Prolog do mojego ogródka-miwia

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Post »

Krysiu, nie bawią się, niestety :( Max go łaskawie toleruje :(

Wstawiam fotki rozmarynku, na dowód, że nie zmyślam ;) Wypuściła tylko ta gałązka , co była w wodzie. Dwie, które z ukorzeniaczem są w ziemi, ani drgnęły. Ta w wodzie, stała w zimnym pokoju, na północnym oknie. Nie dolewałam wody i nie zaglądałam do niej aż do wczoraj. Tylko teraz mam dylemat, bo ta woda jest już nieciekawa i nie wiem, czy wsadzić już do ziemi, czy nie ruszać, czy dolać może wody?
Obrazek
Obrazek

A jak Twoja gunnera, Krysiu?
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Na razie dolej wody i zostaw rozmaryn w niej. Jak puści więcej korzonków to posadzisz do ziemi.
Mojej gunnery nie widać ale jeszcze nie tracę nadziei.
A co ten Max taki nieużyty, mały pewnie zaczepia go i prowokuje do zabawy.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Mirko, w moich parapetowych pokazałam kwitnący amarylis. To nie żaden okaz , ma tylko 2 kwiaty ale cebula też niewielka.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Puk,puk Mireczko, co tam u ciebie słychać, jak wiosenka,jak zakupy :D
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Mirka nas opuściła? Chyba nie. Wiem już ma dużo roboty z porządkowaniem ogrodu po Cezarze i Maksie, wiem coś na ten temat. Jak się mają pieski, ciągle nie ma między nimi przyjaźni? Mirko, pokaż Cezara.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Post »

Witam przemiłych gości :)
Nie zapomniałam i nie opuściłam. Czytam tu często, oglądam itd. Nawet nie wiecie Dziewczyny ile razy byłam w Waszych ogródkach, tylko nigdy nie zdążę nic napisać :oops: Przepraszam.
A tutaj piszę mało, gdyż u mnie wiosna jest baaardzo spóźniona. U niektórych krokusy już przekwitają, a u mnie dopiero wychyliły kolorowe łebki. Poza tym gruntownie zmieniła się koncepcja ogrodu, więc przesadzam jak głupia i mam totalny bałagan. Wstyd zdjęcia pokazywać :oops:

Krysiu, jak ostatnio czytałam u Ciebie, co wyprawiają mama i mała to się uśmiałam do łez, bo u mnie jest identycznie. Cezar "przesadził" nowo posadzonego tamaryszka, obżarł irgę płożącą i berberysy, dobrał się do hakuro, ale nie zdążył. O róży piennej nie wspomnę: po prostu, bestialsko ją odgryzł nad ziemią :) Roślinki, które w doniczkach powystawiałam na zewnątrz, aby się aklimatyzowały, porozrzucał po całym ogródku. Prymulki zjadł a kolorową doniczkę wziął sobie do budy. O włókninie na magnoli, hortensji i pruszniku mogę tylko pomarzyć. Więc teraz namiętnie przesadzam wszystko w jedno miejsce i grodzę taką niską siatką ozdobną.

W sobotę powklejam zdjęcia tego, co nadaje się do sfotografowania :) Cezar jest boski i nie umiem się na niego gniewać.

Pozdrawiam serdecznie :)
Mirka
Awatar użytkownika
iwo-1
100p
100p
Posty: 138
Od: 22 sty 2008, o 20:07
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Spacerując po forum dotarłam do Ciebie :D
Ogród jest już zagospodarowany ty tylko przerobisz go po swojemu
a to jest duża przyjemność robić coś po swojemu. Życzę Ci powodzenia :D :D
Ja swojego pieska zmuszona byłam oddzielić od ogrodu siatką metrową
i teraz mam dopiero ogród. Na ogród wpuszczany jest w naszej obecności i mam oko na niego.

Pozdrawiam iwona
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Post »

Witam wszystkich serdecznie :)

Krysiu, pokazuję, na Twoje życzenie, Cezara. Na dowód, że ma się dobrze, zaaklimatyzował się no i rośnie, jak na drożdżach :)

Obrazek
Obrazek
To drugie zdjęcie jest z okolic lutego, kiedy Cezar był jeszcze w domu (choć buda dla niego już stała). A potem, nagle, pewnego dnia poszedł sobie do budy i tam został. Broni teraz dostępu do niej jak twierdzy :)

Roślinki, niestety, przysypał śnieg i nie było co pokazywać :( Mam nadzieję, że w sobotę będzie już ładnie.

Iwonko, Madziu - dziękuję za odwiedziny :)

Pozdrawiam
Mirka
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22048
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Jakie zgodne trio :D :D :D :D :D :roll:
Ale czasem chyba też psocą ... :wink:
Czy Cezar jest nabytkiem od Krysi?
A bondi to kto?
Przesyłam smyranki dla całej trójcy :D

Doczytałam własnie,ze byłam przyczynkiem do zakupu nowego aparatu foto :wink: :D
Miło mi bardzo ...wiosna będzie cudowna w Twoim wątku Mirko.
Słysze własnie ,że u Ciebie spadł dziś śnieg???
Ale juz będzie ciepło więc czekamy na wiosnę.
Pozdrawiam K. :D
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Dzięki Mirko za zdjęcie. Jak to Cezar poszedł sobie do budy, tak sam? :o Szkoda, że jego siostra w dalszym ciągu w nocy uznaje tylko moją sypialnię. Już tak około godz. 21, jak nie zamknę drzwi do sypialni to Saba tam się ładuje. Pod łóżkiem już jej za ciasno to kładzie się na chodniczku przy jednym albo drugim łóżku. Nie ma takiej możliwości, żeby ją w nocy zostawić poza sypialnią, tak strasznie drapie w drzwi. Drzwi wejściowe do domu mam całe odrapane, powiesiłam na nich metalowe siatki żeby nie mogła tak drapać ale to na kilka dni tylko pomogło, teraz nawet przez siatkę jakoś drapie. Jestem trochę załamana, bo obie suki robią takie spustoszenie wokół i nie wiem kiedy je tego oduczę. Myślałam, że teraz po świętach będę miała trochę czasu a tu klapa, cały tydzień nie wychodzę z domu bo się przeziębiłam albo podłapałam grypkę i na razie końca choroby nie widać. A tak w ogóle to Cezar i Saba są do siebie bardzo podobni, Cezar ma tylko jaśniejszą mordkę. Po urodzeniu tylko Saba miała stojące uszy ale widzę, że Cezarowi też się podniosły.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

To drugie zdjęcie jest kapitalne, między zwierzakami pełna harmonia.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Obiecanki,cacanki a głupiemu... .Mireczko, ja cały czas czekam na zdjęcia i myślę o tobie :D :D :D
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Post »

Witam serdecznie :)

Jest mi głupio i wstyd, że nie dotrzymałam słowa a na dodatek nawet Was nie powitałam u siebie jak na gospodynię przystało :( Przepraszam, ale ostatnio miałam trochę kłopotów "ogólnych". A po drugie zmieniła mi się wizja ogródka i po raz trzeci w przeciągu 1,5 roku zakładam w nim wszystko od podstaw. W związku z tym jest tu totalny b.... Na dowód, że nie kłamię, fotki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Post »

KaRo - dziękuję za odwiedziny. Nasze psy wołamy: biały i czarny. Labrador Max jest leniwym prawie 5-olatkiem, a Cezarek fantastycznym nabytkiem od Krysi :)

Krysiu - ta harmonia na zdjęciu to pozory :) Cezar jest szczęśliwy w budzie, to JEGO królestwo. Nie musi się dzielić kocykiem z Maxem. W domu toczyła się o koce ciągła wojna :)

Madziu - daleko mi do takich wspaniałości jak u Ciebie w ogrodzie. Nawet nowa rabatka u Ciebie wygląda o niebo lepiej :) Ale wstawię kilka fotek wiosny.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

No,nareszcie.Tyle czekałam na twój wiosenny ogród ale się opłacało ;:138 ;:138 ;:138
Nowe rabaty to ciężka praca,wiem coś o tym, teraz musimy poczekać na efekty.
Widok z okna na ogród pierwsza klasa i kwiatuszki też .Pozdrowionka :wit
Pozdrawiam Magda :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”