za ciut ponad miesiąc mam urodziny, szalony brat wpadł na pomysł, że wspólnie z rodzicami zrobią mi prezent. A że szkoda by było rozkładać namiocik tuz przed jesienią, to dostałam już wczoraj. Ale mi zrobili niespodziankę
Dobrze, że mam teraz wolne, to się będę przenosić. Żeby tylko pogoda dopisała.

Dziś miał być przegląd haworsji. Ale będą stapeliowate
Diplocyatha ciliata (powtarza już kwitnienie w tym roku) i jakaś niezidentyfikowana Huernia
A do tego kolejne kolorki Aeonium





A poza tym szykuje się mała przeprowadzka


Ponieważ za ciut ponad miesiąc mam urodziny, szalony brat wpadł na pomysł, że wspólnie z rodzicami zrobią mi prezent. A że szkoda by było rozkładać namiocik tuz przed jesienią, to dostałam już wczoraj. Ale mi zrobili niespodziankę

- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Dawaj foty , dawaj tego cuda
, to ale masz radoche pewnie teraz 


- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
-


Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Ale awans, gratulacje szczere i od serca!!!
Diplocyatha śliczna, to normalka, ale tego foliowego cuda zazdroszczę i pęknę chyba z tej szczerej i radosnej zazdrości!!!
To dopiero prezent!
Coś tam kiedyś było mówione o zapełnianiu wanien... Wykrakałaś, może nie dosłownie, ale jednak!
Pokazuj, pokazuj!
Diplocyatha śliczna, to normalka, ale tego foliowego cuda zazdroszczę i pęknę chyba z tej szczerej i radosnej zazdrości!!!

Coś tam kiedyś było mówione o zapełnianiu wanien... Wykrakałaś, może nie dosłownie, ale jednak!

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
radochę? Ja mam teraz zgryz i zmartwienie - jak to zabezpieczyć, żeby się wiatrowi nie poddałoejacek pisze:masz radoche pewnie teraz

Pewnie nie pamiętasz, ale ja tu już parę razy objawiałam wybitne zdolności do techniki

Inspekt - według mojego pomysłu wzmocniony dodatkowymi poprzeczkami, przykręcony do stołów, stoły wkopane w ziemię, przywiązane do słupków ogrodzeniowych, daszek zapinany na gumy, ruski cyklon go nie ruszy! A z tym jeszcze nie wiem.
Ja tu chyba w ogóle zostanę dyżurną wroną, bo już tyle rzeczy 'wykrakałam', że to zaczyna być podejrzanepiasek pustyni pisze:Coś tam kiedyś było mówione o zapełnianiu wanien... Wykrakałaś, może nie dosłownie, ale jednak!![]()


Swoją drogą dość wyraźne i regularnie przetrzebiam śmerdziele i tylko dlatego jeszcze tych wanien nie mam.
Mieczysław - dzięki! A jakby co, to daj znać, cos się znajdzie dla Ciebie

Fotki ewentualnie pudełka z obrazkiem na tą chwilę, ale jutro - jak będzie pogoda - to coś zacznę działać
