Basiu bardzo lubię lewkonie. Pięknie pachną wieczorami, a moja działka jest daleko od mieszkania, więc, żeby raczyć się zapachem, część rozsady sadzę na balkonie.
Ewuniu balkon jest dla mnie namiastką ogrodu z powodu jaki opisałam wyżej /odległość/. Ponieważ dużo pracuję, czasami wpadam do domu dosłownie na kilka godzin, mogę poprzyglądać się moim roślinkom i odstresować.
Psinka uwielbia siedzieć na balkonie, bo z wysokości kontroluje okolicę i "ma oko" na kota mojej Teściowej.
To w dużej donicy, to bugenwilla, która właśnie wypuszcza pierwsze kwiaty.
A teraz stefek dla Ciebie

Na liściach jest trochę kurzu, ale teraz nie wolno go ruszać.
Ziel-ona bardzo cieszę się, że Ci się u mnie podoba. Na zimę upycham wszystko na klatce schodowej. Na najwyższym poziomie przy wejściu na strych jest niewielki podest. Na szczęście jest tam okno, więc roślinki mają i chłodno i jasno.
Maaartinka zapraszam na kawkę i lody.

[/b]

To zdjęcia Mrówki z ubiegłego roku
Pozdrawiam Dorota