Winorośle i winogrona cz. 5
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Ruszają w namiotach. W gruncie cisza. Zimne noce, a i w ciągu dnia ostatnio nie wiele cieplej było... i dobrze, niech siedzą jak najdłużej. Geowłókninę planuję utrzymywać co najmniej do ogrodników. Przy zbyt dużych latoroślach może pojawić się problem z okryciem.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- tamburyn
- 200p
- Posty: 215
- Od: 8 gru 2014, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Podpowiedz proszę:
Ile mniej więcej czasu mija od momentu kiedy z wełnistych pąków zaczyna pojawiać się pierwsze zielone?
W fazie wełny jeszcze mogą być pod ziemią? Czy to już ryzykowne?
Kurcze trochę nie wiem co robić, bo z prognozy wynika, że średnie dobowe temperatury zbliżą się (jeśli nie przekroczą) do 10 stopni.
Jak dobrze pamiętasz sadzonki do mnie jechały przez Pomorze i pąki nabrzmiały w podróży.
Odnoszę wrażenie, że skoro się pobudziły, to przy +20 i pełnym słońcu te kopczyki nad sadzonkami na nic się nie zdadzą
Ile mniej więcej czasu mija od momentu kiedy z wełnistych pąków zaczyna pojawiać się pierwsze zielone?
W fazie wełny jeszcze mogą być pod ziemią? Czy to już ryzykowne?
Kurcze trochę nie wiem co robić, bo z prognozy wynika, że średnie dobowe temperatury zbliżą się (jeśli nie przekroczą) do 10 stopni.
Jak dobrze pamiętasz sadzonki do mnie jechały przez Pomorze i pąki nabrzmiały w podróży.
Odnoszę wrażenie, że skoro się pobudziły, to przy +20 i pełnym słońcu te kopczyki nad sadzonkami na nic się nie zdadzą

Piotrek
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Odkryj. Jeśli chodzi akurat o te sadzonki to nie ma sensu trzymać ich pod piachem. Sadzonki łatwo zabezpieczyć na wypadek przymrozku. Załatw sobie pudełka z falistej tektury, uszczelnij taśmą szpary i na noc zakładaj z góry. Powinno wystarczyć.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Ja kupiłam dwie sadzonki ;Eiset Sedles i Izę Zaliwską i mam pytanie -jaki odstęp musi być między sadzonkami??I czy można je sadzić przy siatce ogrodzeniowej czy jej nie naruszą??
Pozdrawiam Ewa
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Moje sadzonki posadzone na jesień jeszcze śpią, ale martwi mnie Chrupka Złota posadzona w marcu.
A tak wygląda Chrupka, co robić?




Pozdrawiam Józef
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Odstęp najlepiej min. 90cm. Zależy też jaką formę chcesz potem nadać krzewom; jeżeli np. formy dwu-ramienne, to odstęp szerszy.Ewao4 pisze:Ja kupiłam dwie sadzonki ;Eiset Sedles i Izę Zaliwską i mam pytanie -jaki odstęp musi być między sadzonkami??I czy można je sadzić przy siatce ogrodzeniowej czy jej nie naruszą??
Bezpośrednio na siatkę lepiej nie puszczać - dorosły krzew będzie obciążać i niszczyć siatkę, pędy będą się przeplatać przez oczka itp. Najlepiej zrobić rusztowanie w przyszłym roku (w tym sezonie wystarczy palik przy sadzonce) - przynajmniej 0,5 m od siatki.
Pozdr.
Jarek
Jarek
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Józefie, no rwie się do życia i trzeba jej pozwolić.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
No właśnie widzę, i to wszystkie 8 szt. tak wyrwały jednocześnie do przodu.kapitan pisze:no rwie się do życia

Pozdrawiam Józef
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Zakrywałbym na noc tylko jak już zielone wyjdzie z pąka a prognozy będą wskazywać na noc z przymrozkiem. Ale ile jeszcze będzie jeszcze w naszej okolicy nocy z przymrozkami tej wiosny (może kilka, może już wcale)?
Pozdr.
Jarek
Jarek
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Taki też mam zamiar, jak to mówią, lepiej w zimne dmuchać.jars pisze:Zakrywałbym na noc tylko jak już zielone wyjdzie z pąka a prognozy będą wskazywać na noc z przymrozkiem

Pozdrawiam Józef
- tamburyn
- 200p
- Posty: 215
- Od: 8 gru 2014, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Tak zrobię.kapitan pisze:Odkryj. Jeśli chodzi akurat o te sadzonki to nie ma sensu trzymać ich pod piachem. Sadzonki łatwo zabezpieczyć na wypadek przymrozku. Załatw sobie pudełka z falistej tektury, uszczelnij taśmą szpary i na noc zakładaj z góry. Powinno wystarczyć.
Z każdą godziną prognozy są coraz bardziej optymistyczne więc innej możliwości raczej nie ma

Piotrek
- tamburyn
- 200p
- Posty: 215
- Od: 8 gru 2014, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Weź tu człowieku zaufaj prognozom.
Miało być +3 w nocy, a wyszło -1. Trzeba budować domy z kartonu.
Miało być +3 w nocy, a wyszło -1. Trzeba budować domy z kartonu.
Piotrek
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Powiedzcie czy tylko z młodymi sadzonkami tak uważać czy niestety zawsze i z każdą odmianą?
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
No właśnie,u nas też było poniżej zera a wczoraj kurier przywiózł dwie sadzonki winorośli.Czy można już sadzić do gruntu? A jeśli nie to co z nimi robić??
Pozdrawiam Ewa