Ogród Ali -> alana cz.1

[inag1]

Piękne zdjęcia nad wodą .Nie wiem które ładniejsze ,z nasturcjami,czy goździkami a skalniak listopadowy bardzo ładny

[alana]

Cieszę się, że rogaliki Wam smakowały
Anulko przepis znaleziony na ciasto z orzechami? Jeśli nie, to mogę Ci podesłać na drożdżowe z masą orzechową i wiśniami (chyba, że robiłaś )

Izo co do brzegu rowu, to dopiero teraz wygląda normalnie, bo przez ostatnie lata, trzeba było non stop plewić. Wiosną kwitną stokrotki, latem nasturcje, nawłocie, żółte irysy, kilka roślinek sadziłam wiosną, w najbliższym sezonie zobaczymy co mi wyszło ale brzeg jest cały czas modernizowany. A masz jakieś ciekawe pomysły?
Fajnie, ze spodobał się Wam ten mój dziwny (wiecznie w remoncie) skalniak
A na świąteczne "obżarstwo" mam nadzieję, że weźmiecie przykład z Karola i także wpadniecie

[alana]

Jeszcze trochę listopadowej zgnilizny z mojej działki

- widok na fragment skalniaka i warzywniaka


- warzywniak

[x_B-a]

Cudowny ogród i tyle smakołyków. Czekam na inne niespodzianki. Beata.

[alana]

- tu od dwóch sezonów powstaje tzw. biała rabata (na razie rośnie tu róża Chopin, dziewanna austriacka, kosaćce kremowe, jałowiec, rumianki, pięciornik, mieczyki)


- przygotowania do zimy - huśtawka już zdjęta i schowana


- trochę ogólny widok na działkę

[alana]

O Beato witaj!Miło mi gościć kolejna osobę :P

[x_B-a]

Alu dziękuję za rewizytę. Myślę, że mamy coś wspólnego. Ty też musiałaś się pozbyć ton śmieci i mnóstwa chwastów. Pozdrawiam. Beata.

[chatte]

Alu, jak na listopad, to nie jest tak źle. Przeciwnie, całkiem dobrze to wygląda
Na kolory wszyscy musimy teraz poczekać, niestety.
Pytając o rów, miałam na mysli te niższe "rejony, nad samą wodą. Bo widzisz, ja mam suchy piach i ani kropli wody w ogródku ani w pobliżu. Moje itysy żółte męczą się w tym piachu, zrezygnowałam z pełnika europejskiego, ze względu na brak takiej wilgotnej ziemi itd.
Dlatego postanowiłam w końcu zbudować chociaż malutkie oczko. Mając taki rów obsadziłabym go tuż nad wodą takimi wodolubnymi roslinkami. Dlatego spytałam, czy masz jakieś plany

[alana]

Niestety Izo zbytnio nie mogę zasadzić całego brzegu/brzegów rowu, ponieważ ów rów wymaga bardzo częstego oczyszczania. Wiadomo jak to bywa z sąsiadami, a akurat nasi nie dbają zbytnio o swoją część rowu, w związku z czym nasz musimy cały czas sprzątać (ile to wysiłku kosztuje, kręgosłup potem "odpływa") z rzęsy, jakiegoś inne zielska i pełno mułu - a to wszystko trzeba niestety wyjąć na brzeg i zostawić całkiem albo tylko na jakiś czas do osuszenia. I jak coś sadzę, to tylko takimi grupkami z pewnymi odstępami na te wodne śmieci. Kiedyś posadziłyśmy z siostrą kocankę taką balkonową i bardzo ładnie wyglądała, ale do czasu sprzątania

[alana]

Dzisiejszej nocy dosyć mocno u nas popadało - wszystkie rośliny na działce przygniecione śniegiem


- rododendron


- jeszcze ostała się biedna ostróżka

[k-c]

ale śniegu u Ciebie napadalo normalnie jak w niedzielę we wrocku

[alana]

- jeszcze niezmordowana kobea na balkonie


- a tu zimowe widoki zza okna

[alana]

Tak Karolu wreszcie doczekałam się i u nas śniegu i to dosyć duża warstwa śniegu - chyba co najmniej z 10 cm, ledwo na działkę doszłam.

[chatte]

Biedna ta ostróżka w śniegu, tak bardzo jeszcze chce kwitnąć

Alu, to że tyle napadało, jeszcze nie oznacza nadejścia zimy ;) U mnie też tyle było i co? Jakieś nędzne resztki zostały.
Zobaczymy, co przyniosą następne dni.
A chciałabys, zeby już ten śnieg został?

[alana]

Izo na razie nie zanosi się na szybki koniec tej nagłej zimy, od dwóch godzin trzyma lekki mróz i chyba zwiększa się a w następnych dniach także ma być mroźnie. U nas jak już złapie zima, to przez jakiś czas nie odpuści Ale przynajmniej błota nie widać