Kilka fotek z Ogródka GERTRUDY
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
GERTRUDO - ale u ciebie na fotkach tak koloro i bajecznie - ja ci już to chyba pisałam - strasznie mi się u ciebie w ogrodzie podoba. Piękna ta pergola a właściwie to i pergola a przede wszystkim róża przy niej rosnąca. Prawdzie cudo. A co do ciemierników białych - to one tak mają zobaczysz w przyszłym sezonie będzie kwiatów dużo, dużo więcej.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7595
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Różany ogród Gertrudy
szukając w necie róż trafiłam na to forum i bardzo mnie urzekł ten Twój ogród, nawet paskudny słup przestał byc widoczny, (ja teraz mam taki sam problem jak " schować " taki słup ). nie mogłam sie oprzeć , aby nie wyrazić na tym forum swego zdania
- pozdrawiam- Jola. 


- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Robiąc porządki w starych fotkach znalazłam jeszcze jedna z mojego ogródka jest chyba z późnej wiosny [ trudno powiedzieć jakiego roku została zrobiona na pewno starsza niż 4 lata ] widać piwonie i kawałek zielnika [ ogródka z ziółkami , pietruchą i szczypiorkiem ] . Szkoda tylko że taka kiepściutka jakość , ale to była stara cyfrówka 

Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Absolutnie nie winię CIę za to co robi mąż. Po prostu oglądałem Twój piękny ogród i w pewnym momencie zobaczyłem te martwe lisy. Ten kontrast mnie poraził, ponieważ jako człowiek kochający przyrodę nie potrafię zrozumieć zamiłowania do polowań, jak człowiek mówiący, że kocha las i zwierzęta może je potem zabijać czerpiąc z tego procederu satysfakcję. Ale ok, to nie miejsce na takie dyskusje. To była raczej taka smutna refleksjaGERTRUDA pisze:A to mój mąż myśliwy niestety ja nie mam na to wpływu i nie pochwalam , dobrze że są to tylko sezony i nie mogą tego robić przez cały rok .

Pozdrawiam
Kamil[/list]
Pozdrawiam
Kamil
Kamil
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Troszkę wiosny w moim ogrodzie - taki przedsmak tego co nas wkrótce czeka , najgorsze że pogoda na najbliższe dni nie jest pomyślna - ale może się synoptycy pomylili i już śniegu nie będzie ? Póki co ciesze sie tym co jest i spaceruje po ogródku . Pozdrawiam .










Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Bardzo się cieszę, że spotkałam tutaj pozytywnie różano-zakręcona osobę.I to z taka obszerna wiedzą na temat hodowli róż. Twoje róze sa cudne 
Mam pytanie.Już w lutym jak było ciepło przycięłam moje róże, teraz sie dowiedziałam, ze one mogą zakwitnąć później lub w ogóle..Czy to prawda?
Zależy mi, byś mi Gosiu podpowiedziała, co ja mam za róże? Angielskie, krzaczaste czy jakie?'
"Abraham Darby", "Austin", "Blue Welwet", "Castle Warwick", " Louis Odier","Maigold", Westerland"
Moje róże po przycięciu lutowym wypuszczają listki, wszystkie pędy przycięłam na wys.ok.40-50 cm, nadałam im ładny pokrój krzaczasty.Prawie wszystkie pędy są silne , zdrowe i grube .Róże te były sadzone w zeszłym roku, zakupiłam je w od łódzkich szkółkarzy.Co mam z nimi teraz robić, czy te odmiany powinno się silnie przycinać czy oszczędniej?Czy po kwitnięciu należy przekwitłe kwiaty ogławiać, ścinać?

Mam pytanie.Już w lutym jak było ciepło przycięłam moje róże, teraz sie dowiedziałam, ze one mogą zakwitnąć później lub w ogóle..Czy to prawda?
Zależy mi, byś mi Gosiu podpowiedziała, co ja mam za róże? Angielskie, krzaczaste czy jakie?'
"Abraham Darby", "Austin", "Blue Welwet", "Castle Warwick", " Louis Odier","Maigold", Westerland"
Moje róże po przycięciu lutowym wypuszczają listki, wszystkie pędy przycięłam na wys.ok.40-50 cm, nadałam im ładny pokrój krzaczasty.Prawie wszystkie pędy są silne , zdrowe i grube .Róże te były sadzone w zeszłym roku, zakupiłam je w od łódzkich szkółkarzy.Co mam z nimi teraz robić, czy te odmiany powinno się silnie przycinać czy oszczędniej?Czy po kwitnięciu należy przekwitłe kwiaty ogławiać, ścinać?
pozdrawiam serdecznie
Ula R
Ula R