Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Amber Queen - lubię takie żarówy, przypomina mi nieco Candelight.
Dobry pomysł aby 2 posadzić razem, wiesz Sasanka sadzi właśnie po 3 szt.sztuki razem , efekt super!
Dobry pomysł aby 2 posadzić razem, wiesz Sasanka sadzi właśnie po 3 szt.sztuki razem , efekt super!
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu Alnwick Rose jest śliczna jak wszystkie angielki, ale ja nie jestem pewnie obiektywna, bo one wszystkie skradły mi
. Nie widziałam jeszcze żadnej Austinki, żeby się nią nie zachwycać
. A jak u niej ze zdrowotnością?
Dobrze kombinujesz żeby posadzić dwie Amber Q obok siebie...to dopiero będzie widok
Ambridge Rose bardziej mi się podoba we wcześniejszej odsłonie


Dobrze kombinujesz żeby posadzić dwie Amber Q obok siebie...to dopiero będzie widok

Ambridge Rose bardziej mi się podoba we wcześniejszej odsłonie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Witaj Wandziu,robisz taka fachową prezentację ,że tylko zapisywać co sie podoba i zamawiać,piękne te róże,ale raj tulipanowy też cudny,pięknych snów życzę



- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Nena, zawsze by się chciało, żeby nasze różyczki dłużej trzymały kwiaty, ale cóż, róże to nie hortensje, a wielka szkoda. Za to sztywne pędy to ogromna zaleta.
DTJ, a wiesz, że jak sobie przypomniałam czasy, gdy miałam kilka róż na krzyż, to faktycznie nie było na nich plam. Możliwe, że grzyb zanim się "dowie", to upłynie trochę czasu
Kogra, kupiłam Grażynko trochę takich kulistych ozdób, bo mi pasują do bukszpanów i zapełniają póki co puste miejsca. Czasem się wkurzam, bo jeśli kula ma od dołu otwór, to prędzej czy później mrówki się do niej wprowadzają. No ale z dwojga złego to lepiej że są one w tej kuli niż na przykład w korzeniach jakiejś żurawki, co też się niestety zdarzało.
Jode, dobrze, postaram się Jolu umieszczać takie informacje, ale są one oparte tylko na moim doświadczeniu i czasem różnią się od tych podręcznikowych.
Tara, wiesz Anuś, że ja za takimi żarówiastymi u siebie to jednak nie przepadam, ale akurat Amber mi się podoba
Co do sadzenia razem, to od pewnego czasu sadzę co najmniej dwie, a niektórych mam kilka, np. 5 Pastelli, 4 Flora Danica. Zupełnie co innego niż każdej po jednej. Moje róże nie są wypasione, więc muszę się jakoś ratować.
Dorotka350, oj tak, nie ma nieładnej angielki. Ja zaczynałam właśnie od nich. Potem mnie denerwowały ich wiotkie pędy i już ich nie kupuję. Ale takich kwiatów jak one nie mają żadne inne.
Koziorożec, zamieszczam informacje, bo i ja z nich chętnie korzystam, jeśli u kogoś znajdę. Najlepiej opierać się na sprawdzonej wiedzy, bo w szkółkach to wiadomo: każda odmiana opisywana jest jako super.



DTJ, a wiesz, że jak sobie przypomniałam czasy, gdy miałam kilka róż na krzyż, to faktycznie nie było na nich plam. Możliwe, że grzyb zanim się "dowie", to upłynie trochę czasu

Kogra, kupiłam Grażynko trochę takich kulistych ozdób, bo mi pasują do bukszpanów i zapełniają póki co puste miejsca. Czasem się wkurzam, bo jeśli kula ma od dołu otwór, to prędzej czy później mrówki się do niej wprowadzają. No ale z dwojga złego to lepiej że są one w tej kuli niż na przykład w korzeniach jakiejś żurawki, co też się niestety zdarzało.
Jode, dobrze, postaram się Jolu umieszczać takie informacje, ale są one oparte tylko na moim doświadczeniu i czasem różnią się od tych podręcznikowych.
Tara, wiesz Anuś, że ja za takimi żarówiastymi u siebie to jednak nie przepadam, ale akurat Amber mi się podoba

Dorotka350, oj tak, nie ma nieładnej angielki. Ja zaczynałam właśnie od nich. Potem mnie denerwowały ich wiotkie pędy i już ich nie kupuję. Ale takich kwiatów jak one nie mają żadne inne.
Koziorożec, zamieszczam informacje, bo i ja z nich chętnie korzystam, jeśli u kogoś znajdę. Najlepiej opierać się na sprawdzonej wiedzy, bo w szkółkach to wiadomo: każda odmiana opisywana jest jako super.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu znaczy się za dużo róż też szkodzi.



- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu
był taki moment, kiedy codziennie sprawdzałam, czy już jest Twój nowy wątek a teraz znajduję już jego szóstą stronę.
Teraz piszę tylko tak, ze jestem i będę, ale najpierw przejrzę wszystko od początku.
Miłego dnia


Miłego dnia

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Ja tak mam z doniczkami odwróconymi dnem do góry.
Ale wtedy zabieram całe gniazdo i jak czarne to wynoszę do kompostu / świetnie go do jesieni przerobią/ a jak żółtki to fora ze dwora, za ogród wynoszę do parku.
I tak ich się pozbywam z miejsc, gdzie nie są mi na rękę, zwłaszcza z okolic róż.
Ale wtedy zabieram całe gniazdo i jak czarne to wynoszę do kompostu / świetnie go do jesieni przerobią/ a jak żółtki to fora ze dwora, za ogród wynoszę do parku.
I tak ich się pozbywam z miejsc, gdzie nie są mi na rękę, zwłaszcza z okolic róż.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Witaj Wandeczko,
wiedziona jakąś wewnętrzną intuicją, po wielu dniach niebytu, weszłam dziś na forum i z radością dostrzegłam Twój nowy wątek - ach jak miło będzie wspólnie pooglądać i powspominać minione, kolorowe, cudowne letnie chwile
Z wielką przyjemnością zatopiłam się w urodzie Twoich tulipanów a także kolejnych różanych piękności !
Twój ogród niezmiennie tchnie czarem i zachwyca o każdej porze roku swoją niepowtarzalną urodą.
Serdeczne buziaki za piękną retrospektywę
wiedziona jakąś wewnętrzną intuicją, po wielu dniach niebytu, weszłam dziś na forum i z radością dostrzegłam Twój nowy wątek - ach jak miło będzie wspólnie pooglądać i powspominać minione, kolorowe, cudowne letnie chwile

Z wielką przyjemnością zatopiłam się w urodzie Twoich tulipanów a także kolejnych różanych piękności !
Twój ogród niezmiennie tchnie czarem i zachwyca o każdej porze roku swoją niepowtarzalną urodą.
Serdeczne buziaki za piękną retrospektywę

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Uwielbiam takie podsumowania! Opinie ogrodników - amatorów to zupełnie inna bajka niż opisy w ofertach sprzedawców.

Tej jesieni mój ogród wzbogacił się właśnie o Amber Queen. Cieszy mnie dobra opinia o tej różyczce. Ciągle się wstrzymuję z kopczykowaniem róż. Nie chcę tego zrobić za wcześnie, a poza tym pogoda... brrrrr
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Krysiu, miło Cię widzieć
Powiem Ci, że coraz mniej mi się chce wklejać zdjęcia i pisać. Myślałam, że z nadejściem późnej jesieni forum się ożywi, a tu wręcz przeciwnie, bo wszyscy jakby zasypiają i nie chce im się komentować fotek. Na razie jednak mam jeszcze nadzieję, że wkrótce się towarzystwo rozkręci.
Kogra, oj, bardzo cenne jest to, co piszesz. Nie miałam pojęcia, że mrówki wyniesione na kompost biorą się za jego przetwarzanie. Myślałam, że przyjdą z powrotem na rabaty. Teraz już będę robić tak jak ty.
Mufeczko, dziękuję za odwiedziny
Cieszę się, że zechcesz u mnie bywać i wspominać letnie widoki, jak również dzielić się ze mną spostrzeżeniami ogrodowymi. Na wiosnę planuję sporo zmian, chyba zresztą jak każdy tutaj
Helios, ja też bardzo lubię czytać różne opinie, pochodzące z różnych ogrodów. I wiem, że jeśli jakaś roślina dobrze rośnie i na piaskach, i na glinie, to warto ją sadzić bez wahania. Zapisuję, co kto powiedział, i wyciągam wspólny mianownik dla siebie.
Ashamed Fairy. Róża okrywowa. Ponieważ byłam zachwycona długotrwałością i obfitością kwitnienia innych odmian z linii Fairy (The Fairy i White Fairy), dokupiłam wiosną właśnie tę w nieco ciemniejszym różu.


Kogra, oj, bardzo cenne jest to, co piszesz. Nie miałam pojęcia, że mrówki wyniesione na kompost biorą się za jego przetwarzanie. Myślałam, że przyjdą z powrotem na rabaty. Teraz już będę robić tak jak ty.
Mufeczko, dziękuję za odwiedziny


Helios, ja też bardzo lubię czytać różne opinie, pochodzące z różnych ogrodów. I wiem, że jeśli jakaś roślina dobrze rośnie i na piaskach, i na glinie, to warto ją sadzić bez wahania. Zapisuję, co kto powiedział, i wyciągam wspólny mianownik dla siebie.
Ashamed Fairy. Róża okrywowa. Ponieważ byłam zachwycona długotrwałością i obfitością kwitnienia innych odmian z linii Fairy (The Fairy i White Fairy), dokupiłam wiosną właśnie tę w nieco ciemniejszym różu.

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Na wiosnę pewne jest,że zamówię Amber Quuen
Cudowny ma kolor,a ta lawenda biała z boku towarzystwo najlepsze 


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Aniu, już widzę robisz listę różyczek na przyszłe zakupy
Dobrze masz, że możesz jeszcze jakieś zmieścić.
A z białą lawendą pięknie wyglądają wszystkie kolorowe róże, tylko że ona troszkę brzydko się starzeje, jak zresztą wszystkie białe kwiatuszki. Na niebieskiej tak tego nie widać.



A z białą lawendą pięknie wyglądają wszystkie kolorowe róże, tylko że ona troszkę brzydko się starzeje, jak zresztą wszystkie białe kwiatuszki. Na niebieskiej tak tego nie widać.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Cześć, Wandeczko!
Róże w kolorach ogólnie uważanych za ogniste, mimo że obiektywnie piękne, nie bardzo pasują do mojego ogrodu, toteż na ich temat nie mam nic do powiedzenia.
Okrywową, podobną do Twojej, kupiłam pod nazwą Lovely Fairy, ale to chyba nie jest właściwa nazwa. Generalnie nie przepadam za tym typem róż. Wolę klasyczne rabatowe i parkowe.
Ciekawe, jakie rewolucyjne pociągnięcia zaplanowałaś na wiosnę.
Ja minionego lata praktycznie przewróciłam ogród do góry nogami, mało która roślina została na starym miejscu. Byłam z siebie bardzo dumna do czasu, kiedy zajrzałam do zdjęć. I po raz kolejny przyłapałam się na refleksji: po co komu były te zmiany, przecież było tak pięknie
.
Masz czasem takie wrażenia?
Serdeczności ze słonkiem, które dziś się pokazało -
Jagi
Róże w kolorach ogólnie uważanych za ogniste, mimo że obiektywnie piękne, nie bardzo pasują do mojego ogrodu, toteż na ich temat nie mam nic do powiedzenia.
Okrywową, podobną do Twojej, kupiłam pod nazwą Lovely Fairy, ale to chyba nie jest właściwa nazwa. Generalnie nie przepadam za tym typem róż. Wolę klasyczne rabatowe i parkowe.
Ciekawe, jakie rewolucyjne pociągnięcia zaplanowałaś na wiosnę.
Ja minionego lata praktycznie przewróciłam ogród do góry nogami, mało która roślina została na starym miejscu. Byłam z siebie bardzo dumna do czasu, kiedy zajrzałam do zdjęć. I po raz kolejny przyłapałam się na refleksji: po co komu były te zmiany, przecież było tak pięknie

Masz czasem takie wrażenia?
Serdeczności ze słonkiem, które dziś się pokazało -

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Witaj
Bardzo podoba mi się Amber Queen . Od jakiegoś czasu naszło mnie na pomarańczowe kwiaty i teraz kupuję irysy, dalie , mieczyki w tym kolorze
Bardzo podoba mi się Amber Queen . Od jakiegoś czasu naszło mnie na pomarańczowe kwiaty i teraz kupuję irysy, dalie , mieczyki w tym kolorze

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu od kilku lat tak robię, zamiast stosować przyspieszacz.
Mrówki pięknie przerabiają kompost na próchnicę a jesienią wynoszą się z niego głęboko pod ziemię i można bez nich zasilać kompostem rośliny.
Czarne mrówki idealnie się do tego celu nadają.
Mrówki pięknie przerabiają kompost na próchnicę a jesienią wynoszą się z niego głęboko pod ziemię i można bez nich zasilać kompostem rośliny.
Czarne mrówki idealnie się do tego celu nadają.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki