Witajcie w piątek.
U mnie bez słoneczka niestety, chłodno ale jak na luty to i tak nie mam co narzekać.
Lucynko, liliowce mają duże powodzenie to czemu ich nie wysiewać? z nasionka jak może być niespodzianka..
Witaj
Ewo i dziękuje
Renatko u mnie nie ma ściegu ale wiatr i deszcz pada ale to dobrze, trzeba ziemię porządnie namoczyć.
Grażynko staram się od wiosny zrobić im pole do popisu, czeka mnie dużo rycia trawy.
Beatko nasiona tych krzyżówek dostałam od kolegi który hoduje liliowce, inne kupiłam prze znajomą.
Arku dziękuje a z liliowcami będzie relacja.
Jolu dzieci mają ferie i jeżdżą na rowerach,

szkoda bo kochają śnieg.
Iwonko też mam lilie z nasion po 3 latach od wysiania pokazały niektóre kwiaty.

niech Tobie kwitną, wielka frajda uwierz mi.
Martuś jedne liliowce po 3 dniach leżakowania puściły a inne są do dziś, czyli ponad tydzień ale idą dziś do ziemi.
Ewuś u mnie przedwiośnie lecz bez słoneczka, na ogrodzie deszczowo ale czasami się rozjaśnia.
Tak mam na ogrodzie, budzi się co nie co.
Łubin

Gęsiówka ma pączki.

Pokazują się przebiśniegi

Tulipany już nawet wysokie

W tamtym roku dostałam nasiona lwiej paszczy, odmiana płożąca i ponoć zimująca, tak wygląda dziś.

A tu liliowce

jedno opakowanie z wielu.

Wschody
Mina

Biały len, dziś dam mu większą donicę(nasiona sprawdzane, dostałam je z aukcji nasion.

Ipomopsis Rubra
Mandewilla zapylona byłą jesienią, dziś zaczyna otwierać nasienniki, będę próbowała wysiać.
