Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Ale pięknie bratkowo
Te pojemniki pięknie odnowiłaś
Bratki są jadalne mi tam smakowały
może kotkowi też ! Ale deszcz ma byc przez ten tydzień i następny
nie za dużo ?
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Mateuszku nie strasz tym deszczem
Ale nawet jakby tydzień popadał to nic. Ta zima strasznie sucha była i ziemi i roślinkom trzeba wody. W dwa tygodnie deszczu jakoś nie wierzę. U mnie wg prognoz miał padać i przedwczoraj i wczoraj i dzisiaj, a popadał tylko przez jedną noc. Więc wersji optymistycznej się trzymam 
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- gracha
- 1000p

- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Andziu dekoracje w pojemnikach ze złomowiska bardzo ładnie Ci wyszły, w ten sposób masz bardzo kolorową wiosnę, moja siostra miedzianem pryskała teraz róże i ja swoim też tak zrobię 
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Grażynko no właśnie też tak myślę że to już czas. Wszystko w pączkach, wiec chyba powinnam już użyć tego preparatu. Niemniej boję się trochę o nocne przymrozki i zastanawiam czy to nie zaszkodzi działaniu specyfiku?
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12200
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Aniu wiosna coraz bardziej kolorowa w ogrodzie.
Rododendron dorodny, niedługo będzie cieszył kwiatami. Czym potraktowałaś pojemniki, są przepiękne z bratkami. 
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Soniu dziękuję
Pojemniki pomalowałam resztką farby olejnej matowej, którą malowałam słupki ogrodzenia. Dzięki temu wcale nie widać, ze są metalowe....chociaż na zdjęciach widać jakie są popeciane
W rzeczywistości nie widać tych wszystkich plamek 
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- wsiania
- 500p

- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Przyszłam i ja do Ciebie w odwiedziny
Jakie piękne wiosenne dekoracje! Też mam bratki do posadzenia, ale czekam na sensowną pogodę, żeby się na święta do łóżka nie położyć. Operka już duża i czytam, że dobrze się sprawuje
Tak patrzę na Twoje donice z odzysku i sobie myślę, że może te moje stare gary też bym przemalowała? Ale chyba nie, bo u mnie to taki starowiejski folklor musi być, żeby wszystko pasowało 
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Piękna bratkowa kolekcja.
I super doniczki z odzysku.
Kici szelmowsko z oczek patrzy. Będzie z niej "zadzior"
Lubię takie zwierzaki.
Kici szelmowsko z oczek patrzy. Będzie z niej "zadzior"
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Ja miedzianem pryskałam w sobotę, niestety zaraz po skończeniu pryskania zaczęło kropić.
Powaliłaś mnie na kolana tymi czarnymi ozdobami. Czajnik na stole - rewelacja. Donica pod spodem - cud, miód. Wyśmienicie to wygląda. Jestem zachwycona.
Powaliłaś mnie na kolana tymi czarnymi ozdobami. Czajnik na stole - rewelacja. Donica pod spodem - cud, miód. Wyśmienicie to wygląda. Jestem zachwycona.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Aniu piękna ta Twoja wiosna.Dobrze że wspomniałaś o oprysku miedzianem skorzystam z podpowiedzi. Zwracaj uwagę aby Kubuś nie dotykał rączkami tojadu on jest naprawdę trujący poczytaj o nim. Mam też taką dużą kępę ale u mnie rośnie pod magnolią w półcieniu, nie chciał rosnąć w słońcu musiałam przesadzić
Pozdrawiam Ela
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Aniu mi krety już się nocami śnią. Wczoraj śniło mi się, że przyniosłam kwiata w doniczce do chałupy a tam z dziury w doniczce trzy sztuki mały wylazły mi na pokój
. Piękna wiosna u Ciebie, bratkowa, ale najbardziej te czarne dodatki czajniki, wiaderka mi się spodobały- gdzie kupiłaś
.
Aniu napisz proszę na Pw co chcialaś, do nie będę ruszać tych rozrośniętych, żeby na świeżo wykopać.
Aniu napisz proszę na Pw co chcialaś, do nie będę ruszać tych rozrośniętych, żeby na świeżo wykopać.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Witaj Aniu:)
Ale u Ciebie wiosennie,masz bratki w moich ulubionych kolorach:)
Opera zjadła bratka i skacze po rh? No to niezła z niej agentka
Cieszę się,że masz Roseum Elegans,to bardzo odporny i dający wiele radości rhododendron. Cena bardzo korzystna,nie przepłaciłaś,ma pąki i zakwitnie w maju razem z moim
Już w poprzednim roku podziwiałam jak przemalowałaś i uzyskałaś ciekawy efekt stare przedmioty na czarne,ciekawe i kontrastujące pojemniki na rośliny
Strzał w dziesiątkę
Miłego dzionka Aniu
U mnie pada wciąż,do tego zimny,przeszywający wiatr 
Ale u Ciebie wiosennie,masz bratki w moich ulubionych kolorach:)
Opera zjadła bratka i skacze po rh? No to niezła z niej agentka
Cieszę się,że masz Roseum Elegans,to bardzo odporny i dający wiele radości rhododendron. Cena bardzo korzystna,nie przepłaciłaś,ma pąki i zakwitnie w maju razem z moim
Już w poprzednim roku podziwiałam jak przemalowałaś i uzyskałaś ciekawy efekt stare przedmioty na czarne,ciekawe i kontrastujące pojemniki na rośliny
Miłego dzionka Aniu
- manenka71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2028
- Od: 28 sty 2011, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Toruniem
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Witam .Masz piękny ogród i tak jak ja kochasz po prostu wszystkie kwiaty (niektórzy z rodziny i znajomych mówią mi że robie sobie tyle pracy a można by było zrobić kilka rabatek i trawe posiac i spokój ) no ale ja niestety ciesze się z kazdego kwiatka .
Widzę ze Ty tworzyłaś go od podstaw ,ja jak robiłam swój to miałam już teren który nie jest idealny ,no ale cóz .
Widzę ze Ty tworzyłaś go od podstaw ,ja jak robiłam swój to miałam już teren który nie jest idealny ,no ale cóz .
- Prymulka
- 100p

- Posty: 171
- Od: 17 lut 2015, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Świetny pomysł na doniczki
. U mnie na ganku kolorowo, stare ceramiczne doniczki pomalowałam kolorowymi emaliami i również zagościły w nich bratki
.
Pragnę i potrzebuje większego ogrodu:)
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Witaj Aniu,muszę Ci powiedzieć ,że te rupiecie ze złomowiska doskonale wyglądają z tymi bratkami ,ja widzę ten kolor jako grafitowy ,czy on taki jest ,czy czarny, w Twoim ogrodzie też wszystko rusza do przodu,naprawdę piękny ten ogród tworzysz ,i i jak tu nie wierzyć w siłę marzeń,bo to od nich wszystko się zaczyna,a potem tylko praca i już jest wszystko,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie 

