Julka znam to uczucie kiedy też wracałam do bloku a chętnie bym na działce do rana została, ale do pracy z działki było by ciężko.
Przyznam Tobie rację, że te wieczory już w odzienniu nocnym przyjemne są pośród kwitnących kwiatów.
Ten rok to myślę, że jest bardzo sprzyjającym rokiem dla róż, u mnie młode a też obłożone kwieciem i kwitną jedna przez drugą, mimo że mszyce też buszują to mają się dobrze.
Julka no to stawiam piwko z soczkiem malinowym na stoliku i zapraszam na spacer po moim ogrodzie
http://images76.fotosik.pl/668/d400741aa2b55cdagen.jpg
spoglądaj na mój taras przez konar starej jabłoni
a jak już będziesz na tarasie to uakże się Tobie taki pierwszy widoczek, bardzo lubię ten narożnik, myślę że i Tobie przypadnie do gustu
Marysiu miło, że wejście i Tobie się podoba, pisałam o tej róży to
EDEN ROSE
Marysiu ja jestem tą różą urzeczona, u mnie jest trzeci rok ale w drugim już błyskala urodą i wszystkim przechodnią w oczy wpadała w tym roku jeszcze doskonalsza.
Jeżeli radzisz sobie z ukorzenianiem mogę po pierwszym kwitnieniu zdrewniałych patyczków podesłać.
New Dawn kwitnie porcalenowo-rózowymi kwiatkami , pachnie ale jest troche smieciuchą, nie zdążę się nagabic a ona juz bez platków i wokół bałagan, mimo wszystko bedzie i niech się rozrasta
Nie wiem czy dobrze ja odczytuję ale z jej płaków zrobiłam konfiturę rózaną ....na moje to FRIST LADY
ChOPIN jest piękny ale chyba u mnie ma nie tą miejscówkę, piękne, duże kwiaty ale krzak tez duży i potężny, warto zawsze sadzić go na tyłach
Miłka a to dzięki Tobie już u mnie rozkwitają

BIENENWEIDE DUNKELROT
a to moje dalie posadzone w gruncie
a tutaj na tarasie
a to takie habry samosiweki krążące po całym ogrodzie
a to Milin który startuje po Domu Ogrodnika
