Na parapecie DAK
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Na parapecie DAK
Kaktusy już wygrzewają się na słoneczku,więc teraz tylko czekać na pierwsze kwiaty.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20302
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Na parapecie DAK
Odważna jesteś. Ja jeszcze się waham czy wynosić rośliny, mimo wszystko w nocy u nas są przymrozki i to kilkustopniowe...
Natomiast widok "ogólny" fantastyczny, rośliny dorodne i w doskonałej kondycji, do tego ładne doniczki...
Kolekcja na piątkę!

Natomiast widok "ogólny" fantastyczny, rośliny dorodne i w doskonałej kondycji, do tego ładne doniczki...
Kolekcja na piątkę!

- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie DAK
Imponujące Feraki 
przez nie jakoś w ogóle nie zwróciłam uwagi na mammillarie

przez nie jakoś w ogóle nie zwróciłam uwagi na mammillarie
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Odwagi mi nie brakuje
To było najkrótsze zimowanie w domu (od 22 listopada do 10 marca, a balkonowce do 20 marca). Zaciszne podwórze, III piętro, do tego w dużych miastach jest o 1 stopień więcej i przede wszystkim osłony z poliwęglanu, no i do tego doświadczenie, które daje lepiej wyczuć, co tym ulubieńcom może sprzyjać, nie wspominając już o zmianach klimatu
. Aż mi się śmiać z siebie chce na wspomnienie jak na początku trzęsłam się i przy spadku temp. do +10 wnosiłam je do domu we wrześniu, a braku wilgoci bałam się jak papirus i podlewałam do końca października.
Chyba wszystkie ładnie się ukorzeniają po przesadzeniu i zimowym śnie, bo większość już tkwi stabilnie w podłożu. Tylko kilka małych gymnoli jeszcze się lekko rusza, ale będzie moim zdaniem dobrze.
Donice (szczególnie te ciemne z czarnym paskiem u góry) są w sam raz na balkon - ciężkie i stabilne, by wiatr ich nie poprzewracał, a i tak najwyższego kolumnowca muszę zabezpieczyć drutem ogrodniczym do kratki w połowie wysokości.

To było najkrótsze zimowanie w domu (od 22 listopada do 10 marca, a balkonowce do 20 marca). Zaciszne podwórze, III piętro, do tego w dużych miastach jest o 1 stopień więcej i przede wszystkim osłony z poliwęglanu, no i do tego doświadczenie, które daje lepiej wyczuć, co tym ulubieńcom może sprzyjać, nie wspominając już o zmianach klimatu


Chyba wszystkie ładnie się ukorzeniają po przesadzeniu i zimowym śnie, bo większość już tkwi stabilnie w podłożu. Tylko kilka małych gymnoli jeszcze się lekko rusza, ale będzie moim zdaniem dobrze.
Donice (szczególnie te ciemne z czarnym paskiem u góry) są w sam raz na balkon - ciężkie i stabilne, by wiatr ich nie poprzewracał, a i tak najwyższego kolumnowca muszę zabezpieczyć drutem ogrodniczym do kratki w połowie wysokości.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20302
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Na parapecie DAK
Ja również pewnie zacznę przemyśliwać nad wystawieniem tej części kolekcji która stoi przez sezon wegetacyjny na odkrytym balkonie. Jednak zważywszy, że tutaj jest sporo chłodniej niż w Warszawie, nie mam osłon typu poliwęglan więc jeszcze się wstrzymam.
Doniczki okrągłe, ceramiczne pomimo ich niewątpliwej urody oraz szeregu zalet które wymieniłaś zajmują dużo miejsca i nie pozwalają maksymalnie wykorzystać powierzchni użytkowej która jest nam dana... Dlatego u mnie tylko (brzydkie!) plastykowe kwadraty.

Doniczki okrągłe, ceramiczne pomimo ich niewątpliwej urody oraz szeregu zalet które wymieniłaś zajmują dużo miejsca i nie pozwalają maksymalnie wykorzystać powierzchni użytkowej która jest nam dana... Dlatego u mnie tylko (brzydkie!) plastykowe kwadraty.

- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Do kwadratów dawałam się długo przekonywać, ale wcale nie wyglądają brzydko, przeciwnie, gdy stoją ciasno to ich nie widać, a ustawienie daje oprócz miejsca wrażenie porządku. Teraz po zmianie mogłabym otworzyć sklepik z kolorowymi doniczkami i osłonkami.
Natomiast duże sztuki i tak wymagają sporo miejsca, a ci co mają ogrody mogą je pięknie wkomponować w całość, wtedy i donica ma znaczenie. Ale mogę sobie tylko zaśpiewać - "Gdybym miała ogród, dibi dibi dibi dibi dibi dibi dum .... "

Natomiast duże sztuki i tak wymagają sporo miejsca, a ci co mają ogrody mogą je pięknie wkomponować w całość, wtedy i donica ma znaczenie. Ale mogę sobie tylko zaśpiewać - "Gdybym miała ogród, dibi dibi dibi dibi dibi dibi dum .... "
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Na parapecie DAK
Widzę, że sezon w pełni otwarty. 
U mnie mniej doświadczenia i odwagi i z eksmisją sukulentów się wstrzymuję, potem czeka mnie wyjazd i koniec końców wystawienie na balkon będzie miało miejsce w połowie kwietnia (nad czym bardzo ubolewam).
Pięknych przyrostów i masy kwiatów życzę w tym sezonie.
Pozdrawiam!

U mnie mniej doświadczenia i odwagi i z eksmisją sukulentów się wstrzymuję, potem czeka mnie wyjazd i koniec końców wystawienie na balkon będzie miało miejsce w połowie kwietnia (nad czym bardzo ubolewam).
Pięknych przyrostów i masy kwiatów życzę w tym sezonie.
Pozdrawiam!
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
No tak, z sukulentami bym się jeszcze wstrzymała. Grubosze, aloesa i kamyki trzymam jeszcze w domu. Ale po 25 marca chyba i je wystawię. W razie czego na te kilka sztuk mogę się poświęcić i wstawić z powrotem do mieszkania, reszta ma się hartować. 

- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Obudziłam się o 6.00 i co widzę - biało za oknami, ale na moim parapecie +4.
Co jest grane? Wystarczyło poczekać do 8.00 by się przekonać, że robi się coraz zimniej, a nie cieplej. Więc małe parodie poszły do domu, a na balkonie również duże feraki skorzystały z sugestii Joanny.
Ale jutro w dzień znów wyjdą na spacer.
Co jest grane? Wystarczyło poczekać do 8.00 by się przekonać, że robi się coraz zimniej, a nie cieplej. Więc małe parodie poszły do domu, a na balkonie również duże feraki skorzystały z sugestii Joanny.

Ale jutro w dzień znów wyjdą na spacer.

- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Na parapecie DAK
Ja się zastanawiam ze swoimi czy wystawiać. Jakbym medio/ajlo wystawiał na taras (czyli wysoko) albo do foliaka (zawsze jakaś osłona) to bym się już nie szczypał. Lekki mrozik czy śnieg to pikuś. Natomiast te z nizin i z okolic równika to powiem, że bym się trochę bał już wystawiać, no ale chętnie obejrzę rezultaty ;)
- honorka22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1403
- Od: 3 maja 2013, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Na parapecie DAK
Balkon bardzo ładnie się prezentuje
, poza tym podziwiam Twoje zaangażowanie w uprawie roślinek, mnie nie chciałoby się tak wynosić i wnosić kaktusów do domu.

- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Ale to żaden kłopot - trzy duże sztuki z balkonu i kilka (parodie i astro) małych z parapetów. Tym bardziej, że to raczej takie jednorazowe awaryjne działanie.
Nie panikuję, kilka lat temu w maju wszystkie były pod śniegową kołderką i nic im nie było.
Od jutra znów WIOSNA!!!
Nie panikuję, kilka lat temu w maju wszystkie były pod śniegową kołderką i nic im nie było.
Od jutra znów WIOSNA!!!

- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Na parapecie DAK
No pogoda lepsza tak na nieco ponad tydzień.... U mnie wywalone największe suszki. Inne się słonecznie aklimatyzują bo nie mogę wywalić na raz wszystkie fanty bo część zimowała w cieniu.
Jest szansa w tym roku na kwiaty noto uebelmannianus?
Jest szansa w tym roku na kwiaty noto uebelmannianus?
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Zdecydowanie na to liczę, że N. uebelmanianus i N. submammulosus w tym roku zakwitną, bo lepszych warunków zimowania to ja już im nie zapewnię. Dobrze wyspane powinny być uroczo kolorowe.
N. roseoluteus też w tym roku powinien być obfitszy w kwitnieniu, jak i E. warasii i magnificus. A mam jeszcze N. schlosseri i wiążę z nim też nadzieje. Jest jeszcze nie kwitnący dotąd podobny do magnificusa, ale jakiś taki o wiele drobniejszy. Nie kwitł też dotąd E. leninghausii.
N. roseoluteus też w tym roku powinien być obfitszy w kwitnieniu, jak i E. warasii i magnificus. A mam jeszcze N. schlosseri i wiążę z nim też nadzieje. Jest jeszcze nie kwitnący dotąd podobny do magnificusa, ale jakiś taki o wiele drobniejszy. Nie kwitł też dotąd E. leninghausii.
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Na parapecie DAK
No to chyba cały arsenał sklepowych noto....
Ja poza N. uebelmanianus mam N. scopa i jakieś nierozpoznane noto z własnego siewu. No to na tyle ile je mam to N. uebelmanianus lubi kwitnąc też na 2 razy.... N. scopa to gadzina mam 2 sztuki z czego kwitła 1
Ja poza N. uebelmanianus mam N. scopa i jakieś nierozpoznane noto z własnego siewu. No to na tyle ile je mam to N. uebelmanianus lubi kwitnąc też na 2 razy.... N. scopa to gadzina mam 2 sztuki z czego kwitła 1