Co do przechowywania przez zimę..Podlewam naprawdę minimum-spryskiwaczem dwa, trzy "psiuknięcia"..Lepiej znoszą suszę, a każde więcej wody odchorowują

Te, które zimują w ciemnej piwnicy nie są w ogóle podlewane

Tak samo sadzonki-minimum wody
Pokażę Ci
Iwonko swoje tegoroczne z nasion..
Maverick Star
Salmon Confetti
Inspire Appleblossom
Light Salmon
W zeszłym roku siane,przezimowane:
Bardzo lubię tą pelargonię, ze względu na kolor-ciężki do uchwycenia..Ani to czerwony, ani róż, jakby fiolet..nie wiem
Raspberry Ripple pokazywałam na poprzednich zdjęciach
Zakwitła variegata
Moja ulubiona czerwona..Na tyle odmian co mam, nie wiem czemu, ale z ta jestem związana i nie wyobrażam sobie balkonu bez niej..Może dlatego, że to pierwsza z moich pelargonii i bardzo łatwa w ukorzenianiu i zimowaniu
Łososiowa
Moniu może masz taką pelargonię? Nie wiem czy to nie jedna od Ciebie
Upał dziś niemiłosierny

Mamy 32 stopnie w cieniu

Fuksje jakoś się trzymają dzięki chyba tym nawadniaczom

Lecimy zaraz nad wodę, bo nie da się wytrzymać w domu
Życzę spokojnej niedzieli
