Ucieczka z Krakowa --- początki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Soniu, witam Cię! :wit
Zaglądaj, mam nadzieję, że będzie Ci się nadal podobało.

Widzę u Ciebie, że rzeczywiście sytuację mam podobną do Twoich początków. :)



Dziś wybraliśmy się na działkę i zgadnijcie co odkryłam?

Mamy w rogu działki wpuszczony wlot do rury drenażowej - w założeniach miała służyć do odprowadzania nadmiaru wody z opadów i roztopów do strumyka, który biegnie wzdłuż naszego pola.
Ale jest to pomysł kompletnie bez sensu, bo w naszym kawałku wsi nikt nie ma wykopanych odpowiednich rowów (my też na razie nie), z których woda byłaby kierowana do tej rury.

W każdym razie wylot rury był od góry zabezpieczony folią i czymś tam jeszcze.
Było tak do teraz.
A dziś widzę, że ta powłoka jest rozdarta.

No i zgadnijcie co nasz najbliższy sąsiad kombinuje??? ;:14
Dodam tylko, że szambo ma małe, nieszczelne i już od paru miesięcy opróżnia je na nasze pole - taki mamy niestety spadek terenu.
Jakiś czas temu komentowałam głośno pod oknem sąsiada, że mi śmierdzi na rabacie i wszędzie w tym dniu było sucho, a akurat tam bardzo mokro. CIEKAWE DLACZEGO???
Żeby nie myśleli, że nie zdajemy sobie sprawy z ich działalności. :evil: :evil: :evil:
To potem zaczęli spuszczać płyn z szamba w czasie mocniejszych opadów deszczu dla niepoznaki.
Rynnę też mają zakończoną takim przedłużeniem, które jest skierowane w stronę naszego pola.
A niestety w glinę woda tak nie wsiąka jak w piachy. :cry:
Dopóki nie mam ogrodzenia, to jeszcze nie chcę zaczynać otwartej walki.

Jak zaczęliśmy tam przyjeżdżać, to naprawdę chcieliśmy żyć ze wszystkimi w zgodzie, wiadomo - dobre układy sąsiedzkie na wsi są bardzo ważne.
Myślałam - po co mi płot? Posadzę sobie żywopłot i będzie ładnie.
Ale gdzie tam... Muszę postawić ogrodzenie jak na jelenie, żeby ochronić młode rośliny, coby miały szansę urosnąć w ogóle. ;:223
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dodam, że na szczęście w nieszczęściu na razie żadna roślina, która rośne na tym terenie "zalewowym", mi nie padła, wręcz przeciwnie - nawet ładnie rosną.

Ale --- pozwoliłam wcześniej tej sąsiadce zrywać u nas trawę i mniszki dla jej królików (bo oni sobie strzygą na krótko i jeszcze polewają herbicydami tu i ówdzie), no i oczywiście nie chciało się zrywać trawy gdzieś dalej, tylko zaraz za miedzą, efekt jest taki, że wszystkie króliki szlag trafił = zdechły.
A ona się zastanawia, dlaczego? :pogon
Awatar użytkownika
Rozana
1000p
1000p
Posty: 2477
Od: 20 wrz 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Z tym szambem to nieładnie robią. A nie ma tam kanalizacji? Z sąsiadami to różnie bywa, na szczęśćie ja na razie większych problemów nie mam, ale nie wiadomo jak to alej będzie .
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Ojej, ale masz przeprawę z tymi sąsiadami. Bardzo nie ładnie się zachowują. Jeśli chcesz mieć swoje zaciszne miejsce to musisz się koniecznie zadziałać.
A co do roślin - szkoda ich na takie zagrywki. Masakra.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Czytam Twoje przygody z sąsiadami, tak to jest nowy nigdy nie zostanie zaakceptowany, a jeszcze jak zwróci uwagę to ma przerąbane. Im wolno wszystko jest to akceptowane, ale gdy wy pójdziecie do przodu wszystko zostanie negatywnie ocenione. Głowa do góry nie należy się poddawać. Piszę to z własnego doświadczenia.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2033
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

:wit Dario-Elizo

Działeczkę masz w pięknej okolicy ;:138 Na pewno będziesz ją pięknie zagospodarowywać, bo początki już widać, a roślinki będą się ładnie rozrastać i cieszyć oczy :) Sąsiada nie zazdroszczę, ludzie są różni, niektórym wydaje się,że wszystko im wolno, ale lepiej załatwić sprawę spokojnie,bo weż pod uwagę, że tam tylko przyjeżdżasz i jak sąsiadowi zaleziesz za skórę, to nie wiadomo, co on może wymyślić. To taka rada z dobrego serca, sama też kiedyś tylko przyjeżdżałam na wakacje tu gdzie teraz mieszkam i wiem,że lepiej mieć sąsiada przyjaciela niż wroga ;:108 Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
Dorfi
500p
500p
Posty: 756
Od: 15 wrz 2012, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Rabata wygląda okazale. Muszę i ja z trocinami spróbować, bo na razie w walce z chwastami przegrywam.
A na sąsiadów najlepsze tradycyjne ogrodzenie (nasz sąsiad też lubił psa na naszą działkę wyprowadzać dopóki nie ogrodziliśmy).
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Narracja - jak zawsze - fantastyczna ;:138 Niestety smutna. ;:145
Sąsiedzi nabyli pewnych przyzwyczajeń, z których trudno będzie ich wyplewić. ;:223
Trzeba Wam będzie ogromnie dużo cierpliwości, by powolutku uczyć ludzi kultury współżycia międzyludzkiego. ;:224
Dobry sąsiad jest na wagę złota, zły może napsuć krwi. ;:174
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Witam wszystkich,
zwłaszcza nowych gości; Krysię i Dorfi. :wit

Cieszę się, że zaglądacie do mnie.

Lucynko - to miłe, że narracja Ci się podoba. :oops:
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Kanalizacji tam u nas nie ma, mają wodociąg robić, ale bez kanalizacji.

My zainwestowaliśmy w studnię głębinową, a kiedyś będziemy chcieli własną oczyszczalnię ekologiczną zrobić - i to chciałabym taką naprawdę ekologiczną, żeby brudna woda była oczyszczana przez mikroorganizmy i odpowiednie rośliny wodne i bagienne, a potem wracała i znów służyła do spłukiwania w toalecie.
Oczywiście nie będę w takim wypadku mogła stosować żrących środków czyszczących, ale i tak nie mam zamiaru, skoro są dostępne te biodegradowalne.

-- 16 lut 2015, o 23:08 --

Sąsiadami nie mam zamiaru się za bardzo przejmować i oczywiście dalej będziemy robić swoje.

Ale takie, jak ich, zachowania są jednak mega-wkurzające. ;:134
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Ale dobra wiadomość na dziś:
wysiałam nasionka papryki na rozsadę.

Nasionka są z forumowej Akcji wymiany, także wdzięczna jestem za nie darczyńcom.

W zeszłym roku nasiona sklepowe wykiełkowały o 5 dni później, niż te z Akcji.

Wszystkie jednak sobie rosły, dopóki nie zdjęłam plastikowych pokrywek z pojemników i wtedy mój czarny koteczek się do nich dobrał. Grrrr....
Ostały się może 4 sztuki. Na dodatek posadziliśmy je zbyt blisko dyni, która je zdominowała, więc doczekaliśmy się tylko ok. 8 małych papryczek, ale były PYSZNE.
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Super, ciekawe jak Ci się uda hodowla papryki. Ja u siebie robiłam próbę w pierwszym roku. Pięknie rosła, zebrałam nawet kilkanaście papryk. Niestety nie były na tyle smaczne żebym je zakupiła znów. Skupię się na pomidorach. Mam już nasiona zakupione, ale wysiewać będę gdzieś koło połowy marca.
Awatar użytkownika
Humbak
50p
50p
Posty: 83
Od: 10 kwie 2013, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Daria, musisz szybko się odgrodzić od tego sąsiada od szamba i wywalić mu tę rurę, bo to granda jest. ;:14

Skąd brałaś dębowe trociny??? Też by mi się przydało trochę. Już zamówiłam nasiona i drzewka. Byle tylko wiosna przyszła. :D

Czy wie ktoś, czemu nie mogę przeglądać niektórych wątków, bo "nie mam uprawnień"? Czy chodzi o ilość postów?

I jeszcze - będę cięła niedługo perukowca i krzewuszkę. No i wiązy. Chcesz te gałązki?
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Humbaku: jakiego masz fajnego fluffy violet avatara. ;:128

Pewnie, że chcę patyki z krzewów i z wiązu!

Sąsiad wkłada tę rurę do wylotu rury drenażowej jak nas nie ma. Jak będą robić wodę we wsi, to poproszę o przesunięcie jej wylotu dalej od granicy, bo to tuż przy niej jest.
Tą rurą ścieki - nielegalnie - spływają do strumyka przez naszą działkę.

A trociny wzięłam, jak akurat na cmentarzu piękne zdrowe dęby wycinali. ;:125
Więc w duchu recyklingu działałam i chociaż te trociny wykorzystałam.

Żeby było jasne: nie uważam, że skład trocin dębowych miałby akurat chwastom zaszkodzić, bardziej się bałam, że może zaszkodzić posadzonym roślinom, ale zrobiłam eksperyment.
Chodziło mi generalnie o jakąkolwiek ściółkę, która powstrzyma kiełkowanie chwastów, a rozkładając się wzbogaci podłoże. A pod ręka były akurat darmowe trociny.
Takie ściółki trzeba co jakiś czas uzupełniać, o ile nasze rośliny nie rozrosną się na tyle, żeby dobrze zarosły glebę.


-- 18 lut 2015, o 19:20 --

Madzia no nie wierzę, że niesmaczne papryki Ci wyrosły.
Może jakaś odmiana trefna Ci się trafiła?
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Wiosna się zbliża, więc muszę nadgonić z historią naszego ogródka-pola.

To do dzieła.

2014

Obrazek

Obrazek

Poniżej jest zdjęcie naszej rabatki kwiatów cebulowych - wszystko zrobione specjalnie po to, żeby cebule nam nie gniły i żeby gryzonie ich nie zjadły,
więc ziemia została odchwaszczona, a potem wkopywaliśmy w to miejsce duże donice z przepuszczalna ziemią,
dając pod każdą z nich drenaż ze żwiru,
wszystko wyściółkowaliśmy korą, nie po to, żeby było ładnie,
tylko żeby na jakiś czas ograniczyć wyrastanie chwastów.
Całość jest położona trochę wyżej, niż otaczający grunt.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

-- 18 lut 2015, o 23:09 --

Dopóki było tam dużo kwiatów i liści, to chwasty raczej nie rosły.

Ale jak cebulowe zaczęły zasychać na lato, to osty i mniszki zaczęły korzystać ze zwolnionej przestrzeni życiowej.
A poza tym trawska, perz i jaskier rozłogowy zaczęły nacierać od boków.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”