Aniu, ja się winowata nie czuję, świadek nic nie pamięta, świadek był pijany!
Mój nick nie ma nic wspólnego z Twoją dziurą budżetową

, nadano mi to pseudo wiele lat temu, a wywodzi się od mojego zamiłowania twórczością LADY PANKu, które wraz z wiekiem się lekko ulotniło, a "ksywa" została

Przepiękna pani Therese Bugnet trafiła na listę chciejstw
Już się boję dnia jutrzejszego

, jadę służbowo do Pruszkowa, a tam to dopiero jest szkółka, czeka mnie bliskie spotkanie trzeciego stopnia z kilkuhektarową oazą pokus, trzymaj kciuki za mój rozum

W sobotę zapewne nawiedzimy Aurę /o ile jeszcze będzie z czym

/, a patrząc na częstotliwość Twoich odwiedzin tego przybytku, jest szansa, że się spotkamy
