U mnie wczoraj były podobne widoki.
Dzisiaj już beż śniegu ale za to mokro i zimno.
Nie wiem czy w tym sezonie nacieszymy się widokiem pierwszych kwiatów.
Tylko chwile nam zostaną i zdjęcia.
Sławku u mnie nadal ani jeden krokus nie kwitnie .
Grażynko u mnie też śniegu już nie ma ale jest mokro i ponuro , tak chciałabym wziąć się za sprzątanie
ogrodu.U Ciebie świetnie wyglądają śnieżyce , ja też dorobiłam się 5 kępek.
Geniu, Twoje krokusy już lada chwila - tylko na ładną, słoneczną oprawę czekają. U mnie jeszcze kiełki nie wszędzie wyszły, ale to nic, może będę mogła podziwiać krokusy w bardziej przyjaznych okolicznościach przyrody .
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków! Potencjalny ogród Anulli cz. 2