Ewelinko najprawdopodobniej znikneły mi dzięki nornicą, w tym roku sadzę lilie w wiadereczkach i zobaczymy, póki co śnieg leży, topnieje niby, ale bardzo powoli
Za wiosną już chyba tęsknią wszyscy, Maja miała powiedziane, że jej urodziny są wiosną w kwietniu, więc wyczekuje tej wiosny jak zbawienia, nie wyobrażacie sobie jej miny jak zobaczyła śnieg. Zawiodła się na pogodzie bardziej niż ja .
Dzisiejsze nabytki

Oraz róża kupiona kilka dni wcześniej, co prawda miałam jej nie brać, ale mnie goniła za pustym koszykiem
